reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Właśnie dostałam informację z Fundacji Ernesta że pochówek i zarejestrowanie dziecka to są 2 odrębne kwestie i tak naprawdę wszystko zależy od procedur obowiązujących w danym szpitalu ale jestem ciekawa jak to wyglądało w przypadku innych osób po stracie, w sensie jakie są praktyki. Na moje nieszczęście dziecko żyje i rośnie ale ciąża zagraża mojemu życiu więc prawdopodobnie lekarze nie będą mieli innej możliwości niż przerwać ciążę
O Boże 😱 to jest straszne... 😱 Może znajdą jeszcze jakieś wyjście z tej sytuacji żeby was oboje uratować 😘
To chyba faktycznie tak jak mówisz że zależy od szpitali... Ja bardzo chciałam pochować dzieciątko ale niestety poleciało do toalety po tabletkach... 😭
 
reklama
O Boże [emoji33] to jest straszne... [emoji33] Może znajdą jeszcze jakieś wyjście z tej sytuacji żeby was oboje uratować [emoji8]
To chyba faktycznie tak jak mówisz że zależy od szpitali... Ja bardzo chciałam pochować dzieciątko ale niestety poleciało do toalety po tabletkach... [emoji24]

Absolutnie nie może być to zależne od widzimisię szpitala. Szpital wystawia kartę która idzie do usc i musi to zrobić bez względu na sposób pochowania. Chyba że nie są w stanie określić płci, wtedy trzeba zrobić badania genetyczne najpierw. Bez płci nie wystawią tej karty.
 
Absolutnie nie może być to zależne od widzimisię szpitala. Szpital wystawia kartę która idzie do usc i musi to zrobić bez względu na sposób pochowania. Chyba że nie są w stanie określić płci, wtedy trzeba zrobić badania genetyczne najpierw.

Ale czy wtedy możemy zarejestrować dziecko, nadać mu imię itd?
 
I przy okazji podziwiam że przeżyłas to wszystko, ja jutro zaczynam 19 tydzień i mam wrażenie że się rozsypię na kawałki i nie poradzę sobie z tym nigdy

W tym miesiącu akurat mijają 2 lata... Dalej jestem w kiepskim stanie kiedy tylko sobie o tym przypomnę. Nie żałuj sobie środków uspokajających, bierz jak dają i najlepiej na receptę po wyjściu. Przez pierwsze tygodnie miałam takie koszmary że najgorszemu wrogowi nie życzę.
 
W tym miesiącu akurat mijają 2 lata... Dalej jestem w kiepskim stanie kiedy tylko sobie o tym przypomnę. Nie żałuj sobie środków uspokajających, bierz jak dają i najlepiej na receptę po wyjściu. Przez pierwsze tygodnie miałam takie koszmary że najgorszemu wrogowi nie życzę.

Bardzo mi przykro że przez to przechodzisz już tyle czasu 😪 A czy mogę wiedzieć co u Ciebie się wydarzyło, że straciłaś ciążę na tak późnym etapie?
 
Bardzo mi przykro że przez to przechodzisz już tyle czasu [emoji25] A czy mogę wiedzieć co u Ciebie się wydarzyło, że straciłaś ciążę na tak późnym etapie?

Zaraziłam się parwowirusem i jak trafiłam do szpitala do dziecko było w stanie bardzo złym, z bardzo złymi rokowaniami. Miałam terminację na podstawie samego obrazu usg...
 
reklama
Do góry