Tak, niezłe cyrki wyszły. Z pierwszego badania nasienia kryptozoospermia. Szok i niedowierzanie. Byłam po poronieniu w 12 tc i w druga ciążę właśnie zaszłam. Z krypto ciąża jest praktycznie wykluczona... Poszliśmy z kliniki do urologa. Nie chciał nawet patrzeć na wyniki kliniki, zrobiliśmy jeszcze raz badanie i wyszły obniżone, ale o wiele lepsze. USG jąder i hormony okay. Teraz bierze witaminy i mamy powtórzyć we wrześniu. Nie mam dzieci [emoji20] 2 razy poroniłam w 12 i w 6 tc.
Mam też w domu samca alfa niestety. Do lekarza poszedł po 1,5 roku i jednym poronieniu. Do kliniki nie chce iść, bo każdy "prawdziwy" lekarz źle o klinikach mówi... Zobaczymy jak to będzie. Jestem przygotowana na wszystko... Narazie na spokojnie do tematu podchodze. Hmmm po pierwszym poronieniu uwierzyłam lekarzom. Zdarza się, przypadek... Po drugim ruszyłam do boju. Termin u lekarza, badania i nic, drugi, trzeci, piąty lekarz... Litry pobranej krwi i nic...
Ostatni lekarz - diabetolog wykrył nietolerancje glukozy, mam nieprawidłowa glukoze po obciążeniu, co nie jest chorobą, ale może być... I może być przyczyną poronień. Wysokie cukry mogły doprowadzić do poronienia. Więc jestem i nie jestem zdiagnozowana. Biorę metformine, ale czy to pomoże w następnej ciąży? Nie wiem...
No i do tego dochodzi jeszcze sprawa partnera, który ma obniżone parametry nasienia, ale urolog mówi, że ciąża naturalna jest możliwa. Klinika kierowałaby na in vitro z jego wynikami...
Ja nie zakładałam takiego scenariusza i chciałam wszystkim powiedzieć, ale Partner nie chciał. Więc niewiele osób się dowiedziało. Teraz też nie będziemy mówić nikomu. Oby się udało jak najszybciej.