Hej Dziewczyny. Miałam dzisiaj telewizyte z immunologiem. Dr Suchanek, wiem że niektóre z was znają, albo tylko Paula
10 min rozmowy przez tel w aucie, bo zadzwoniła za szybko i 200 zł pękło. Oni to mają hajsu
z moich wyników powiedziała że nic nie wskazuje na poronienia, mam mthfr i pai1 hetero. Homocysteina ok.
Zaleciła zrobić jeszcze badania na zespół antyfosfolipidowy. Mam dostać maila jakie dokładnie badania. Podobno to nie prawda że trzeba je zrobić do 6 tyg po poronieniu.
Powiem wam szczerze że już u mnie kiepsko z kasą i mam mętlik w głowie czy robić to czy nie. Dzisiaj odeszły mi siły już na to wszystko.
Jutro mam mieć okres, ciekawe czy przyjdzie przez tą Grażynę (torbiel) [emoji1787]
Jak nie to wynik komórek może być niemiarodajny. Eh, masakra.