Dziewczyny, wracam z nowością w postaci ciazy. Udało Się po pierwszej miesiączce. Powiedzcie mi moje drogie, czy miałyście bóle w podbrzuszu na początku ciazy i wszystko było w porządku? Wg OM jestem w 6tc, dokładnie w tym samym w którym zatrzymała mi się poprzednia ciąża. Jestem na acardzie i duphespnie, No i hashimoto. I wiadomo ze każde najmniejsze kłucie czy bolenie od razu nakręca psyche. Plamien nie ma żadnych. Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami.
Ja bóle podbrzusza i pachwin miałam od początku do 20 tygodnia. Były to mocne bóle na początku cały czas, później po wysiłku a teraz nic. Lekarz mówił, że na początku to normalne. Brałam luteinę i jak mocno bolało to miałam brać nospe. Więc nie martw się trzymam kciuki!