Dopiero po badaniach w zeszłym tygodniu dowiedziałam się , że mam tę nadżerkę i dziś ta ginekolog jeszcze potwierdziła , że tak, jest nadżerka (wcześniej mój ginekolog nic nie mówił o tym). Dziś plamiłam przed badaniem więc to raczej nie od tego. Zaczęłam 19 tc i właśnie do tej pory nie było żadnych problemów . Może coś wyjdzie w tym posiewie . Ogólnie wydaje mi się, że mam dość mocno ukrwione teraz wszystko i wrażliwe bo zakładanie wziernika dziś tak bolało że szok , a do tej pory jakoś z tym problemu nie miałam, ale może zależy to od umiejętności ginekologa. Poza tym czasem czuję kłucia w środku ,wiem, że to może się wiązać z infekcją choć innych objawów infekcji nie widzę. Ginekolog pobrała wymaz z szyjki . Czy to wystarczy czy powinnam zrobić jeszcze wymaz z pochwy ? Za tydzień mam wizytę już u mojego gina . Biorę luteinę i odpoczywam choć i tak mnie to plamienie martwi oczywiście .