reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja potrafię być zolza [emoji1787] ale dość spora grupa ludzi moje wypowiedzi odbiera jako atak zwłaszcza jak z kimś pisze. Z resztą widać to tu na forum a zwłaszcza na tym wątku. No ale cóż ja nie jestem odpowiedzialna za to jak inni ludzie odbierają moje wpisy posty czy czasami nawet wypowiedzi.

Czyli jak dobrze rozumiem że heparyna dawaja jak jest zle krzepnięcie krwi?
Tak jak są problemy z krzepnięciem. ( Zespół antyfosfolipidowy lub trombofilie, daję się ja też jeśli te wyniki są ujemne a kobieta ma problemy z donoszeniem ciąży) Aczkolwiek ja mam podstawowe parametry w normie ( aptt, inr, pt), a mimo to mam zespół antyfosfolipidowy. Więc trzeba robić dokładniejsze badania.
 
reklama
Tak jak są problemy z krzepnięciem. ( Zespół antyfosfolipidowy lub trombofilie, daję się ja też jeśli te wyniki są ujemne a kobieta ma problemy z donoszeniem ciąży) Aczkolwiek ja mam podstawowe parametry w normie ( aptt, inr, pt), a mimo to mam zespół antyfosfolipidowy. Więc trzeba robić dokładniejsze badania.
A jeśli masz te podstawowe badania w normie to jakie badania robiłaś i jak wyszły?
 
Kochana właśnie tu problem bo kasy brak....
Pierwsza procedurę robiliśmy całą za gotówkę bo nie lapalismy się na refundację i było to w kredycie, nawet jeśli teraz się zdecydujemy to czeka na kolejny kredyt a to nie wiem czy dźwigniemy ☹

A mozesz powiedzieć mi ile mniej więcej straciłaś na badania te pierwsze po poronieniu, bo te drugie co piszesz to miałam robione przed stymulacja.
U Was nie ma szans na naturalne zajście w ciąże? Wybacz, ale nie pamietam czy pisałaś o tym. Pamietam tylko, ze pisałaś, ze wydaliście kupę kasy na in vitro i zostaliście z kredytem :( po poronieniu są szanse na szybkie zajście w ciąże, jeśli macie możliwość, to może próbujcie?
 
Hmmm wcale nie w głowie mi to zbliżenie ale wiecie jak jest z facetami, ale nawet dla niego nie mogę się złamać.
Wczoraj się tak stresowałam ze od 4 rano dziś bolą mnie jajniki i czuję że zbliża się okres, oj będzie ból tym bardziej że ja źle przechodzę miesiaczki. Bardzo obfite i bólowe do tego stopnia że mdleje z bolu.
Na ciężkie miesiaczki pomaga chyba wiesiołek.
 
A dlaczego od razu in vitro? Nie zachodzisz naturalnie w ciążę? Niestety,ale kliniki leczenia niepłodności bardzo często pchają od razu w in vitro, bo to dla nich po prostu największy zysk finansowy. A jeśli problemem u Ciebie są poronienia, to in vitro nie jest lekarstwem. jeśli już pisałaś, to przepraszam, musiałam przeoczyć.


Ja też nie mam łatwego charakteru ;)


Tak, heparyna tylko w zastrzykach k jest na rozszerzenie krwi. Widzę że już @Takaja123 ładnie odpowiedziała ;)


Niestety in vitro jest mega kosztowne i często zalecane przez kliniki tylko dla kasy ....


Gratulacje i trzymam kciuki :)
My w tej klinice jesteśmy ponad 3 lata, wtedy miałam tylko 1 poronienie za sobą i oni od razu nastawiali nas na in vitro bo wine zganiali na wysoką fragmentacje DNA u męża. Ale my wtedy nie chcieliśmy poddać się tak łatwo.
Teraz po każdym poronieniu też się tego trzymają, że ja mogę zachodzić w ciążę ale ciąża się nie utrzyma bo plemniki są uszkodzone więc ciąża nie będzie się rozwijać. I dalej nacisk na in vitro.
Po listopadowym poronieniu, po wykonaniu wszystkich badań, które nam zlecili stwierdziliśmy, że może i oni mają rację z tą fragmentacja... skoro wszystkie wyniki były ok i tylko ta fragmentacja znacznie odbiegała od normy. Dlatego mieliśmy już wszystko ustalone, w czerwcu mieliśmy mieć transfer. Ze względu na pandemie i tak nie moglibyśmy przylecieć na wcześniejsze wizyty dlatego to odwołaliśmy i wtedy okazało się, że jestem w ciąży. No ale bez happy endu po raz kolejny.
Wykonam jeszcze te badania komórek NK bo tego mi nawet nie zlecili. Może tam znajdzie się powód tych niepowodzeń.
 
U Was nie ma szans na naturalne zajście w ciąże? Wybacz, ale nie pamietam czy pisałaś o tym. Pamietam tylko, ze pisałaś, ze wydaliście kupę kasy na in vitro i zostaliście z kredytem :( po poronieniu są szanse na szybkie zajście w ciąże, jeśli macie możliwość, to może próbujcie?
Kochana mam dwa niedrozne jajowody. :(
 
Mi wisiolka lekarz zalecił brać od 1 dnia cyklu do owulacji bo podobno dobrze wpływa na śluz
Wiesiolek jest rewelacyjny. Na płodny śluz i na suchość pochwy. ;) stosowalam 3 miesiące. Ja nie odstawialam na owulacje bo na monitoringu sprawdziliśmy z moja dr że mi nie blokuje owulacji, więc nie musiałam się martwić o to. Wpływały ogólnie dibrze na cały mój organizm. Woec poleca z calego serca. Regulowal mi też okres o mniej bolesny był. 😊
 
reklama
A jeśli masz te podstawowe badania w normie to jakie badania robiłaś i jak wyszły?
Robiłam:
Białko C , białko S, przeciwciała przeciwko beta2mikroglobulinie w klasie igm i igg, przeciwciała kardiolipinowe w klasie igm i igg, przeciwciała przeciwko kompleksa fosfatydyloseryna/protrombina, przeciwciała przeciwko antygena łożyska i antykoagulant tocznia - te ostatnie mam za wysokie.
 
Do góry