Dzięki, ze pytasz
byłam rano na becie. Wizytę nie wiem na która mam, bo gin ma komplet na dziś i ma mi dać znać. Czuje sie tak średnio, ale na pewno nie boli tak bardzo jak za 1 i 2 razem. Popłakałam 2 dni i na razie starczy. Mąż mnie bardzo wspiera i stwierdziliśmy, ze polipa usuniemy prywatnie w klinice, byleby jak najszybciej. Coraz mocniej plamie i mam wrażenie, ze organizm czeka aż odstawię w końcu leki. Mam tylko nadzieje, ze to nie pozamaciczna :/ wczoraj strasznie mnie kłuło pod prawym żebrem, ale to chyba okolice wątroby