reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cyprysiowa Ja chodziłam z ciązą obumarłą około 2 tygodni conajmniej. Więszkość czasu w niewiedzy bo mój ówczesny lekarz mówił mi że wszystko ok. Nie miałam żadnych plamień. Już jak trafiłam do szpitala na zabieg to miałam delikatnie różową wydzielinę. Gdyby nie zabieg, nie wiem ile bym czekała. A takie czekanie dla organizmu nie jest zdrowe.
Po zabiegu koniecznie masz mieć antybiotyk, no i zwolnienie conajmniej 2 tygodnie (szpital standardowo takie daje)
Trzymaj się dzielnie, wiem że straszny masz czas ale musisz być silna. to ci dużo pomoże.

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki, napiszę później bo szybko muszę śniadanko zjeść.
paa
 
reklama
Cyprysiowa ja trafiłam do szpitala z palmieniem i na drugi dzień miałam zabieg. jak mi zrobili usg to wskazało że koło tygodnia mogłam chodzić z obumarłą ciążą. nie miałam żadnych antybiotyków. zwolnienie dają bez problemu.
 
jezyk W szpitalu powinni zacząć podawać antybiotyk i zapisać go na kolejne kilka dni. To na wypadek ew. zakażeń, itp. to standardowe działanie po zabiegu. Gin mnie uczulił że jak mi w szpitalu nie dadzą to mam o niego poprosić. tak też zrobiłam.
 
Ja po 1 poronieniu nie dostałam zadnego anyubiotuku a na dodatek plamiła az 6 tygodni i bałam sie ze znowu bedą mnie czyscic ale ustapiło po jakis lekach.Po 2 poronieniu tez nie miałam antybiotyku i plamiłam tylko jak zwykle podaczas @ 6 dni ale wtedy mnie boał brzuch i musiałam zazyc przeciwbólowe.W tej oststbiej ciazy dziecko uroło wieksze i moze dlatego boł był ostry w podbrzuszu.Jednak po paru tygodniach wszytsko wróciło do normy i miejmy nadzieje ze i u ciebie powróca spokojniejsze dni.Mija u mnie 5 miesiac po poronieniu 2 i nie dostałam teraz @ w ciazy napewno nie jstem chyba powinnam isc na usg i sprawdzic co jest grane.Czy miałyscie robione usg przed ciazą a po poronieniach???? ja własnie nie i teraz mam obawy czy nie mam jakis zrostów po tych zabiegach...


pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli zyczę

Ps. dla poprawienia humorku wybieram sie na zakupy
 
Hej,ja też nie miałam antybiotyku,tylko zalecenie pilnowania przez 2 tyg. temperatury i ciśnienia.Nic się nie działo.
Ewulka,ja miałam kilka razy usg o zabiegu przed @,i w kolejnych cyklach,czy wszystko gra.
Pa.
 
Witajcie. Ja w sierpniu 2006 roku dowiedziałam się o mojej obumarłej ciąży (zabieg miałam 11 sierpnia). 11 sierpnia 2007 roku urodziłam Filipka - nasze wielkie szczęście o które staraliśmy się 4 lata.
Antybiotyki mi podawali, krwawiłam długo. USG miałam robione parę razy żeby sprawdzić czy ściana macicy się prawidłowo odbudowywuje (ale to dlatego że te krwawienia miałam tak długo i bardzo obfite)
 
ja miałam trochę podobną sytuację jak Gabi - beta była ok ale nie było tętna. Zabieg miałam w 7 tygodniu. Myślę, że dobrze wykonany zabieg jest lepszym rozwiązaniem niż czekanie na to aż płód sam się wydali - okropnie to nawet brzmi :angry:
Tym bardziej, że po zabiegu ma się pewność, że już nic tam nie zostało...
Co do zwolnienia to nie wiem... ja pracuję w firmie narzeczonego, więc mogłam wrócić kiedy chciałam. Dosłownie chwilkę byłam w domku i szybko wróciłam do pracy bo inaczej bym zwariowała sama ze sobą... Zresztą lekarz to popierał.
Zrobiłam później wszystkie badanka i lekarz powiedział, że po 3 mies. mogę się starać
 
reklama
Witajcie,

troszkę mnie nie było, ale na szczęście i u mnie wszystko dobrze. Moja córcia jest zdrowa.Wczoraj byłam na usg i trochę mnie lekarz nastraszył, że Marysia będzie dużą dziewczynką i mogę nie dać rady jej urodzić naturalnie jeżeli poród nie zacznie się przed terminem. Do terminu (4 tyg. może jeszcze sporo przybrać na wadze).
Boję się, bo nie ma mojego lekarza do połowy lutego, a jeżeli zacznie się coś wcześniej, to nie chciałabym, żeby jej coś niechcący zrobili tym modnym ostatnio naturalnym porodem na siłę.
Tak więc mam nowy powód do zmartwień.

joanna25- gratuluję Chłopaczka!!!!
Cyprysiowa - wszystko będzie dobrze, tylko będziesz potrzebowała troszkę czasu dla siebie i dla organizmu.
Moja niunia pojawiła się 8-9 tyg. od dnia zabiegu i wierzę, że już niedługo ją utulę do serduszka. Jest już tak blisko do zwycięstwa.
Pierwszą ciążę nosiłam do 9,5 tyg. , ale nigdy nie zabiło serduszko i musiało się to wszystko zakończyć zabiegiem. Nie dowiedziałam się też, jaka była przyczyna poronienia. Antybiotyku nie dostałam. Na zwolnieniu byłam ponad 2 tygodnie.
Gabi, dlaczegotak - dużo zdrówka Dziewczyny, mnie też coś zaczyna gardło coraz mocniej boleć. Mam nadzieję, że nie rozchoruję się jeszcze na koniec porządnie.
post_ptaszyna - :tak:, cfcgirl - :tak:, Małgosiu - :tak:, Aniu - :tak:
Pozdrowionka, buźki dla Was Wszystkich
 
Do góry