reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Właśnie ja tak mam. Mam umowę o pracę na czas określony do stycznia 2021. A na macierzyńskim będę do mają lub do czerwca więc mi też tylko przedłuża a potem nie wiem czy mi dadzą dalej umowę. Będę chciała wrócić do pracy ale muszę z moja menadżerka rozmawiać. I wcześniej jej dac znać że będę chciała wrócić.
Jeśli umowa kończy ci się już w czasie macierzyńskiego czyli po porodzie, to nikt ci jej nie przedłuża. Umowa normalnie się kończy i zasiłek macierzyński dostajesz od ZUSu. Umowa przedłużana jest tylko w sytuacji gdy kończy się jak jesteś w ciąży. Ponieważ kobieta w ciąży jest chroniona to umowa zostaje przedłużona do dnia porodu.

@witch84 dziekuhe bardzo za informację, liczyłam trochę na Twoja odpowiedź :)

@nnat. Kochana miałam mieć możliwość przeniesienia bliżej do innej placówki ale w tej chwili nie ma takiej możliwości więc dojeżdżam. Jedli chodzi o pracę zdalna to nie ma możliwości bo ja man bezpośredni kontakt z pacjentem :) ja to jestem trochę inna pierdola bo nie chce podpisać umowy i zaraz iść na L4 bo tak nie jest fair wobec pracodawcy.


@Oczekujaca123 tak patrząc na mojego męża to jednak córka będzie spoko :D


@Madlein zrób może bliżej godz 18 i wtedy zobaczysz czy będzie różnica. Jeśli nie to proponuję jeszcze jutro zatestowac ale też ok godz 18.

Kochana, ja bym podpisywała umowę jeśli ci się praca podoba i chcesz pracować :) oczywiście trzymam za was mocno kciuki i wierzę że uda się zajść w ciążę od razu, ale co zrobisz jeśli tak nie będzie? Jeśli będziecie się starać pół roku, rok? Nie można tak wszystkiego dopasowywać pod "a może będę w ciąży" bo głowa wtedy blokuje, sama się nakręcasz i ciężej się wszystko znosi. A tak - nastawisz się że idziesz do pracy i co ma być to będzie, wtedy myślę że szybciej się uda ;) tylko nie odbierz źle tego co napisałam ;) bo trzymam za ciebie wyjątkowo mocno kciuki :*
 
reklama
@NadziejawPanu kochana a jak tam u Ciebie? Zagladasz tu jeszcze?

@roki_1991 dziękuję za wsparcie :) oczywiście, że masz rację, nigdy nic nie wiadomo tylko ja myślę też o pracodawcy taka już jestem :) tym bardziej, że dziewczyna za którą jestem jest na l4 ciążowym, a ona przyszła za dziewczynę, która też była w ciąży. Taki wysyp u nas w firmie. Śmieją się, że teraz ja będę w ciąży :)
 
Jeśli umowa kończy ci się już w czasie macierzyńskiego czyli po porodzie, to nikt ci jej nie przedłuża. Umowa normalnie się kończy i zasiłek macierzyński dostajesz od ZUSu. Umowa przedłużana jest tylko w sytuacji gdy kończy się jak jesteś w ciąży. Ponieważ kobieta w ciąży jest chroniona to umowa zostaje przedłużona do dnia porodu.



Kochana, ja bym podpisywała umowę jeśli ci się praca podoba i chcesz pracować :) oczywiście trzymam za was mocno kciuki i wierzę że uda się zajść w ciążę od razu, ale co zrobisz jeśli tak nie będzie? Jeśli będziecie się starać pół roku, rok? Nie można tak wszystkiego dopasowywać pod "a może będę w ciąży" bo głowa wtedy blokuje, sama się nakręcasz i ciężej się wszystko znosi. A tak - nastawisz się że idziesz do pracy i co ma być to będzie, wtedy myślę że szybciej się uda ;) tylko nie odbierz źle tego co napisałam ;) bo trzymam za ciebie wyjątkowo mocno kciuki :*
Zgadzam się z @roki_1991 . Kto jak kto ale my niestety najlepiej tutaj na forum wiemy że dzieci nie wychodzą od tak już gdy tylko tego zapragniemy... Także warto coś robić,. rozwijać się i zająć czymś innym głowę żeby jak szczęście już się pojawi być spokojnym i nie martwić chociażby o kwestie finansowe.
 
@NadziejawPanu kochana a jak tam u Ciebie? Zagladasz tu jeszcze?

@roki_1991 dziękuję za wsparcie :) oczywiście, że masz rację, nigdy nic nie wiadomo tylko ja myślę też o pracodawcy taka już jestem :) tym bardziej, że dziewczyna za którą jestem jest na l4 ciążowym, a ona przyszła za dziewczynę, która też była w ciąży. Taki wysyp u nas w firmie. Śmieją się, że teraz ja będę w ciąży :)
I oby tak było! [emoji4][emoji4][emoji4]
 
@NadziejawPanu kochana a jak tam u Ciebie? Zagladasz tu jeszcze?

@roki_1991 dziękuję za wsparcie :) oczywiście, że masz rację, nigdy nic nie wiadomo tylko ja myślę też o pracodawcy taka już jestem :) tym bardziej, że dziewczyna za którą jestem jest na l4 ciążowym, a ona przyszła za dziewczynę, która też była w ciąży. Taki wysyp u nas w firmie. Śmieją się, że teraz ja będę w ciąży :)

No! To tym bardziej podpisuj umowę, bo widać szczęśliwe stanowisko! :* :)
 
Właśnie ja tak mam. Mam umowę o pracę na czas określony do stycznia 2021. A na macierzyńskim będę do mają lub do czerwca więc mi też tylko przedłuża a potem nie wiem czy mi dadzą dalej umowę. Będę chciała wrócić do pracy ale muszę z moja menadżerka rozmawiać. I wcześniej jej dac znać że będę chciała wrócić.
Jeśli umowa się kończy w trakcie urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego to jeśli pracodawca sam nie podpisze nowej umowy to ona naturalnie wygasa. A płatność za urlop macierzyński i/lub rodzicielski przejmuje zus.
 
Dziękuję. Skierowanie mam chyba na diagnostyczną. Generalnie będzie trzeba sprawdzić czy do drugiego poronienia nie przyczyniły się zrosty po łyżeczkowaniu.
Zobaczymy na kiedy mi dadzą termin. Ale ja już się zastanawiam jak bardzo mi to wydłuży starania.... także dzięki za optymistyczną odpowiedź, nie jest źle
A czemu masz skierowanie na histeroskopie diagnostyczna? Też miałam skierowanie od lekarza i nawet mam termin ale byłam na konsultacji u innego ginekologa i stwierdził że w moim wypadku nie ma to sensu. Badanie może przysporzyć więcej złego niż dobrego. Sama nie byłam za więc zrezygnowałam.
 
A czemu masz skierowanie na histeroskopie diagnostyczna? Też miałam skierowanie od lekarza i nawet mam termin ale byłam na konsultacji u innego ginekologa i stwierdził że w moim wypadku nie ma to sensu. Badanie może przysporzyć więcej złego niż dobrego. Sama nie byłam za więc zrezygnowałam.

Miałam pierwszą świetną bezproblemową zdrową ciążę. A w tym roku poroniłam dwa razy z czego za pierwszym razem była to ciąża obumarła w 9 tygodniu, zabieg łyżeczkowania w 12 tygodniu. Teraz znów poroniłam samoistnie, 6 tydzień i kilka dni. Szukamy przyczyny tego stanu rzeczy - jednym z podejrzanych jest wystąpienie zrostów wewnątrzmacicznych po łyżeczkowaniu. Tego niestety nie da się sprawdzić inaczej niż histeroskopią. Stąd zalecenie od mojej lekarki żeby to sprawdzić i w razie czego leczyć. Choć całą resztę badań w tym zespół antyfosfolipidowy i badania w kierunku trombofilii oraz ewentualne badanie kariotypów też mam pozlecane.
 
reklama
Miałam pierwszą świetną bezproblemową zdrową ciążę. A w tym roku poroniłam dwa razy z czego za pierwszym razem była to ciąża obumarła w 9 tygodniu, zabieg łyżeczkowania w 12 tygodniu. Teraz znów poroniłam samoistnie, 6 tydzień i kilka dni. Szukamy przyczyny tego stanu rzeczy - jednym z podejrzanych jest wystąpienie zrostów wewnątrzmacicznych po łyżeczkowaniu. Tego niestety nie da się sprawdzić inaczej niż histeroskopią. Stąd zalecenie od mojej lekarki żeby to sprawdzić i w razie czego leczyć. Choć całą resztę badań w tym zespół antyfosfolipidowy i badania w kierunku trombofilii oraz ewentualne badanie kariotypów też mam pozlecane.
Rozumiem. Ja jestem po dwóch ciążach obumarlych na przełomie 6/7 tc. W obu przypadkach miałam przeprowadzony zabieg łyżeczkowania. Po drugim zmniejszyły mi się miesiączki z 6/7 dni na 4/5. Na usg wyszły mi żylaki w miednicy mniejszej. Więc zalecono mi histeroskopie diagnostyczna. Przed zaleceniem i po wykonałam mnóstwo badań. Jedyne źle wyniki wyszły mi w pai1 i v leiden. Po konsultacji z kolejnym lekarzem i przestudiowaniu wyników doszlismy do wniosku że nie ma to sensu. Histeroskopia może zwiększyć możliwość poronien o 50%. Może przedziurawic ściankę macicy. I może nie dać odpowiedzi dlaczego doszło do poronien. Jak mi to ten lekarz powiedział koledzy (lekarze którzy mi zlecili histeroskopie) lubią oglądać macice od środka. Polecam zrobić pozostałe badania. I się zastanowić. Dla mnie to za duże ryzyko
 
Do góry