reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

tak wszystko zgodnie z planem :) lekarz powiedział że za 2 tygodnie okaże się czy będzie jedno czy nie więcej :)
i powiedział że mi da zwolnienie aby się nie przejmowała i myślała pozytywnie. Mam dużo odpoczywać
Bardzo się cieszę ❤️
A chciałabyś więcej??? :D trzymam kciuki żeby było, nieważne ile, ważne żeby zdrowe i silne ❤️
Gratuluję Wam, super wieści [emoji106]
❤️❤️❤️
 
reklama
Gratuluję udanych wizyt!

@młoda1994 nie jestem jedyną otyłą kobietą, która szczęśliwie donosiła ciążę. Dlatego wściekam się na takie podejście lekarzy. Wiadomo ciężko prowadzi się taką ciążę, ale wszystko jest do zrobienia. Jeśli lekarz chce mieć Cię z głowy to wytyka Ci takie rzeczy żeby mieć spokój. Moja ginka po tym poronieniu też rzuciła się do mnie, że ciąża może zagrażać mojemu życiu, żebym przemyslała itp. Ale na koniec zreflektowała się i powiedziała, że jeśli zdecyduje się na kolejną ciążę to zrobimy wszystko żeby ją utrzymać i szczęśliwie donosić.
Może warto szukać jeszcze innego ginekologa, u Ciebie jest jakiś inny problem. Może komórki nk, jeśli przyjmujesz leki na padaczkę one są bardzo toksyczne dla dziecka, niemniej jednak nie wykluczają urodzenia zdrowego dziecka.
Jestem cały czas z Tobą! Nie daj sobie wmówić, że jak masz nadwagę to jesteś w czymś gorsza. Nikt nie ma prawa tak mówić, a szczególnie lekarz nie powinien dać Ci tego odczuć.
 
Gratuluję udanych wizyt!

@młoda1994 nie jestem jedyną otyłą kobietą, która szczęśliwie donosiła ciążę. Dlatego wściekam się na takie podejście lekarzy. Wiadomo ciężko prowadzi się taką ciążę, ale wszystko jest do zrobienia. Jeśli lekarz chce mieć Cię z głowy to wytyka Ci takie rzeczy żeby mieć spokój. Moja ginka po tym poronieniu też rzuciła się do mnie, że ciąża może zagrażać mojemu życiu, żebym przemyslała itp. Ale na koniec zreflektowała się i powiedziała, że jeśli zdecyduje się na kolejną ciążę to zrobimy wszystko żeby ją utrzymać i szczęśliwie donosić.
Może warto szukać jeszcze innego ginekologa, u Ciebie jest jakiś inny problem. Może komórki nk, jeśli przyjmujesz leki na padaczkę one są bardzo toksyczne dla dziecka, niemniej jednak nie wykluczają urodzenia zdrowego dziecka.
Jestem cały czas z Tobą! Nie daj sobie wmówić, że jak masz nadwagę to jesteś w czymś gorsza. Nikt nie ma prawa tak mówić, a szczególnie lekarz nie powinien dać Ci tego odczuć.
Bardzo mądre słowa. Wiesz powiem szczerze że nie mam już najmniejszej ochoty słuchać tego że jestem za gruba, że moja waga nie jest odpowiednia na ciąże i że dzieci będą się śmiać z mojego dziecka że ma matkę gruba. Ale czy to jest moja wina ze wyglądam jak wyglądam? Dlatego ja zdecydowałam że najlepszym rozwiązaniem będzie jak zrezygnuje z bycia matka na zawsze.

Życie jest okrutne, ale trzeba żyć dalej. A tych wszystkich lekarzy specjalistów bym po odstrzelala.

Dziękuję za miłe słowa i że zawsze wesprzesz. [emoji8]
 
@młoda1994 ciężkie myśli siedzą w Twojej głowie. Nie powiem, w mojej też się takie nieraz pojawiały i pojawiają nadal. Ale fakt jest taki, że waga nie ma tu nic do tego jakim rodzicem będziesz. Mój syn pobił się w tamtym roku szkolnym z kolegą, bo ten stwierdził że jego mama jest grubą świnią. Zrobiło mi się przykro, ale tylko dlatego że on musiał to wynieść z domu. A swojemu dziecku wyjaśniłam, że nie ma co się obrażać na kolegę, bo to nie jego wina że tak go rodzice wychowują. Sprawę wyjaśniała nawet szkolna psycholog i na szczęście chłopcy się pogodził. To w sumie taka dygresja, bo głównie to chciałam Ci napisać, że to siedzi w Twojej głowie i to da się przerobić. Ale potrzebujesz dobrego terapeuty. I tak sobie myślę, że jeśli sama nie chcesz iść na spotkanie z psychologiem to poproś męża żeby towarzyszył Ci w środku. Może będzie łatwiej Ci się otworzyć, a małżonek będzie wiedział co siedzi w Twojej głowie i dostanie wskazówki jak Ci pomóc.
 
@młoda1994 ciężkie myśli siedzą w Twojej głowie. Nie powiem, w mojej też się takie nieraz pojawiały i pojawiają nadal. Ale fakt jest taki, że waga nie ma tu nic do tego jakim rodzicem będziesz. Mój syn pobił się w tamtym roku szkolnym z kolegą, bo ten stwierdził że jego mama jest grubą świnią. Zrobiło mi się przykro, ale tylko dlatego że on musiał to wynieść z domu. A swojemu dziecku wyjaśniłam, że nie ma co się obrażać na kolegę, bo to nie jego wina że tak go rodzice wychowują. Sprawę wyjaśniała nawet szkolna psycholog i na szczęście chłopcy się pogodził. To w sumie taka dygresja, bo głównie to chciałam Ci napisać, że to siedzi w Twojej głowie i to da się przerobić. Ale potrzebujesz dobrego terapeuty. I tak sobie myślę, że jeśli sama nie chcesz iść na spotkanie z psychologiem to poproś męża żeby towarzyszył Ci w środku. Może będzie łatwiej Ci się otworzyć, a małżonek będzie wiedział co siedzi w Twojej głowie i dostanie wskazówki jak Ci pomóc.
Zgadzam się z Twoim całym postem. Tak on gadał że chce ze mną wejść być przy mnie i też się dowiedzieć jak ma ze mną rozmawiać jak ma się zachowywać jak mam takie stany depresyjne co ma robić i takie tam. Bo też sobie nie radzi bo mnie potrafi malutka drobnostka wyprowadzić z równowagi że szału dostaje.
 
Hej dziewczyny. Mam wynik komórek NK. Czytałam coś, ze to się może zmieniać. Myślicie, ze jest Ok, czy kontaktować się z lekarzem?
Zobacz załącznik 1024261
Ja mam taki sam wynik NK i immunolog mówi że jest w porządku i nie widzi wskazania do sterydu. No ale ja też mam IO jak @babydust i P. Nawet jakbym miała wyższy wynik to nie zgadza się na steryd przy moich lekach.
 
reklama
Do góry