reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karolka, pamiętaj każdej z nas się uda!!! Nie jest mi wcale łatwo to pisać, bo do tej pory przy każdym okresie miałam to samo co Ty, a teraz się udało. Już trochę ochłonęłam. Wiem, że może być różnie, ale na razie zamierzam się cieszyć każdą chwilą, chociaż się boję. Bo przecież każda z nas się boi lub będzie się dopiero bać.

Ja wierzę, że dla nas wszystkich zaświeci słońce, dla mnie dzisiaj zaczęło świecić i wierzę, staram się wierzyć, że tym razem się uda, że będzie już cały czas świecić.
 
reklama
Agula AJ Tobie też kochana słodkich snów.. pozdrów M.. od wirtualnej Edytki:laugh2:

Karola więc tulę tulę ile wlezie...i smutaj ile wlezie. po to jesteśmy.. wkońcu
 
Also z całego serca życzę ci by to słońce świeciło ci przez cały czas a w maju żebyś przytuliła swoje małe słoneczko:-)
 
also dobranoc kochana raz jeszcze!!! Trzymajcie się dzielnie teraz już przez ponad 8 miesięcy w dwupaku!!

Ja też powoli się zbieram , jutro wczas do pracy..jak zawsze...
 
niusia....ano nie wytrzymalam.....trzeba bylo tego testa tak szybko nie kupowac hahahha...a tak co....lezy i korci....mam nadzieje ze u ciebie pojawia sie 2 kreseczki....nie wiem czy zrobie ten test w poniedzialek bo jak dotychczas to wynik negatywny wiec pewno @ lezie juz do mnie wielkimi krokami hahahha...zreszta jakos tak nie czuje sie dobrze...bleee....ale....moze to na @ bardziej nie wiem...jesssuuuu...to moja 7 ciaza ma byc a ja pisze ze nie wiem hahahhaha....no dobra.....jest tu ktos jeszcze????
 
po co ja pytam wogole...toz u was po polnocy juz....ech....ja jutro musze znow fugowac...M skonczyl reszte kuchni dzis....a pozniej pojedziemy po farbe moze....i bede malowac hahahha....a w czwartek juz siostra przylatuje....ale sie ciesze....pewno znowu naplacze sie bidulka....ale coz....nie widzialysmy sie rok wlasciwie....no nie liczac skypa....ale to nie to samo...
 
reklama
also serdeczne gratulacje II, trzymaj sie dzielnie i wierz!!!, tym razem musi być dobrze :-))

aga irl...oj cos chyba ten teścik za wcześnie, jak zrobiłam w sb w 26dc wyszedł mi negartwny...potem zrobiłam w 30dc i mi wyszła słabiuuuutka kreseczka, mocna miałam dopiero 34dc hehe więc może jeszcze nic straconego.....

wróbelek, ja tez zaczełam przytulaski 3tyg po zabiegu i wyrzutów nie miałam bo było mi mega przyjemnie hehhe :-))), a co do pieska i małych dzieci to zobaczymy, jak będą miały te 2 i 4,5 roczku to tez będa małe jeszcze no nie????hihihi sa tak to za dużo pracy mnie czeka z nimi by dac rade jeszcze pieska pilnować...ale Wice sie wczoraj mały kotek podobał, miałczała cały wieczór bo głaskała malucha na placu zabaw....

cos spac nie mogę, wstałam o 5 rano....i normalnie jakas bezsennosc mnie męczy już...albo katar ...sama nie wiem ale jest mi bleeeee...ale za to m wczoraj jak mu zapowiedzialam zmiane diety zgodził sie i powiedział, ze mnie kocha :-)))) ech jak mi sie miło zrobiło....

pisałam wam, ze od 2 dni teściowa siedziała z wiką...i oczywiscie znowu naprzynosiła mi jakichs uzywanych ciuchów dla Wiki po córce siostry m, wkurzyłam się bo miała juz kilka razy mówione, że nic nie przynosic i nie zakładac na dziecko bo Wika wszystko ma i nie potrzebuje, a jak chce zrobic prezent to niech kupi choc raz jakis nowy drobiazg...albo zapyta czego potrzebujemy.... spakowałam wszystko w torbe i zamierzam oddać, postanowiłam byc honorowa. jak byłam w 6tc siostra m zrobiła mi wymówki, ze nie pooddawałam jej ubranek na 68-74, które mi pozyczyła ...ona rodzi w listopadzie i sa jej potrzbne...a teraz jak wie, ze bedzie chłopiec to nagle rózowe ciuszki i sukienki jej nie potrzebne???heheh, ja córce kupuje sama...od nich nic juz więcej nie wezmę i kropka
 
Do góry