reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@adzik Na szybko znalazłam taką informację:
Należy pamiętać, że interpretacja wyników badań serologicznych jest trudna, z uwagi na możliwość utrzymywania się niskiej awidności przeciwciał IgG przez długi czas, czy też utrzymywaniu się niskiego stężenia przeciwciał klasy IgM nie tylko w aktywnej fazie choroby.
Także nie wiem czy jest sens przyjmowania obecnie antybiotyku.
 
reklama
Dzięki Kochana za pamięć. Czytam Was na bieżąco, ale w temacie karmienia piersią nie wiele mam do powiedzenia.
A u mnie cykl totalnie rozjechany. Jestem w 47dc, zero miesiączki, w ciąży nie jestem na pewno, bo dwie bety mam za sobą, a współżycia nie było już hohoho. Poza tym psycha trochę mi siada, ostatnio dostałam jakieś powiadomienie, że minął już 36tc, jak pomyślę że już bym tuliła maluszka to wyć mi się chce. Jeszcze wczoraj robiłam porządki i trafiłam na ubranko z chrztu syna i pościel z małego łóżeczka. Za dużo to dla mnie było.
Kupiłam sobie miositogyn, smak jest fajny, bo symfolicu nie mogłam przełknąć. Może miositogyn jakoś ureguluje mi bardziej cykl, ma więcej tego głównego składnika niż ovarin.
 
Hmmm...a kto Ci zalecił teraz antybiotyk?? Moim zdaniem jest ok. Po prostu wynik jest taki po tym zachorowaniu w zeszłym roku. Ja też miałam cyrki z toxo. Na początku tej ciąży wyszło mi IgG i IgM dodatnie i niska awidnosc, ja już zawał ale pojechałam do lekarza zakaźnika z wynikami i wynikami z poprzedbiej ciąży z których wynikało że przeszłam już toxo i nawet lekarz wystawił mi zaświadczenie ze jeśli jeszcze kiedykolwiek będę w ciąży to toxo nie muszę już badać bo moje dzieci ni są narażone zachorowaniem.
@adzik konsultowalas to z lekarzem od chorób zakaźnych czy gin zalecił Ci antybiotyk?
Z tego co kojarzę to toksoplazmoza trwa 3 tyg i przez ten okres można zarazac. Jeśli się mylę poprawcie mnie.
Właśnie wróciłam od gin...

1 zapisał mi rovamicyne. Dzisiaj poszłam do 2 i powiedział że to jest bez sensu brać bo w tym czasie igm powinno już same być na minusie... Dodał też że jestem niespotykanym przypadkiem i nie wie dlaczego tak wolno to spada.
Żaden gin nie da mi zielonego światła bo u osób z niską odpornością może toxo wrócić w 2 ciąży.
Jestem dziewczyny załamana. Z dnia na dzień dowiaduje się gorszych rzeczy. Ja tylko chciałam wrócić do starań po stracie...
Wizyty na NFZ na październik 2020. Zapisałam się prywatnie na 8.08 do zakaznika.
Nie rozumiem dlaczego się tak dzieje...
 
@adzik wydaje mi się, że nawet jak zajdziesz w ciążę to nie powinnaś zarazić dziecka. Chociaż specjalista nie jestem. Za tydzień wizyta to może zakazny powie coś więcej. Według mnie antybiotyk jest bez sensu.

@Madlein ehh coś o tym wiem takie małe szczegoliki potrafią niestety dobić rozumiem Cię doskonale. Mi Miositogyn pomógł od razu i nie sądziłam, że to tak szybko zadziała mam nadzieję, że i Tobie pomoże. Z pracą sprawa ucichla bo nikt się do mnie nie odzywa w tej sprawie. Napisali pod koniec czerwca, że w lipcu nie uda im się otworzyć bo coś z lokalem i jak już będą otwierać dadzą znać wiec tak w sumie czekam w zawieszeniu. Wszystko wyszło na plus bo mąż przez ten kręgosłup całkiem zaniemogl więc ja ogarnialam nasze stadko
 
Właśnie wróciłam od gin...

1 zapisał mi rovamicyne. Dzisiaj poszłam do 2 i powiedział że to jest bez sensu brać bo w tym czasie igm powinno już same być na minusie... Dodał też że jestem niespotykanym przypadkiem i nie wie dlaczego tak wolno to spada.
Żaden gin nie da mi zielonego światła bo u osób z niską odpornością może toxo wrócić w 2 ciąży.
Jestem dziewczyny załamana. Z dnia na dzień dowiaduje się gorszych rzeczy. Ja tylko chciałam wrócić do starań po stracie...
Wizyty na NFZ na październik 2020. Zapisałam się prywatnie na 8.08 do zakaznika.
Nie rozumiem dlaczego się tak dzieje...
Kochana nie przejmuj się na zapas. Wydaje mi się że gin nie bardzo znają się na toxo. Poczekaj ze spokojem na wizytę u zakaźnika.
 
W nawiązaniu do rozmowy o karmieniu...mega podziwiam kobiety kpi...jak mnie wkurza marnowanie czasu na laktator, siedzę pół godziny i zastanawiam się co mogłabym w tym czasie zrobić, musiałam kilka dni podrasowac laktacje bo właśnie miałam chyba ten kryzys 3 miesiąca. Ale daliśmy radę. Kilka dni Antek na zmianę z laktatorem przy cycu + koktajle że slodem i laktacja uratowana. Ale wiadomo że nie na każdego to zadziała. @Oczekujaca123 wspomnialas o wygodzie przy mm...no nie wiem gdzie...jedziesz gdzieś i musisz że sobą zabrać cała torbę sprzętu do karmienia, ja mam cycki zawsze przy sobie. Także dla mnie mm to żadna wygoda i nie wiem dlaczego ludzie tak mowia. Wiadomo że każda z nas chciałaby karmić KP ale nie za wszelką cenę. Jeśli mama będzie nieszczęśliwa czy z depresja to nawet KP może sobie w tyłek wsadzić. Nam póki co dobrze idzie ale jakby co to wiem że istnieje mm.
A tymczasem chciałabym pochwalić się zdjęciami że sesji :DZobacz załącznik 1005101Moje ulubione :D
Zobacz załącznik 1005102Zobacz załącznik 1005103

Na tym pierwszym zdjęciu wygląda jakby miał conajmniej rok ;)
 
Hmmm...a kto Ci zalecił teraz antybiotyk?? Moim zdaniem jest ok. Po prostu wynik jest taki po tym zachorowaniu w zeszłym roku. Ja też miałam cyrki z toxo. Na początku tej ciąży wyszło mi IgG i IgM dodatnie i niska awidnosc, ja już zawał ale pojechałam do lekarza zakaźnika z wynikami i wynikami z poprzedbiej ciąży z których wynikało że przeszłam już toxo i nawet lekarz wystawił mi zaświadczenie ze jeśli jeszcze kiedykolwiek będę w ciąży to toxo nie muszę już badać bo moje dzieci ni są narażone zachorowaniem.
Możecie napisać jak wygląda wizyta u tego specjalisty ? Dowiem się czegoś na miejscu? Jak stwierdza kiedy doszło do zakażenia? Będzie mnie wysyłał na jakieś badania jeszcze ?
 
Możecie napisać jak wygląda wizyta u tego specjalisty ? Dowiem się czegoś na miejscu? Jak stwierdza kiedy doszło do zakażenia? Będzie mnie wysyłał na jakieś badania jeszcze ?
Ja pojechałam ze świeżymi wynikami i wynikami z poprzedniej ciąży i odrazu wystawiła mi zaświadczenie o którym wcześniej Ci pisałam.
 
reklama
Do góry