reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam dziewczynki wieczorowo.
Seriale się zaczeły to dziewczynki patrzą w ekran TV zamiast monitora.

Szafirek, Gabi i pixella kurujcie swoje maluchy, oby jak najszybciej przegonić od Was te choróbska.

wróbelek ja również gratuluję zmiany suwaczka!

Andżi testy owoulacyjne??? Hehehehe no nieźle.. tylko czekac na komendę "do dzieła" :rofl2:

Alicja i jak lepiej coś się czujesz? Jak samopoczucie? I co Ci powiedział na tą krew? Czy to normalne? A wogóle co Ci powiedział? Co Ci jest?

also - nie zaszkodzi zdrowe odżywianie, więc jedz na co masz ochotę i rozpieszczaj się bo jak sama o siebie nie zadbasz to nikt tego nie zrobi. Jeszcze jest szansa przecież na II kreseczki.. wiec ..

Aga AJ a Ty cio tak przelotem? Wszystko oki??:sorry2:

Aguś Irla widzę że skończyła się wolność, teraz obowiązki szkolne się zaczeły i dzisiaj już widać jak po dziewczynki do szkoły grzecznie jeździłaś :-p:laugh2: a co lekarz powiedział na ten nadgarstek?

Mika - wogóle jak ogólne samopoczucie? Jak brzusio bo się nie chwalisz? Rośnie?

Sylwia M. - witaj. Szkoda że i Ty przez to musisz przechodzić i to po raz drugi. Tulę Cię mocno i trzymaj się dzielnie, bo jak sama piszesz masz dla kogo żyć. A jeszcze Wam się uda. Tylko odczekajcie sobie, może jakieś badania poróbcie.. i znów będziecie się cieszyć ze staranek a potem z bycia w ciąży.Tego Wam życzę z całego serca.

Sorki dziewczynki za tylko kilka zdań ale nie mam dziś weny :zawstydzona/y: jakoś wkońcu opadły u nas emocje.
Mąż dzisiaj został wypisany do domku. Przed usg urodził kamyczki (czym wyprzedził mnie z porodem :sorry2::zawstydzona/y:) usg wykazało że już nic nie ma. Nie ma silnych bóli więc pozowolili mu iść do domu. Więc MAM JUŻ MOJEGO WIESIA w domku. Troszkę Go jeszcze pobolewa ale mówi że da się wytrzymać. Lepsze kurowanie się w domku niż w szpitalu, a może mu jeszcze coś zostało i jeszcze jest szansa na proód rodzinny :sorry2:;-):laugh2:

Kasiu buziale sle

Magdalenka :laugh2:

Madzia (modroklejka) a Ty cio tak milczysz? Jak samopoczucie?? Gdzie Te fluidki??? Nie zapomniałaś o potrzebujących :angry::-D

Ufff to tyle chyba.

Wszystkie nie wymienione dziewczynki całuję
 
reklama
Hej Magdaf - coś kojarzę Twą historię.. bo czytałam ją.. ale już pare dni temu jeśli dobrze pamiętam. Przypomniałaś się. Dobrze że zaglądnełaś na wątek główny. Pisz z nami.Będzie Ci lepiej.
Bóg wie co robi. Jaki ma plan wobec Was ? Tego nikt nie wie. Ale musisz być pełna optymizmu i wiary w lepsze jutro. Ciesz się każdym dniem, choć wiem jakie to jest trudne w praktyce.
Oby żołądek sie uspokoił.
Trzymam kciuki za Was :-D
 
Pustki, pustki i jeszcze raz pustki.
Dlatego nie będę siedzieć bezczynnie przed monitorem .. idę tak jak Andżi nacieszyć się mezem i jego powrotem do domku.

Zapomniałabym dziewczynki
Wiesiu naprawdę dziekuje za wszystkie słowa wsparcia :tak:
 
I ja skończę monolog...

Dobranoc wszystkim dziewczynkom!!!!

Buziam wszystkie i do napisania..

ehhhhhhhh mówię Wam jaka ulga mieć męża obok siebie.. w nocy i nie tylko :tak:
 
witam na chwilke,...ja dzis jak przeciag tutaj....po pierwsze witam nowe kolezanki....i jak zawsze...przykro mi ze w takich okolicznosciach...ech...co zrobic....slodziutka nadgrastek ok....to prawa reka wiec po prostu przemeczyla ja....wiesz graja w pilke w szkole ona jest w druzynie rugby i koszykowki....wroci do domu to szaleje na rowerze( a ma astme hehehhe)...i przegiela troche...ogolnie kupilam jej voltaren do smarowania z dicfofenakiem dobry jest bo ja nawet na kregoslup stosuje....poza tym nurofen dla dzieci i za kilka dni bedzie dobrze...a jak nie to mam wrocic....poza tym...faktycznie ...szkola w pelni i obowiazkow przybylo....w piatek do pracy dodatkowo wiec pewnie po poludniu dopiero zajrze...
ech...kurcze musze poprasowac...wrrrr...a jak mi sie nie chce....jutro zaraz po szkole jade do rzeznika odebrac pol swiniaka wiec po powrocie do domu bede z nim walczyc i porcjowac hehhehe....i prasowanie pewno zostanie mi na popoludnie heheh...ale coz....jutro juz musze to zrobic....
ech...co ja jeszcze mialam powiedziec....
slodziutka pozdrow wiesia serdecznie i zycz mu szybkiego powrotu do zdrowia
andzi...pozdrawiam rowniez twojego M....mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie...
also....oj cos mi sie tak zdaje ze chyba bedziesz pierwsza z naszego towarzystwa do 2 kreseczek hehheh....
mirus ty sie kuruj....
gabi mam ndzieje ze ci juz jutro bedzie lepiej i twoj synus tez wydobrzeje szybciutko....
dobra.....zycze kolorowych snow....ide sie kapac bo jeszcze nie doszlam do lazienki.....dobranoc kochane dziewczynki....
 
Są takie chwile, gdy lepiej pomilczeć niż napisać coś co się kłębi w głowie chwilowo. Za dużo poczytałam w internecie. Zaczyna padać, jest wieczór. Jutro się odezwę.

Zyczę Wam kochane spokojnej nocy. Witam nowe koleżanki, przykro mi ,że w takich okolicznościach. :-(
 
no widze ze ja dzis dzien dobry powiem pierwsza heheheh...pozdrawiam dziewczynki i zycze milego dnia....papatki.....ja zaraz do szkoly jade,...hehehhe....dziewczyny ale u mnie pogoda znowu leje i jest tylko jakies 10 stopni!!!!!!masakra.....
 
Edytko, jak dobrze, ze Wiesiu jest w domu, a ten ból może być spowodowany podrażnieniem cewki moczowej, ważne, że sam urodził te kamyczki, tak jest najlepiej...ale napewno go bolało, mój tata kiedyś rodził kamyk, myślałam, ze sąsiedzi będą wzywać policję, tak się darł:tak:
A co do brzuszka, to muszę Ci powiedzieć, ze chyba zaczyna rosnąć, bynajmniej ja mam takie wrażenie, zrobił sie całkiem inny, taki...fajny:-D hehehe, za kilka dnie pewnie będe mogła napisać coś więcej, i tak sobie myślę, ze chyba się zmierzę i wtedy to już będę pewna:-)
 
reklama
hej dziewczynki

tule mocno nowe kolezanki szkoda ze w takich okolicznosciach piszcie do nas jak najczesciej

u mnie bole brzucha prawie przeszly ale dalej jestem spuchnieta ten lekarz to jakas masakra jak jestem spuchnieta to daja mi zastrzyki i po 2 godzinach nie ma sladu po spuchnieciu a ten dal mi tylko tabletki i dalej jest:baffled::baffled::baffled::baffled:

pozdrawiam
wszytskie ciepluto nie mam sily nic wiecej pisac wszystko mnie boli
buziaki
 
Do góry