reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@roki_1991 kochana możesz mi podpowiedzieć od czego zacząć? Jakie badania może zrobić mój mąż? Twój robił ze skierowania od lekarza czy na własną rękę badania, a później lekarz? Ja jutro idę do gina jakie zrobić badania? Jestem w kropce bo nigdy nie miałam z tym do czynienia.

@Oczekujaca123 może i powinna ale wiem, że też się cieszy. To mi rozwalił cały dzień niestety. To też nie chodzi o stratę tylko teraz o te starania, a raczej brak efekty, seksu wszystko się na to nalozylo. Wydaje mi się, że ta ciąża biochemiczna to też przez tą infekcje...
 
reklama
@roki_1991 kochana możesz mi podpowiedzieć od czego zacząć? Jakie badania może zrobić mój mąż? Twój robił ze skierowania od lekarza czy na własną rękę badania, a później lekarz? Ja jutro idę do gina jakie zrobić badania? Jestem w kropce bo nigdy nie miałam z tym do czynienia.

@Oczekujaca123 może i powinna ale wiem, że też się cieszy. To mi rozwalił cały dzień niestety. To też nie chodzi o stratę tylko teraz o te starania, a raczej brak efekty, seksu wszystko się na to nalozylo. Wydaje mi się, że ta ciąża biochemiczna to też przez tą infekcje...
Kochana wiem co czujesz bo ja wczoraj leżąc w szpitalu dostałam zdjęcie USG koleżanki że jest w ciąży... No trochę mnie to dobiło ale wiem że też długo czekała na dziecko a poza tym nie widziała że ja własnie leżę z obumarła ciąża więc nie mam jej za źle. Niestety to jest straszne jak wszyscy wokół komunikuja, że będą rodzicami.
A z mężem to fakt nie fajnie się zachował tyle czasu to zatajając zwłaszcza że wie że to ma być czas starań. Sama byłabym mega wściekła.

Ja już zaraz wychodzę ze szpitala :*
 
No jednak się okazało że i tak zabieg mi zrobią bo na USG widać że nie wszystko się oczyściło. Właśnie miałam badanie
Zabieg już teraz nie jest taki inwazyjny, bo tak jak piszą dziewczyny, szyjka jest już otwarta. Zrobią zabieg i będzie lepiej. Najgorze za tobą. Trzymaj się dzielnie :)

@roki_1991 kochana możesz mi podpowiedzieć od czego zacząć? Jakie badania może zrobić mój mąż? Twój robił ze skierowania od lekarza czy na własną rękę badania, a później lekarz? Ja jutro idę do gina jakie zrobić badania? Jestem w kropce bo nigdy nie miałam z tym do czynienia.

@Oczekujaca123 może i powinna ale wiem, że też się cieszy. To mi rozwalił cały dzień niestety. To też nie chodzi o stratę tylko teraz o te starania, a raczej brak efekty, seksu wszystko się na to nalozylo. Wydaje mi się, że ta ciąża biochemiczna to też przez tą infekcje...

Wiesz co, u nas mąż zrobił tylko badanie nasienia prywatnie, bo go poprosiłam żeby się też zbadał. Bakteria (dokładnie ueraplazma) wyszła u mnie w wymazie. Oboje dostaliśmy wtedy antybiotyk plus wiadomo zero seksu żebym w razie czego nie zaraziła go. Po skończeniu antybiotyku już i ja i mąż zrobiliśmy wymazy. Były czyste, więc w końcu mogliśmy trochę poszaleć. A ze wakacje, wszystkie leki i myśli o staraniach zostawiłam w domu, głowa wolna, to się udało ;) mimo iż wiedziałam że to mniej więcej te dni :)
Tobie proponuję żeby mąż poszedł do urologa, bo ja niestety nie mam takiej wiedzy na temat infekcji. A lekarz na pewno pomoże twojemu mężowi, zleci odpowiednie badania i ewentualne leczenie. Kochana, głowa do góry! Ja wiem jak ciężko jest kiedy nie można się starać... Ale warto ten czas poświęcić na dokładne badania, znalezienie przyczyny tego wszystkiego, a wtedy z czystym sumieniem będziesz mogła się starać :) bo infekcje to nie problem, tylko trzeba je zdiagnozować i wyleczyć! :) będzie dobrze, zobaczysz :*
 
@Takaja123 ja w dzien kiedy się dowiedziałam że moja druga ciąża się nie rozwija, dowiedziałam się że koleżanka jest w ciąży. Było mi mega ciężko na początku, ale pomyślałam sobie ze ani ona ani jej dziecko nie jest winne niczemu i że nie chce tracić kontaktu z nią przez coś takiego. Spotykalam się z nią dalej, nawet pytałam czy z ciąża wszystko okej. Ona mi się przyznała że przez to co mnie spotkało, sama bardzo się boi jak będzie u niej. Mówiłam jej ze będzie dobrze, że jej dziecku nic nie grozi. Po tych spotkaniach zawsze płakałam. Z żalu że mi nie jest dane to szczęście... Widząc jej rosnący brzuszek było mega ciężko... Tym bardziej że zawiesiłam starania na czas badań. I wiesz co? Ona urodziła 31.07 a moja ciąża w która zaszłam liczyła się od 27.07. Także tak sobie myślę że coś w tym jest. I mimo że było mi ciężko, to chciałam się cieszyć z jej ciąży :) jak pierwszy raz pojechałam odwiedzić ją miesiąc po porodzie, to siedząc u niej sprawdziłam pierwszy przyrost bety. Rosła! Powiedziałam jej ze jestem w ciąży, Trzęsac się przy tym ze strachu. Ona mi wtedy powiedziała że będzie dobrze, że trzymają z córką za mnie kciuki i że będą się za mnie modlić. Kochana, życzę Ci z całego serca i wierzę bardzo mocno że Tobie też się uda i spotka cię to szczęście!!!! :)
 
@Paula919191 jesteś mega dzielna. Podziwiam Cię i jestem z Tobą całym sercem. Dobrze, że już możesz wrócic do domku. Ściskam mocno❤️

@roki_1991 dziękuję za podpowiedź. Jutro też wspomnę o tym mojemu gin to może też coś doradzi w takim razie.
Ja nie zazdroszczę, nie mam żalu do przyjaciółek ani nic tylko nie potrafię się tym cieszyć ja jestem wściekła na męża i na całą tą sytuację. Wiedziałam, że coś jest nie tak ale może się spina raz się udało później nie i tak wkolko aż do wczoraj. Czy długo trwa leczenie?
 
@Paula919191 jesteś mega dzielna. Podziwiam Cię i jestem z Tobą całym sercem. Dobrze, że już możesz wrócic do domku. Ściskam mocno❤️

@roki_1991 dziękuję za podpowiedź. Jutro też wspomnę o tym mojemu gin to może też coś doradzi w takim razie.
Ja nie zazdroszczę, nie mam żalu do przyjaciółek ani nic tylko nie potrafię się tym cieszyć ja jestem wściekła na męża i na całą tą sytuację. Wiedziałam, że coś jest nie tak ale może się spina raz się udało później nie i tak wkolko aż do wczoraj. Czy długo trwa leczenie?

Ja wiem ze nie masz żalu do nich. Po prostu to taki żal że tobie się nie udaje. A leczenie trwało 2tyg, potem jeszcze trzeba było odczekać tydzień czy dwa żeby powtórzyć badanie i na wyniki kilka dni. Wychodzi tego trochę, ale ja jestem zdania że lepiej wszystko porządnie sprawdzić i ten czas poczekać ;)
 
@roki_1991 ten cykl i tak idzie na straty. Może jak wszystko się uda wyleczyć to w czerwcu ruszymy. Może wtedy już mąż przestanie mieć ten problem. A myślisz, że gin przy badaniu może wychwycić jakąś infekcje czy to raczej wymaz trzeba robić?
 
Hej dziewczyny mialyscie racje ostatnio,moje objawy byly na okres:)wczoraj sie zaczal,jest taki wodnisty jakis ale jest:)bardzo sie ciesze,bo wracam do gry:) 6 tygodni czekalam.
Chcialabym zaczac juz po okresie starania ale lece do Pl za 4 tyg,i jakbym cudem zaciazyla to bym leciala samolotem i sie stresuje tym troche.latala ktoras we wczesnej ciazy?ja wogole wiem ze to malo realne by zaskoczylo odrazu ale taka jestem pelna nadzieji:)
 
reklama
@roki_1991 kochana możesz mi podpowiedzieć od czego zacząć? Jakie badania może zrobić mój mąż? Twój robił ze skierowania od lekarza czy na własną rękę badania, a później lekarz? Ja jutro idę do gina jakie zrobić badania? Jestem w kropce bo nigdy nie miałam z tym do czynienia.

@Oczekujaca123 może i powinna ale wiem, że też się cieszy. To mi rozwalił cały dzień niestety. To też nie chodzi o stratę tylko teraz o te starania, a raczej brak efekty, seksu wszystko się na to nalozylo. Wydaje mi się, że ta ciąża biochemiczna to też przez tą infekcje...
Też przeszło mi przez mysl ze mogło mieć to związek z tą infekcja Ale to też nic pewnego i chyba lepiej tego nie rozpamietywac [emoji853]
 
Do góry