reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja również miałam w szpitalu nerkę gdy szlam do toalety, a w nocy jak dostałam bardzo silnych skurczy, pielęgniarki zanim wyrzuciły ligninę, to patrzyły czy czegoś tam nie ma.

@coco07 ale jak TO rozpoznać? Bo ja poroniłam samoistnie. Roniłam w 7tc, ale ciąża zatrzymała się wcześniej przy becie poniżej 1000. Nikt za mną do toalety nie chodził, żadnej nerki, nic. Raz tylko po mocniejszym bólu wypadły ze mnie skrzepy i przez parę godzin mocniej krwawiłam, a później mimo skurczów cisza.
Chciałam zabezpieczyć materiał do badań i do określenia płci w celu pochówku, ale to było tylko moje czcze życzenie.
 
reklama
@coco07 ale jak TO rozpoznać? Bo ja poroniłam samoistnie. Roniłam w 7tc, ale ciąża zatrzymała się wcześniej przy becie poniżej 1000. Nikt za mną do toalety nie chodził, żadnej nerki, nic. Raz tylko po mocniejszym bólu wypadły ze mnie skrzepy i przez parę godzin mocniej krwawiłam, a później mimo skurczów cisza.
Chciałam zabezpieczyć materiał do badań i do określenia płci w celu pochówku, ale to było tylko moje czcze życzenie.

Wydaje mi się niestety ze przy tak niskiej becie zarodeczek był tak malutki że nie miałaś szans go zobaczyć :(
 
@coco07 ale jak TO rozpoznać? Bo ja poroniłam samoistnie. Roniłam w 7tc, ale ciąża zatrzymała się wcześniej przy becie poniżej 1000. Nikt za mną do toalety nie chodził, żadnej nerki, nic. Raz tylko po mocniejszym bólu wypadły ze mnie skrzepy i przez parę godzin mocniej krwawiłam, a później mimo skurczów cisza.
Chciałam zabezpieczyć materiał do badań i do określenia płci w celu pochówku, ale to było tylko moje czcze życzenie.
Ostatnia moja beta to bylo 43000 ktory to tydz ona ciągle rosla tylko powoli...bo tak napewde w szpitaly byłam w 10 tc a kiedy serduszko przestalo byc to nawet nie wiem, mysle ze miedzy 7 a 8 tc?
 
Kochana nie wiem co mam napisać :( Bardzo mi przykro, ze ponownie musisz przez to przechodzić...
To wszystko jest takie niesprawiedliwe.
Ja również miałam w szpitalu nerkę gdy szlam do toalety, a w nocy jak dostałam bardzo silnych skurczy, pielęgniarki zanim wyrzuciły ligninę, to patrzyły czy czegoś tam nie ma. Musisz być silna i nie poddawać się. Tule cię mocno [emoji173]


Widzę, ze dziewczyny już ci podpowiedziały, ze jeśli tylko masz taka możliwość to zawsze warto. Ja tego nie robiłam ze względu na to żeby nie rozpamiętywać, ale np jak zrobisz badanie genetyczne płodu i wyjdzie jakas wada, to u genetyka zrobią Tobie i partnerowi kariotypy już na NFZ. Nam nie zrobiła, bo to było pierwsze poronienie (a robią dopiero po drugim) i mówiła nam właśnie ze gdybyśmy mieli takie badania to byłaby to podstawa do diagnozowania nas...
To 1 ciąża moja, pójdę zapytam zalezy ile kosztuja takie badania.
 
Ja 13 000 bete mialam jak mi sie spóźnil okres czyli dzien lub dwa po.
@coco07 ale jak TO rozpoznać? Bo ja poroniłam samoistnie. Roniłam w 7tc, ale ciąża zatrzymała się wcześniej przy becie poniżej 1000. Nikt za mną do toalety nie chodził, żadnej nerki, nic. Raz tylko po mocniejszym bólu wypadły ze mnie skrzepy i przez parę godzin mocniej krwawiłam, a później mimo skurczów cisza.
Chciałam zabezpieczyć materiał do badań i do określenia płci w celu pochówku, ale to było tylko moje czcze życzenie.
 
@coco07 ale jak TO rozpoznać? Bo ja poroniłam samoistnie. Roniłam w 7tc, ale ciąża zatrzymała się wcześniej przy becie poniżej 1000. Nikt za mną do toalety nie chodził, żadnej nerki, nic. Raz tylko po mocniejszym bólu wypadły ze mnie skrzepy i przez parę godzin mocniej krwawiłam, a później mimo skurczów cisza.
Chciałam zabezpieczyć materiał do badań i do określenia płci w celu pochówku, ale to było tylko moje czcze życzenie.

Tam gdzie leżałam, pielęgniarki kazały chodzić do toalety z nerka i gdybym zobaczyła jakiś większy skrzep to mam zawołać i one zobaczą. Raz nawet zapomniałam i poszłam do wc bez nerki i czułam ze wyleciało coś do toalety, to zawołałam pielęgniarkę i ona patrzyła do środka i powiedziała ze to nie to, a ja wtedy właśnie zastanawiałam się jak one potrafią to rozpoznać... i tak jak mówiłam, ja już wtedy odlatywałam z bólu, głodu i wycieńczenia to w nocy zmieniały mi ligninę bo nie byłam w stanie i tak krwawiłam, podkładaly mi nerkę na łóżku nawet...
A betę nie wiem heja miałam bo nie wiem nawet czy mi sprawdzali .. ale byłam prawie w 10 tygodniu (zależy czy liczyc rozpoczęte czy skończone) a dziecko zatrzymało się na 7t 4d
 
reklama
Tam gdzie leżałam, pielęgniarki kazały chodzić do toalety z nerka i gdybym zobaczyła jakiś większy skrzep to mam zawołać i one zobaczą. Raz nawet zapomniałam i poszłam do wc bez nerki i czułam ze wyleciało coś do toalety, to zawołałam pielęgniarkę i ona patrzyła do środka i powiedziała ze to nie to, a ja wtedy właśnie zastanawiałam się jak one potrafią to rozpoznać... i tak jak mówiłam, ja już wtedy odlatywałam z bólu, głodu i wycieńczenia to w nocy zmieniały mi ligninę bo nie byłam w stanie i tak krwawiłam, podkładaly mi nerkę na łóżku nawet...
A betę nie wiem heja miałam bo nie wiem nawet czy mi sprawdzali .. ale byłam prawie w 10 tygodniu (zależy czy liczyc rozpoczęte czy skończone) a dziecko zatrzymało się na 7t 4d
Po tym co piszesz to ja się zastanawiam czy dobrze robię że nie decyduje się od razu na zabieg....straszne że tak źle to znosiłas...
 
Do góry