Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mnie też zawiódł szpital na Śląsku I słynny profesor, który nie dał nam szans i nie pomógł w pierwszej ciąży w Chorzowie. ALE ! Z CALEGO SERCA POLECAM SZPITAL W BYTOMIU. To klinika. Tu naprawdę ratują ciążę. Czego jestem żywym przykładem. W żadnym innym szpitalu A na pewno w większości nikt mimo innych standardów nie podawałby mi tak długo leków dzięki czemu zamiast urodzić w 24tx jestem w 28t2d . Nie wiem ile to potrwa, ale że spokojem powiem, że miesiąc mam uratowany tylko i wyłącznie , bo tu trafiłam. Zresztą samo za siebie mówi to, że są tu dziewczyny z całej Polski...@Blondi_X gratulacje [emoji813]️
I dobrze, ze chuchasz. Wszystkie chuchamy na zimne, ale nie ma w tym nic złego! Trzeba dbać o nasze maluszki.
@Psiara1996 to chyba nasza ŚLĄSKA służba zdrowia tak wyglada. Porażka totalna.
Ja tez niby jestem zadowolona z położnych w Wodzisławiu, ale lekarz, który robił wieczorny obchód był wręcz zdegustowany tym, że ze zwykłym plamieniem leżę w szpitalu.
Jak śmiem w ogóle mu dupę zawracać. Chce do domu.
@Paula919191 wspaniałe wieści. Cieszę się, ze wszystko dobrze
Dobrze że o tym mówisz, warto wiedzieć takie rzeczy. Ja nawet nie wiedziałam że w Bytomiu jest szpital. W takim razie będę polecać :-) najważniejsze to dobrze trafić. S Tobie ktoś polecał ten szpital?
Ja miałam zalecenie czekać przynajmniej 4tygodnie ze współżyciem ale z obserwacji forum wiem, że każdy podchodzi do tego indywidualnie i część dziewczyn czeka krócej, a część dłużej.@Paula919191 super gratulacje
@Blondi_X super
@Psiara1996 teraz leż ci odpoczywaj.
Dziewczyny mam pytanie do Was, jak to jest że współżyciem i odczekaniem po poronieniu na kolejną ciążę? Ja miałam obumarły płód, wszystko zaczęło się samo, ale mnie doczyszczali. Jak dawali mi wypis nic mi nie powiedzieli. Jak czekałam na męża, to w przelocie był lekarz i zapytałam szybko, to powiedział, że do pierwszej miesiączki. Ja wiem, że każdy jest inny i jest to indywidualna sprawa. Pewnie po USG kontrolnym też mi coś powiedzą...
Tu ordynatorem części oddziału jest profesor, który zakładał mi szew. Moja gin tu kiedys pracowała i uczyła się. Tu są dwie porodowki tą patologia i porodowka gdzie ja jestem to blok Va ciężko się tu dostać ale jak się ma mega trudna ciążę lub swojego lekarza to nie ma problem - tak było że mną. Jest tez blok 3 ale tamtego lepiej unikać.... Z tego co wiem.
Zawsze możesz zamówić z neta :-)
