reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Tutti_frutti_by-Iga przed ciążą miałam 27-28 dni. Potem trochę się przestawiło. Kilku ginów twierdzi, że to normalne, owulacja występuje w 9-10 DC, więc wszystko jest OK. A czemu pytasz? Myślisz, że to nie jest normalne?
Osob kompetentne, ktore pytalam Jak to wyglada w kwestii cykli pojizej 28 dni twierdza, ze nie nalezy tego bagatelizowac poniewaz to ze wystepuje owulacja to jedno Ale kazda z faz cyklu powinna miec swoj odpowiedni harmonogram i trwac tyle ile powinna. Bo Od owulacji czy w grazie lutealnej jest za maly odtstep i pojawia sie miesiaczka a endometrium nie ma czasu na odpowiednia regenracje. Czyli Jesli chodzi o ewentualna ciaza To moze byc problem z zagniezdzeniem. Tak mi to kilku ekspertow wytlumaczylo. Ja mam takie wlasnie cykle od pazdziernika i mnie to zaniepokoilo. U mnie w gre wchodzi karmienie piersia_(ponad 3 lata) lub Duzy wysilek fizyczny (cross fit)badz mega aktywny tryb zycia i stres w tym okresie. Ja poronilam w maju (8. Tydzien) i miesiaczki milam Co 28 dni przed i po Ale Od pazdziernika sa wlasnie takie Co 22-25 dni. Mam do zbadania hormony ale u mnie nie Beda miarodajne ze wzgledu na kp Ale sprawdze je.
 
reklama
Osob kompetentne, ktore pytalam Jak to wyglada w kwestii cykli pojizej 28 dni twierdza, ze nie nalezy tego bagatelizowac poniewaz to ze wystepuje owulacja to jedno Ale kazda z faz cyklu powinna miec swoj odpowiedni harmonogram i trwac tyle ile powinna. Bo Od owulacji czy w grazie lutealnej jest za maly odtstep i pojawia sie miesiaczka a endometrium nie ma czasu na odpowiednia regenracje. Czyli Jesli chodzi o ewentualna ciaza To moze byc problem z zagniezdzeniem. Tak mi to kilku ekspertow wytlumaczylo. Ja mam takie wlasnie cykle od pazdziernika i mnie to zaniepokoilo. U mnie w gre wchodzi karmienie piersia_(ponad 3 lata) lub Duzy wysilek fizyczny (cross fit)badz mega aktywny tryb zycia i stres w tym okresie. Ja poronilam w maju (8. Tydzien) i miesiaczki milam Co 28 dni przed i po Ale Od pazdziernika sa wlasnie takie Co 22-25 dni. Mam do zbadania hormony ale u mnie nie Beda miarodajne ze wzgledu na kp Ale sprawdze je.

Masz rację, problem jest w momencie gdy faza lutealna jest za krótka. Wtedy faktycznie endometrium nie ma czasu żeby odpowiednio urośnac i może być problem z ciąża. Ale jeśli owu występuje 9-10dc i cykl trwa 24 dni to ta faza lutealna jest odpowiednio długa. I szczerze mówiąc znaczna część ciąż na tym forum jest właśnie z takiej wczesnej owulacji z tego co dziewczyny pisały.
Ale hormony zawsze warto sprawdzić i słuchać się wskazówek lekarza
 
Witam was wszystkie. Chciałam dolaczyc, jestem po poronieniach ciąży poza macicznej i ciążach biochemicznych. Przestałam liczyć ile tego było bo już wariuje..wiem, że to głupie, ale po przed ostatniej cb zaczęłam olewać wszystko. Swoją drogą nigdy nie przywiązywałam wagi do dat ponieważ już chyba zupełnie bym sfiksowala.. a z moją psychika jest źle, bardzo źle. Trzeba chyba zacząć się leczyć w psychiatryku, bo nawet psychiatra mi już nie pomaga, może leczenia zamknięte da radę. Więc tak badań genetycznych nie mam robionych, ponieważ lekarz i tak mnie prowadzi na żelaznym zestawie i mowi, że nie ma sensu kasy wydawac, będziemy dimery robić w ciąży. Mam niedoczynność l, która się ciężko leczy tzn nie spada mi TSH pomimo dużej dawki leku, a jak jest zwiększony bardziej to źle się czuję. Heparynę biorę od owulacji, acard cały czas teraz zastanawiam się nad wprowadzeniem sterydu. Wszyscy w koło w ciazy. Po ostatniej wiadomości wpadłam w taki szal, że strasznie mi wstyd...
Mam nadzieję, że przyjmujecie psychopatkę do swojego grona.
Gratuluję wszystkim, którym się udało, już od jakiś 3tygodni trzymam kciuki, za wasze szyjki, posiewy, szwy.. Troszkę was poznalam..dziewczyny leżace nie martwcie się wiosną stracona, ile przed wami jeszcze wiosenek z maluchami. Wiem, że na teraz jesteście zle i to normalne, ale jeszcze wspomnicie to z uśmiechem na twarzy. Dacie rade, bo jak nie wy to kto?
 
Witam was wszystkie. Chciałam dolaczyc, jestem po poronieniach ciąży poza macicznej i ciążach biochemicznych. Przestałam liczyć ile tego było bo już wariuje..wiem, że to głupie, ale po przed ostatniej cb zaczęłam olewać wszystko. Swoją drogą nigdy nie przywiązywałam wagi do dat ponieważ już chyba zupełnie bym sfiksowala.. a z moją psychika jest źle, bardzo źle. Trzeba chyba zacząć się leczyć w psychiatryku, bo nawet psychiatra mi już nie pomaga, może leczenia zamknięte da radę. Więc tak badań genetycznych nie mam robionych, ponieważ lekarz i tak mnie prowadzi na żelaznym zestawie i mowi, że nie ma sensu kasy wydawac, będziemy dimery robić w ciąży. Mam niedoczynność l, która się ciężko leczy tzn nie spada mi TSH pomimo dużej dawki leku, a jak jest zwiększony bardziej to źle się czuję. Heparynę biorę od owulacji, acard cały czas teraz zastanawiam się nad wprowadzeniem sterydu. Wszyscy w koło w ciazy. Po ostatniej wiadomości wpadłam w taki szal, że strasznie mi wstyd...
Mam nadzieję, że przyjmujecie psychopatkę do swojego grona.
Gratuluję wszystkim, którym się udało, już od jakiś 3tygodni trzymam kciuki, za wasze szyjki, posiewy, szwy.. Troszkę was poznalam..dziewczyny leżace nie martwcie się wiosną stracona, ile przed wami jeszcze wiosenek z maluchami. Wiem, że na teraz jesteście zle i to normalne, ale jeszcze wspomnicie to z uśmiechem na twarzy. Dacie rade, bo jak nie wy to kto?
Hej...bardzo mi przykro z powodu Twoich strat...bardzo nie lubię nowych nicków na tej grupie ale to dlatego że pod kolejnym nickiem kryje się osoba, która przeszła tragedię...
Chętnie przymiemy do swojego grona "kolejna psychopatkę" bo (mam nadzieje ze nikt się nie obrazi) uważam ze kazda z nas ma w sobie choć troche z psychopatki.
Ja niestety nie pomogę w kwestii leków bo się na tym zupełnie nie znam ale chętnie wespre dobrym słowem.
To jest szczęśliwego forum wiec na pewno i Tobie się uda wiec dobrze ze tu trafiłaś :)
Napisz nam troche o sobie jeśli chcesz, ile acz lat skąd jesteś? ?:)

I razem z Antosiem dziękujemy za kciuki :*
 
Cześć. Niestety muszę do Was dołączyć. Jeszcze półtora tygodnia temu byłam na wrzesniowkach na innym forum, niestety znalazłam się tutaj. Czytam to forum prawie od samego początku po zabiegu i napawa on dużą nadzieją na to, że będzie lepiej.
 
@roki_1991 dlatego chyba dobrze kojarzę ze 16 dniami bierze bo już wtedy powinno być po owulacji ..akurat 16 dzień u mnie będzie w środę wiec wybiorę się po receptę.. a może pomoże ;) ja na pewno jestem po owu, lub w trakcie bo jajnik prawy cmi mnie już od 8-9 dc a wczoraj na noc i dzis rano to już apogeum jakieś. Także w środę mogłabym wziąć ;)
No właśnie tak myślałam ze tak to będzie z tym badaniem, bo jak powiedziałam mężowi ze chyba będę musiała przy kurierze w drzwiach pocierać patyczkiem o policzek to nie chciałybyście widzieć jego miny :-D:-D:-D (zboczuch jeden:p)

@Star Witaj, bardzo współczuje Ci, ze tyle razy życie cię zawiodło :(:o tu niektóre dziewczyny po jednej stracie są załamane, a co dopiero tyle razy mieć nadzieje i za każdym razem ja tracić :( ja tez niestety nie potrafię pomoc odnośnie badań, leków ... ale może dziewczyny pomogą, wiec dobrze ze jesteś :*
 
@Star witaj bardzo mi przykro z powodu Twoich strat... Zostań tu z nami pomożemy na tyle ile możemy :)


@Betika2018 Ciebie też witam i przykro, że musiałaś do nas. Jak u Ciebie wyglądała sytuacja poronienie samoistne czy zabieg? Ja też po poronieniu dużo czytałam co tu dziewczyny piszą, aż zdecydowałam się dołączyć i było mi lżej zawsze mogłam się wygadac i dopytać. Bardzo mi to pomoglo
 
@Star witaj ;* przykro mi z powodu Twoich strat. Za mna 1 strata syna w 23tc i walka teraz o dwojke w brzuszku.. a dopiero 21t1d.. walczw jak lwica ale co ma byc to bedzie...
Dobrze, ze masz lekarza ktory mimo wszyatko wlacza leki i sie ich nie boi. Znam dziewczyne a wlasciwie maz zna ktora ma za soba podobna historie.. mnostwo badan, zelazne zestawy.. wizyty u najdroższych profesorow, setki badan... a dopiero teraz trafula na lekarke ktora spojrzała na to zupelnie z innej strony, okreslila plan dzialania i wydaje sie ze znalazla przyczyne.. ale szczegółów nie znam no i czy sie im uda yo tez nie wiem... ale wiesz to znaczy ze sa jakied nadzieje ! Wiec z calego serca zycze Ci by i do ciebie szczescie sie usmiechnelo.

Skad jestes? Ile masz lat? Jeśli mozna o taka prywate dopytac :)

a no i jak najabrdziej psychiczne przyjmujemy... ja tez psychiczna.. smieje sie ze po tym lezeniu do oprocz oddzialu psychiatrycznego bedzie mie potrzebna tez geriatria...

A co do poddawania sie, bezsilnosci itp... tprobowalas terapie z psychologiem? Psychiatra da leki... ale czasem trzeva yo w glowie sobie poukładać a nie tylko wyciszyc lekami...



@Betika2018 przykro mi... :* znasz przyczyne? Który to byl tc? Twoja pierwsza ciaza? Ha zawsze jestem za tym , zeby chociaz po 1 stracie.. ale wykonac czesc badan , eby kolejna ciaza miala wieksze szanse.. trzymaj sie ;*

My po 2prenatalnych. Dzis 21t1d
Amelka nadal Amelka a Staś Stasiem. Oprocz utrudnionych badan czyt. Tłuszcz, Ukrywająca sie Amelka w miejscu gdzie wartstwa tluszczu najwieksza i uciekajaca przed usg no i wzdecia to wszstko ok. Generaknie lekarka mowila ze ciaza blizniacza to ciezko to jakiegokolwiek zbadania :( no malo miejsca i wgl.. u stasia niewielki ubytek w przegrodzie miedzykomorowej ale ponoc moze tak byc i to znika. W kazdym razie w związku z tym bedziemy miec 19marca echo serca na Nfz u kardiologa, to bedsie 25tc wtedy niby to wszystko widac najdokladniej. Niby mam sie tym nie martwic bo czesto widzi takie przypadki a potwm czysto ale ja juz sie martwie... tak jakbym miala za nalo zmartwien..

1 lozysko mam wysoko na przedniej scianie drugie nisko na tylnej ponoc oby dwa sa ok...

Jutro badanie u mojej gin to dowien sie co z szyjka...
Dzis boli mnie doslownie wszystko.. mam jakby zakwasy w pachwinach i na brzuchu ! ...zwariuje chyba..

Juz mi glowy na te zmartwienia braknie...:(
Ja sie nadaja na oddzial psychiatryczno- geriatryczny [emoji14]

No to sobie ponarzekalam, Amelka skopala mi pecherz(chyba za te narzekanie.. takze super jest ! )

Do tego nadal plamie a w zasadzie brudze po szwie... niby moze trwac to i tydzien i nie ma trgo wiele ale ja sie martwie... no bo gdyby sie xos dzialo to i tak nie bede wiedzuala czy akurat ta kropka plamienie jest ok czy juz nie..

Eh...
 
Nie znam przyczyny, to był 10 tydzień ciąży, a wg USG 8 tydzień i 3 dni? Znak zapytania, bo żeby potwierdzić zrobili mi 3 USG i za każdym razem podawali inny wymiar. Miałam zabieg, w ogóle się tego nie spodziewałam. Dali mi tabletki rano i wieczorem zrobili zabieg.

Takaja,
Tak jak wyżej napisałam. Miałam zabieg. Minął tydzień i 3 dni. Powoli przyzwyczaja się do tej myśli, że nie ma już mojego dzieciaka.
Mam córkę, ma 14 lat. To była moja druga ciąża
 
reklama
Nie znam przyczyny, to był 10 tydzień ciąży, a wg USG 8 tydzień i 3 dni? Znak zapytania, bo żeby potwierdzić zrobili mi 3 USG i za każdym razem podawali inny wymiar. Miałam zabieg, w ogóle się tego nie spodziewałam. Dali mi tabletki rano i wieczorem zrobili zabieg.

Takaja,
Tak jak wyżej napisałam. Miałam zabieg. Minął tydzień i 3 dni. Powoli przyzwyczaja się do tej myśli, że nie ma już mojego dzieciaka.
Mam córkę, ma 14 lat. To była moja druga ciąża
Witaj :* ja poroniłam trochę ponad miesiąc temu ale podobnie jak Ty wyszłam ze szpitala z wieloma niewiadomymi. Człowiek w tym szoku też nie myśli o tym,o co mogły zapytać. Mi robili też 3usg, na pierwszym bez żadnych konkretów tyle tylko, że serduszko przestało bić, o drugie poprosilam sama bo chciałam mieć pewność czy aby na pewno nie zdążył się jakiś cud i jednak serce bije ale niestety nie...trzecie zrobili mi tuż przed łyżeczkowaniem bo coś im "nie pasowało", lekarz zobaczył powiększona macica, pytał czy aby na pewno jestem w 13tyd.bo macica jest na 16, ale z wielkości dziecka wychodził dalej 13, po chwili doszukał się mięśniaków ale zawołał do konsultacji innego lekarza i nic tam jednak nie było. No i dopiero wtedy zrobili mi zabieg. Trzymaj się ;*
 
Do góry