reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam!
Ja straciłam córeczkę po porodzie przedwczesnym w 32 tc,gdy nagle odeszły wody płodowe. Okazało się po porodzie że nasz aniołek miał ciężką wadę serca.po 8 dniach wystąpiły komplikacje i już lekarze nie wiedzieli jak pomóc naszej córeczce . W ciąży też miałam skracająca się szyjka,twardy brzuch,skurcze i na lekach udało się dojść do właśnie 32 tc.dobry czas,ale gdyby nie było wady serca.minął miesiąc od tamtego czasu, prubójemy z mężem jakoś żyć dalej,chociaż pierwsze dwa tygodnie przepłakałam, trzymam się chyba tylko dla swojego męża,gdyby nie on to nie wiem co by było, wspieramy się razem.niedawno znalazłam to forum i pod czytuję od tyg.,bardzo mi to pomoga.chyba dlatego że znalazłam tu osoby które przeżyły to co ja. Dzięki temu że tutaj jestem jest mi lżej. Pomaga mi tak jakby to była terapia.
@marlena222x swiatelko dla twojej coreczki (*) . Bardzo mi przykro z powodi Twojej straty. Ja swojego synka stracilam w 23tc , najprawdopodbmiej byl zdrowy, ale nie przezyl bo bylo zbyt wczesniej. Ciezkie jest zycie po stracie. Daj sobie czas. Przezyj zalobe tak jak potrzebujesz. A jak bedziesz potrzebowala pogadac to pisz.
Jeśli bedziesz potrzebowala pomocy specjalistów to korzystaj. Ja tylko dzięki pomocy psychologa i wsparciu meza jestem w takim stanie w jakim jestem i zaakceptowalam to co sie stalo.. na tyle ile mozna to zaakceptować. Nadal miewam dni gorsze, szczegolnie ze przechodze kolejna ciaze kiepsko... wiec sil brakuje... ale staram sie wierzyc ze gdzies nad nami cziwa nasz Aniolek. Tak jak Wasz, nad Wami.


Jesli moge zapytac Czy na prenatalnych nie wykryli wady coreczki? :(
 
@gigi_ widać cień, także trzymamy wszystkie kciuki [emoji8]

@marlena222x
Naprawdę bardzo mi przykro. Każda z nas przeżyła ogromna stratę, obojętnie na jakim poziomie była ciąża każda z nas kochała swoje maleństwo i czekała na nie.. niestety nic nie jest w stanie uśmierzyć bólu po stracie. W zeszłym roku przeszłam to dwukrotnie i mimo ze żyje normalnie, cały czas czuje w sercu pustkę po moich maluchach.
Teraz pod sercem nosze kolejne maleństwo i umieram z nerwów czy wszystko będzie dobrze.
Pamiętaj ze możesz na nas liczyć, nie trzymaj bólu dla siebie, jeśli potrzebujesz pisz śmiało! Jesteśmy z Tobą [emoji173]️
Ściskam Cię mocno!
 
reklama
Dziewczyny z testem się wstrzymam do 6 lutego. Co ma być to będzie.
Jak na obecną chwilę biorę acard więc on i tak mnie w jakiś sposób zabezpiecza.
Potrzymam was trochę w niepewności i siebie też. Tak to nie będę myślala bardzo bo zajmę głowę czym innym.
 
Do góry