Oczekujaca123
Fanka BB :)
@justyndziuk nie zdziw sie jesli lekarka uzna, ze badanie bez sensu ale fajnie jakbu choc heparyne dorzucila bo przy takich etapach strat to mysle ze warto wdrazac wszystko co moze pomoc szczegolnie , ze konkretnego powodu nie znalezli. Niestety wszystko kosztuje a to ze masz stres przed wizyta to ja nie pociesze... bo ja przed kazda panikije.. zaczelam od wizyt co 2 tyg... w miedzy czasie bylam 2 razy w szpitalu. Teraz mam wizyty co tydzien. Co 2 tyg taka normalna a pomiędzy lekarka bd badala mnie na swoim dyżurze w pracy@Oczekujaca123 bardzo Ci dziękuje za ciepłe słowa. Jutro jadę na usg, zapytam się gina czy mam robić badania na trombofilie, już tyle kasy wywaliłam, a dalej nic nie wiem.. [emoji45] poproszę ja także o heparynę..
Cholernie się boje jutrzejszej wizyty, teraz każda wizyta u gina jest dla mnie okropnym przeżyciem [emoji24]
Wazne zeby miec lekarza , ktory bedzie nas traktowal powaznie i robil wszystkie badania ktore moga cos wnieść a nir tylko jakoes standardowe. Nie ukrywajmy, zd nasze ciaze po stratach nie sa standardowe.