kurcze, zjadło mi posta
witam po małej przerwie.
Choróbsko mi przesło hip hip hura.
Potwierdzam, woda morska do noska jest niezła.

poza tym wapno, no i oczywiście czosnek. Ja jadłam na chlebusiu posmarowanym masełkiem i przykrytym szyneczką. Pychotka. Pyszne są też zapiekane tosty z czosnkiem, szynką i żółtym serem.
A wogóle najpyszniejsze (naprawdę) jest masło czosnkowe (kostka masła, płaska łyżeczka vegety, 2-3 lub nawet 4 ząbki czosnku, zależy jak kto lubi, wymieszać wszystko i do kanapek jak znalazł. W lecie na grila do grzanek nie ma nic lepszego niż takie właśnie masełko). Polecam
A ja wróciłam do pracy (he he od świąt mnie tam nie było). No i już nic się ukryć nie da. Wszyscy pytają jak się czuję, itp.
Nie mogę się doczekać kolejnego usg genetycznego (a to jeszcze miesiąc)
Młodego jak narazie nie czuję
JoannA25 ale Ci fajnie że czujesz bobasa, no i że wszystkie badania są ok
Maggie2412 z tego co czytałam to dziewczyny nawet w ciążę zachodzą nie doczekawszy pierwszego okresu, więc myślę że jak najbardziej owu możliwa.
daga.p. zdrówka życzę, pozdrów rozbójnika:-)
anna_ajra :-):-):-)
pozdrawiam wszystkie fasolkowe dziewczyny, również te przyszłe:-)
trzymajcie się cieplutko i zdrowo