Ciąża Po Poronieniu

[gosc19]

Zrobiłam rano i wyszedł bledszy... [emoji22]

 

[Iwona 1986]

Witaj
Wspolczuje straty, i jednoczesnie gratuluje :*
Ja po stracie synka w 23tc w czerwcu, pierwszy cykl staran i sie udalo. Wg om 6t3d a wg ush 5t2d poki co dwa pecherzyki i cialka zolte... zobaczymy jak bedzie dalej.
Powodzenia :*

Będzie dobrze.. musi bo tyle osób tu za siebie na wzajem kciuki trzyma, więc nie może być inaczej

 

[bibiU]

Witam w 12 dc [emoji3]

 

[witch84]

@xszaracodziennosc Ale ty mówisz o testach owu?

 

[tryszja]

poroniłam w 8 tc, puste jajeczko. Dwa tygodnie później zaszłam w ciąże. Mój synek ma teraz 8 tyg, żadnych komplikacji w ciąży związanych z poronieniem. Lekarze straszyli, że za szybko, ale się udało. Nie ma reguły.

 

[gigi_]

poroniłam w 8 tc, puste jajeczko. Dwa tygodnie później zaszłam w ciąże. Mój synek ma teraz 8 tyg, żadnych komplikacji w ciąży związanych z poronieniem. Lekarze straszyli, że za szybko, ale się udało. Nie ma reguły.

Super tak właśnie słyszałam że można zaraz zajść powodzenia

 

[gigi_]

Witaj
Wspolczuje straty, i jednoczesnie gratuluje :*
Ja po stracie synka w 23tc w czerwcu, pierwszy cykl staran i sie udalo. Wg om 6t3d a wg ush 5t2d poki co dwa pecherzyki i cialka zolte... zobaczymy jak bedzie dalej.
Powodzenia :*

To super będzie wszystko dobrze. Mam nadzieję że i ja nie długo do was dołączę i będę mogła się cieszyć fasolka do końca

 

[Takaja123]

poroniłam w 8 tc, puste jajeczko. Dwa tygodnie później zaszłam w ciąże. Mój synek ma teraz 8 tyg, żadnych komplikacji w ciąży związanych z poronieniem. Lekarze straszyli, że za szybko, ale się udało. Nie ma reguły.

Życzę Wam dużo zdrówka i cieszę się, że udało się tak szybko i bez żadnych komplikacji.
@Ela93 też mam taką nadzieję, że i ja dołączę do tego grona. A jak tam u Ciebie zrobiłaś badania?

 

[gigi_]

Życzę Wam dużo zdrówka i cieszę się, że udało się tak szybko i bez żadnych komplikacji.
@Ela93 też mam taką nadzieję, że i ja dołączę do tego grona. A jak tam u Ciebie zrobiłaś badania?

Teraz tak powiem zastanawiam się nad tymi badaniami. W innym wątku dziewczyna pisała że jeśli lekarz nie kazał robić to nie powinnam ponieważ mógł być to tylko przypadek. I teraz rzucają mnie wątpliwości. Bo powiem tak jeśli miałam bym robić badania prywatnie i wszystko płacić to nie wiem czy wyrobie się z pieniędzmi i może lepiej było by porobić wszystko na NFZ. Albo jeszcze wstrzymać się te 2 tygodnie sprawdzić czy aby napewno nie jestem w ciazy i wtedy zrobić bo i tak jeszcze ok 5 tygodnia po poronieniu i bym już zapłaciła.
Naprawdę nie wiem co już myśleć. Owszem mam problem z prolaktyna i mam pco. Ale przyczyny nie dowiedziałam się jaka była poronienia. Lekarz mówił że mogę od razu się starać i nie widział żadnych przeciwwskazań tylko aby plamienia się skończyły. A one już minęły 31 października.
Albo iść na miejscu na NFZ do lekarza i się doradzić.

 

[Takaja123]

Teraz tak powiem zastanawiam się nad tymi badaniami. W innym wątku dziewczyna pisała że jeśli lekarz nie kazał robić to nie powinnam ponieważ mógł być to tylko przypadek. I teraz rzucają mnie wątpliwości. Bo powiem tak jeśli miałam bym robić badania prywatnie i wszystko płacić to nie wiem czy wyrobie się z pieniędzmi i może lepiej było by porobić wszystko na NFZ. Albo jeszcze wstrzymać się te 2 tygodnie sprawdzić czy aby napewno nie jestem w ciazy i wtedy zrobić bo i tak jeszcze ok 5 tygodnia po poronieniu i bym już zapłaciła.

To poczekaj spokojnie do wizyty i porozmawiaj z lekarzem coś może doradzi.
Ja na pierwszą kontrolna powtorzylam tokso bo musiałam i dodatkowo zrobiłam cytomegalie i listerioze, a na resztę zleceń czekałam na lekarza. Na własną rękę zrobiłam już cały zespół antyfosfolipidowy (dziś zrobiłam 2 brakujące badania) i homocysteine. Teraz planuje iść z tymi wynikami na wizytę i zobaczę co na to lekarz. Chce zro IC dodatkowo trombofilie ale też pierwsze porozmawiam o tym z lekarzem.