reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Takaja123 u mnie zarowno wizyta u immunologa jak o hematologa oprocz skierowania na badania odbyla sie ze szczegolowym wywiadem m.in choroby w rodzinie zylaki itp. Wiec to istotne. Dla mojego gin same badania genetyczne byly wskazaniem do heparyny na ryczalt od pozytywnego testu. Mysle, ze warto je zrobic.
Warto. Ja zrobiłam mutacje, pojechałam z wynikami mutacji do hematolog i od razu napisała mi zalecenie (wiedziała, o co mi chodzi). Ale kazała na NFZ sobie zrobić panel badań na trombofilię. I poszłam do rodzinnego i dostałam skierowanie bez problemu. Także masz rację.
 
reklama
Warto. Ja zrobiłam mutacje, pojechałam z wynikami mutacji do hematolog i od razu napisała mi zalecenie (wiedziała, o co mi chodzi). Ale kazała na NFZ sobie zrobić panel badań na trombofilię. I poszłam do rodzinnego i dostałam skierowanie bez problemu. Także masz rację.
Jak ja poszłam do rodzinnego po skierowanie do genetyka bo mialam już wyniki to patrzył na mnie jak na kosmitkę. Często trafiam na wariatów :)
 
I pierwszą miesiaczke miałaś owocną?
Myślałam że się wykrwawie, zmieniałam podpaske co 2h czasem częściej. Pierwsze 2 dni było straszne, potem już lepiej. Ale musiało się pewnie to wszystko złuszczyć i odbudować na nowo. Poza tym to był chyba mój 2 tydzień z acardem, kolejne były już normalne a z czasem bardzo lajtowe. Nie miałam już skrzepów po acardzie a miałam je zawsze
 
Bo u mnie już kończą się plamienia a raczej można by powiedzieć że były bardzo obfite po poronieniu. Lekarz w poniedziałek mi powiedział że tydzień potrwają. A teraz są takie brązowe i i bardzo nie duże. Mam nadzieję że to koniec bo już bym chciałam mieć je za sobą i normalny okres
 
Bo u mnie już kończą się plamienia a raczej można by powiedzieć że były bardzo obfite po poronieniu. Lekarz w poniedziałek mi powiedział że tydzień potrwają. A teraz są takie brązowe i i bardzo nie duże. Mam nadzieję że to koniec bo już bym chciałam mieć je za sobą i normalny okres
Zaraz po zabiegu chyba tydzień plamilam, ale nie pamiętam już dokładnie. Tylko w 1 dzień mocniej a potem już mniej
 
reklama
Do góry