reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

To ja ci powiem z doświadczenia moich 6 ciąż :) pierwsza poroniłam, w drugiej byłam 2@ później i mam z tej ciąży zdrowego synka. Lekarka twierdziła ze zdrową ciąża "wymazala" z mojej historii to poronienie wiec po 2 latach bez badań byłam w szybkiej ciąży, która stracilam. Idąc poprzednim doświadczeniem ze jeszcze są hormony ze to ze tamto 2 miesiące później byłam znowu w ciąży. Niestety tym razem to nie zadziałało i znowu stracilam (4) ciążę. Zrobiłam badania i doczekałam blisko rok. Ciaze ponownie stracilam (5). Zmieniłam lekarza, zaciągnęłam się na to forum dzięki czemu otworzyłam oczy, pi pół roku zaczęłam staranie a po roku od poronienia byłam w 6 obecnie biegajacej 2 letniej "ciazy". Także zasady nie ma jeśli oczywiście nie miałaś zabiegu tylko samoistne oczyszczenie.
Poronienie samoistne niezupelne... mialam zabieg bo wszystko sie do konca nie oczyscilo..
 
reklama
Tez trafilam na 1 lekarza ktory mowil, ze nie ma na co czekac..
Jednak kilku innych po zabiegu kazalo odczekac minimum 3miesiace... fakt moja strata byla pozna i to byl normalny porod w 23tc, ale mysle, ze to rozsadniejsza opcja, organizm dojdzie do siebie, a jest tez czas na badania. Chyba , ze nie zamierzasz zadnych robic.
Rozum mowi co innego serce by chcialo inaczej... nie wiem jaki wplyw na to ile powinno sie odczekac ma etap na jakim zakonczyla sie ciaza hmm.. mozliwe ze moze miec. Mysle jednak ze ile kobiey ile ciąż ile lekarzy tyle opinii... napewno to nie jest latwa decyzja.. ale mysle ze nie chcialabym sobie zarzucić za jakis czas tego ze moglam jeszcze odczekac.... w koncu te 2 miesiace to nie tak dlugo a organizm jednak bedzie mial chwile na dojscie do siebie..
 
@Dzoana88 miałaś poronienie samoistne. Jest to po prostu ten przykry fakt utraty ciąży w sposób, okrutnie mówiąc, naturalny. Inaczej: bez naszej lub cudzej ingerencji. Oczyszczanie się organizmu to rzecz odrębna. Ja też miałam łyżeczkowanie i na wszystkich wypisach jest poronienie samoistne.
A co do lekarzy to fakt: im więcej tych wizyt u różnych lekarzy to tym większy czasem mętlik w głowie. Dlatego warto pomęczyć się i poszukać takiego sprawdzonego i mądrego, który się cały czas uczy. Szkopuł w tym, że to trudna sztuka. Ja życzę Ci z całego serca szybkiego i szczęśliwego zajścia w ciążę i szczęśliwego finiszu za 9 miesięcy. :)
 
@Dzoana88 miałaś poronienie samoistne. Jest to po prostu ten przykry fakt utraty ciąży w sposób, okrutnie mówiąc, naturalny. Inaczej: bez naszej lub cudzej ingerencji. Oczyszczanie się organizmu to rzecz odrębna. Ja też miałam łyżeczkowanie i na wszystkich wypisach jest poronienie samoistne.
A co do lekarzy to fakt: im więcej tych wizyt u różnych lekarzy to tym większy czasem mętlik w głowie. Dlatego warto pomęczyć się i poszukać takiego sprawdzonego i mądrego, który się cały czas uczy. Szkopuł w tym, że to trudna sztuka. Ja życzę Ci z całego serca szybkiego i szczęśliwego zajścia w ciążę i szczęśliwego finiszu za 9 miesięcy. :)
Ja daty 3-6miesiecy slyszlalam od lekarzy różnych stazem doświadczeniem i tytulami. Wiekszosci sie pokrywaly. Tylko jeden mowil, ze nie ma na co czekac ;/ Wiadomo, wybrałam najkorzystniejszą opcje dla mnie - 3miesiace, ale po kazdej @ szlam do lekarza i badal jak tam wszystko wyglada , czy juz odbudowane itp. Mysle, ze najwazniejsze to przebadac to co sie chce, zrobic usg i posluchac wybranego przez siebie lekarza. Kazda z nas inaczej dochodzi do siebie. Ja mimo, ze rodzilam w 23tc i bylam czyszczona to po pierwszej miesiaczce lekarka byla w szoku, ze u mnie tak wyglada to dobrze , ze nie spodziewalaby sie bo sama mnie czyscila i wie jak to tam wygladalo. Mimo to radzila czekac. Zaufalam. Pewnie jak przez kilka miesiecy nie zajde to zacznę zalowac, ale musialam kogos posluchac.
Jednak gdybym nie posłuchała lekarzy i zaszla w ciaze od razu a cos poszloby nie tak nie wybaczylabym sobie
 
@Dzoana88 miałaś poronienie samoistne. Jest to po prostu ten przykry fakt utraty ciąży w sposób, okrutnie mówiąc, naturalny. Inaczej: bez naszej lub cudzej ingerencji. Oczyszczanie się organizmu to rzecz odrębna. Ja też miałam łyżeczkowanie i na wszystkich wypisach jest poronienie samoistne.
A co do lekarzy to fakt: im więcej tych wizyt u różnych lekarzy to tym większy czasem mętlik w głowie. Dlatego warto pomęczyć się i poszukać takiego sprawdzonego i mądrego, który się cały czas uczy. Szkopuł w tym, że to trudna sztuka. Ja życzę Ci z całego serca szybkiego i szczęśliwego zajścia w ciążę i szczęśliwego finiszu za 9 miesięcy. :)
Dziekuje Ci bardzo za mile slowa . Musze sobie to wszystko jeszcze przemyśleć.
 
Ja daty 3-6miesiecy slyszlalam od lekarzy różnych stazem doświadczeniem i tytulami. Wiekszosci sie pokrywaly. Tylko jeden mowil, ze nie ma na co czekac ;/ Wiadomo, wybrałam najkorzystniejszą opcje dla mnie - 3miesiace, ale po kazdej @ szlam do lekarza i badal jak tam wszystko wyglada , czy juz odbudowane itp. Mysle, ze najwazniejsze to przebadac to co sie chce, zrobic usg i posluchac wybranego przez siebie lekarza. Kazda z nas inaczej dochodzi do siebie. Ja mimo, ze rodzilam w 23tc i bylam czyszczona to po pierwszej miesiaczce lekarka byla w szoku, ze u mnie tak wyglada to dobrze , ze nie spodziewalaby sie bo sama mnie czyscila i wie jak to tam wygladalo. Mimo to radzila czekac. Zaufalam. Pewnie jak przez kilka miesiecy nie zajde to zacznę zalowac, ale musialam kogos posluchac.
Jednak gdybym nie posłuchała lekarzy i zaszla w ciaze od razu a cos poszloby nie tak nie wybaczylabym sobie
Chyba nie ma złotego srodka. Zycie jest zaskakujace....
Mialam wczoraj usg i rzekomo jest czysciutko.
Mam poki co wyniki na toksoplazmoze mykoplazme i cytomegalie. Poczekam na @ i po zrobie hormony.
 
Ja daty 3-6miesiecy slyszlalam od lekarzy różnych stazem doświadczeniem i tytulami. Wiekszosci sie pokrywaly. Tylko jeden mowil, ze nie ma na co czekac ;/ Wiadomo, wybrałam najkorzystniejszą opcje dla mnie - 3miesiace, ale po kazdej @ szlam do lekarza i badal jak tam wszystko wyglada , czy juz odbudowane itp. Mysle, ze najwazniejsze to przebadac to co sie chce, zrobic usg i posluchac wybranego przez siebie lekarza. Kazda z nas inaczej dochodzi do siebie. Ja mimo, ze rodzilam w 23tc i bylam czyszczona to po pierwszej miesiaczce lekarka byla w szoku, ze u mnie tak wyglada to dobrze , ze nie spodziewalaby sie bo sama mnie czyscila i wie jak to tam wygladalo. Mimo to radzila czekac. Zaufalam. Pewnie jak przez kilka miesiecy nie zajde to zacznę zalowac, ale musialam kogos posluchac.
Jednak gdybym nie posłuchała lekarzy i zaszla w ciaze od razu a cos poszloby nie tak nie wybaczylabym sobie
Ja miałam na wypisie: nieprawidłowe jajo płodowe. Sama nie wiem. Ale od razu było pozwolenie.
 
Hej dziewczyny co u was ?
Roki ty nie miałaś drugiej wizyty u piątek?
Ja jutro wizytuje ...jutro przed gabinetem mnie dopadnie stresik na razie spokój . Cukry powoli opanowuje najgorzej jest naczczo bo jest ponad normę ale po posiłkach już ok . Pewnie na noc insulinę dadzą . Jak się nie poprawi .
 
reklama
Do góry