martakratka wlasnie chyba dlatego ja jesli bedzie mi dane wybiore kolejne cc, drugi syn urodzil sie 2 dni po terminie mimo ze od 37 tyg robilam juz wszystko zeby wywolac porod, koncowka byla strasznie ciezka a tu z dnia na dzien nic sie nie ruszalo. Fajnie byloby miec komfort znania daty narodzin malenstwa
trzymam kciuki za was.
A ja sie czuje kiepsko, mam ochydne mdlosci, nie spie prawie calymi nocami, mdlosci 24/dobe doslownie. Jest ciezko. Dopiero 9+0 a ja kestem strasznie zmeczona, nie spie a rano musze wstac do chlopcow, dom zapuszczony bo 90% dnia spedzam na kanapie starajac sie nie zwymiotowac bo juz jestem wychudzona wiec kazda utrata kolejnych nawet gramow jest niewskazana.