No kazda z nas przerabiala ta ilosc badan.. a i ja jeszcze robilam wymaz na mykoplasme chlamydie ureplasme i z krwi robilam cmv innych zakaznych nie robilam, bo mialam je na poczatku ciazy. Wiesz to tak jak @roki1991 pisala jedne robia drugie nie.. ale z czasem jak sie nie zrobi, a kolejna strata sie zdarzy to pozniej sie zaluje. Dziewczyny tu troche przeszly zreszta jak każda z nas i maja doswiadczenie. Sa to niestety niemale koszty, wiec faktycznie warto odlozyc w czasie... ja bym zaczela od trombofili , homocystieny, kwasu foliowego i b12.
Nie wiem co inne, bardziej doswiadczone proponują.
Od gin uslyszysz pewnie opcje 1... "tak sie zdarza", wiec skoro juz wiemy skad jestes to moze ktoras z dziewczyn z okolicy podpowie do kogo warto isc
Chociaż moze ten twoj to tez calkiem dobry, kto wie. Mysle, ze czasem podejscie lekarzy nie wynika z braku wiedzy czy niechęci, ale z powodu tego , ze oni i tak nas nie skieruja na te badania a koszty sa niemale... wiec jak juz cos zrobisz na wlasna reke ale powiesz ze jestes gotowa zrobic to i to to zobaczysz czy ma wiedze czy bedzie zniechecal Cie do badan.