reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny dwa dni temu straciłam moje dziecko. To był 12tc. Miałam delikatne plamienie i przerażona pojechałam na SOR a tam wyrok - serduszko nie bije, dziecko ma wielkość 8tc :( Nie rozumiem co się stało i dlaczego, w 8tc miałam USG i wszystko było dobrze :( zrobili mi zabieg i wypuścili następnego dnia do domu... tak bardzo mi go brakuje, nie umiem się pozbierać :( chce jak najszybciej zacząć się starać, ale boje się, że nie uda się tak szybko jak poprzednio. Wiem, że po pierwszym poronieniu lekarze nie chcą przeprowadzać szczegółowych badań bo uznają że to naturalne i się zdaża, ale może macie jakieś doświadczenie co warto zrobić? Dostałam od mojego lekarza skierowanie na krew (mam zrobić po tygodniu) i posiew z szyjki (mam zrobić po miesiącu). Chciałabym od razu po 3 miesiącach próbować, ale z drugiej strony chcę ograniczyć ryzyko kolejnego poronienia i mieć pewność że mój organizm podoła :(
No i co najwazniejsze , Bardzo Ci wspolczuje... :***
Ja mimo tego co przezylam licze , ze spotka mnie jeszcze szczęście. Teraz zadbaj o swoje samopoczucie i porob badania ;*
 
reklama
Dziewczynyyy skonczony 6 tc i widzialam dzis serdusio <3
Super ja jak mi lekarz powiedzial ze serduszko bije to popłakałam sie ze szczęścia
Dziewczyny dwa dni temu straciłam moje dziecko. To był 12tc. Miałam delikatne plamienie i przerażona pojechałam na SOR a tam wyrok - serduszko nie bije, dziecko ma wielkość 8tc :( Nie rozumiem co się stało i dlaczego, w 8tc miałam USG i wszystko było dobrze :( zrobili mi zabieg i wypuścili następnego dnia do domu... tak bardzo mi go brakuje, nie umiem się pozbierać :( chce jak najszybciej zacząć się starać, ale boje się, że nie uda się tak szybko jak poprzednio. Wiem, że po pierwszym poronieniu lekarze nie chcą przeprowadzać szczegółowych badań bo uznają że to naturalne i się zdaża, ale może macie jakieś doświadczenie co warto zrobić? Dostałam od mojego lekarza skierowanie na krew (mam zrobić po tygodniu) i posiew z szyjki (mam zrobić po miesiącu). Chciałabym od razu po 3 miesiącach próbować, ale z drugiej strony chcę ograniczyć ryzyko kolejnego poronienia i mieć pewność że mój organizm podoła :(
:( przytulam mocno


Ja jutro prenatalne i prosze o kciuki bo bardzo sie stresuje.
 
Witajcie. Niestety wczoraj mialam lyzeczkowanie. We wtorek serduszko juz nie bilo. Lekarz dal skierowanie do szpitala. Drugie nasze malenstwo....
Jejaaa:( Przykro mi bardzo :* Trzymaj się dzielnie i [*] dla Twojego Aniołka :*
Dziewczyny dwa dni temu straciłam moje dziecko. To był 12tc. Miałam delikatne plamienie i przerażona pojechałam na SOR a tam wyrok - serduszko nie bije, dziecko ma wielkość 8tc :( Nie rozumiem co się stało i dlaczego, w 8tc miałam USG i wszystko było dobrze :( zrobili mi zabieg i wypuścili następnego dnia do domu... tak bardzo mi go brakuje, nie umiem się pozbierać :( chce jak najszybciej zacząć się starać, ale boje się, że nie uda się tak szybko jak poprzednio. Wiem, że po pierwszym poronieniu lekarze nie chcą przeprowadzać szczegółowych badań bo uznają że to naturalne i się zdaża, ale może macie jakieś doświadczenie co warto zrobić? Dostałam od mojego lekarza skierowanie na krew (mam zrobić po tygodniu) i posiew z szyjki (mam zrobić po miesiącu). Chciałabym od razu po 3 miesiącach próbować, ale z drugiej strony chcę ograniczyć ryzyko kolejnego poronienia i mieć pewność że mój organizm podoła :(
Jejuuu nie lubimy takich wiadomości :( Współczuję Ci strasznie:** Trzymaj się dzielnie i daj sobie czas z kolejnymi próbami..ja też chciałam odrazu już a od maja cisza i może to i ok, bo organizm dojdzie do siebie:* Będziemy tyluly jeszcze swoje maleństwa, zobaczysz:*
@patuśka A nie mówiłam, że fasolinek da radę?! Bomba ;);*
@monia_l trzymam mocno :*
 
@annna1986m @oxygenium ojejku, biedne maleństwa. Bardzo współczuję. Przytulam i dużo siły Wam życzę, żeby jakoś przetrwać.

@patuśka, na razie musi nadrobić to, co straciła w pierwszym tygodniu, bo niestety często spadają z wagi urodzeniowej i moja córcia dopiero nadrabia. Ustaliłam sobie, że pod koniec każdego tygodnia będę sprawdzać, żeby nie popadać w paranoję.
A ja gratuluję serduszka. Cudnie.

@roki_1991 spontany są najlepsiejsze. :)

@kasiula222, oj, ja nie wiem czy ja taka dzielna do tego.
Alę dzisiaj trochę nakarmiłam. W sensie ok. 50 ml zjadła z butelki, a 20 sondą. Z czego muszę się przyznać, 5 kazałam wylać mężowi do kosza, bo już się jej cofało do tej sondy i czułam, że to za dużo dla jej brzuszka. Jutro porozmawiam z lekarzem czy nie mogłoby to jednak być 65 ml, bo mi się dzieciak zamęczy. Wiem, że to czemuś służy, ale wiem też, że gdybym miała ją na każdym karmieniu (co nie jest możliwe jednak) to bardzo szybko by się nauczyła jeść z butli, tylko mniejszymi porcjami, wolniej a częściej.

Dzisiaj jeszcze jedna dobra wiadomość. Poziom kreatyniny w moczu normuje się, co jest super dobre, bo był podwyższony i trochę mnie to martwiło. Ufff...
 
@patuśka jeeeej:) @annna1986 oj kochana bardzo mi przykro, potrzebny Ci naprawde dobry spec , bo o ile pamietam u Ciebie 1sza ciaza z in vitro? I zdiagnozowana bezplodnosc? Skoro sie udalo naturze moze by celowac na nature ale sie obstawić lekami? Polecam doc Pasnika z Lodzi lub z Przybycienia z Krakowa i w Rzeszowie przyjmuje. Pewnie nie jesteś z okolic ale dziewczyny znad morza do nich jezdza, potem kontaktuja sie mailowa a potem wysylaja zdjęcia dzidziolkow:* na spokojnie, jak staniesz na nogi zastanowisz sie co dalej, daj sobie czas:* @oxygenium czesc Ci barszo mi przykro;( byc moze maluszek byl jednak za slaby, byc moze np problem zakrzepowy sie uaktywnil, powstal skrzep i odcial malenstwu jedzonko. Warto pobadac, chociaz mogla to byc brutalna selekcja naturalna. Tule;* @ivvonka dobre info dobrego info i bedzie coraz lepiej:* zycze z calych dwoch serduszek:)

A ja przedstawiam cudny moj dziubek :) maluszek ma 800 gr:) usteczka ma identyczne jak tatus:)
 

Załączniki

  • 20180823_091246-1.jpg
    20180823_091246-1.jpg
    510,2 KB · Wyświetleń: 91
@patuśka jeeeej:) @annna1986 oj kochana bardzo mi przykro, potrzebny Ci naprawde dobry spec , bo o ile pamietam u Ciebie 1sza ciaza z in vitro? I zdiagnozowana bezplodnosc? Skoro sie udalo naturze moze by celowac na nature ale sie obstawić lekami? Polecam doc Pasnika z Lodzi lub z Przybycienia z Krakowa i w Rzeszowie przyjmuje. Pewnie nie jesteś z okolic ale dziewczyny znad morza do nich jezdza, potem kontaktuja sie mailowa a potem wysylaja zdjęcia dzidziolkow:* na spokojnie, jak staniesz na nogi zastanowisz sie co dalej, daj sobie czas:* @oxygenium czesc Ci barszo mi przykro;( byc moze maluszek byl jednak za slaby, byc moze np problem zakrzepowy sie uaktywnil, powstal skrzep i odcial malenstwu jedzonko. Warto pobadac, chociaz mogla to byc brutalna selekcja naturalna. Tule;* @ivvonka dobre info dobrego info i bedzie coraz lepiej:* zycze z calych dwoch serduszek:)

A ja przedstawiam cudny moj dziubek :) maluszek ma 800 gr:) usteczka ma identyczne jak tatus:)
@Totois30 wow gratki, fantastyczne zdjęcie:)
 
reklama
@ivvonka podobno najlepsze są spontany, no zobaczymy :p może któraś jednak rodzi przez weekend??? :D @membaris @anja93 @muza_ton?? :D zobaczymy. Nie chce się nakręcac a jednak robię wszystko żeby się nakrecac :p wiecie jak to jest. Super ze z malutką idzie ku dobremu. I mocno trzymam kciuki żeby tak było dalej :*
@Totois30 rzadko kiedy tak mi się podoba zdjęcie usg, ale to jest po prostu boskie!! :) cieszę się bardzo twoim szczęściem :)
 
Do góry