Dzieki za mile przyjecie u mnie bez zmian, nadal osobno, nadal pusty brzuszek. Na poczatku maja widzielismy sie pierwszy raz od lutego, dzis mam 28 dc, 5 testow za soba, wszystkie idealnie negatywne. Stracilismy juz nadzieje, ze w tym roku sie uda tym bardziej, ze razem nie mieszkamy. W zwiazku ze zmianami, ktore wprowadzil Trump, nie ma szans dla mnie na powrot przed uplywem 2 lat. Mamy wiec plan przeprowadzki do UK. A potem sie zobaczy
Jejku, tak mi przykro, ze sie tak to wszystko pokiełbasiło... realizujcie plan UK, oby jak najszybciej sie udało, ale to i tak zmiany, stress. Mam nadzieję że niedługo wszystko sie ułoży ja tez jeszcze nie ciężarna...