reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@porcelana a który to tydzień? U mnie zaczęło się tak samo ale to plamienie przy podcieraniu trwało 2 dni. Tydzień był 7 rozmiar zarodka na 5ty. Lekarz tez mówił jechać do szpitala jak się zacznie. A jak stwierdziłam a po co to stwierdził że faktycznie nie musze.
Wyglądało to tak ze zaczęły się skurcze ból jak na okres i takie strzępki tkanek wylatywaly czarne a potem taka kulka jakby woreczek a potem już krwawienia jak duży okres.
Nigdzie nie pojechałam i nie żałuję bo szpitale są straszne
Teoretycznie 10 tydzień.
Byłam na luteinie, nie biorę jej od poniedziałku. Pewnie dlatego trochę czasu minie zanim ruszy.
Według ginekolog, jeżeli jutro będę miała tylko te plamienia jeszcze, to i tak mam się zgłosić do szpitala. Ale nie wiem, czy jest sens. Czy nie pokazać się ostatecznie w poniedziałek, na kiedy właściwie mam skierowanie dopiero.
 
reklama
@porcelana to ja bym przy takim małym nie szła do szpitala tylko spokojnie to przeżyła w domu.
Niech dziewczyny doradza ale jak dla mnie organizm sam się oczyści.
 
@porcelana to ja bym przy takim małym nie szła do szpitala tylko spokojnie to przeżyła w domu.
Niech dziewczyny doradza ale jak dla mnie organizm sam się oczyści.
Ja też bym chciała być wtedy w domu, a potem ewentualnie na USG żeby sprawdzili czy się wszystko wyczyściło. Więc teoretycznie do poniedziałku mam czas na to, skoro i tak mam skierowanie.
Chciałabym ominąć te leki i całą procedurę. Z drugiej strony nie chcę sobie zaszkodzić, bo to dużo dość jednak już jestem z obumarłym zarodkiem.
 
FAB7715A-77FD-4207-AF6C-BC4D4EAD0889.jpeg
@Totois30 jeszcze nie robiłam bety powtórzyłam tylko test po dwóch dniach i teraz wyszła już zdecydowanie mocniejsza kreska. Może zacznę robić w sobotę rano (12 dnia po owulacji) i potem poniedziałek i środa, ale boje się tego strasznie ☹️

A tu nowy test
 

Załączniki

  • FAB7715A-77FD-4207-AF6C-BC4D4EAD0889.jpeg
    FAB7715A-77FD-4207-AF6C-BC4D4EAD0889.jpeg
    587,2 KB · Wyświetleń: 495
Ja też bym chciała być wtedy w domu, a potem ewentualnie na USG żeby sprawdzili czy się wszystko wyczyściło. Więc teoretycznie do poniedziałku mam czas na to, skoro i tak mam skierowanie.
Chciałabym ominąć te leki i całą procedurę. Z drugiej strony nie chcę sobie zaszkodzić, bo to dużo dość jednak już jestem z obumarłym zarodkiem.

@porcelana ja nie żałuje, że poszłam do szpitala, bo miałam bardzo dobrą opiekę, dostałam kroplówkę przez co nie czułam bólu i obyło się bez zabiegu.

@jagoda87 dzięki kochana, ale do 12 tyg to chyba ciągle będzie ten niepokój o wszystko :(
 
reklama
Wiem, ten niepokój już zawsze będzie. Staraj się myśleć pozytywnie. Trzymam za Was mocno kciuki [emoji4]
 
Ostatnia edycja:
Do góry