reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
O @Paulinax czesc Ci:) czyli serduszko nagdonilo! Super:) ten drugi zapis to chyba jakis bardziej profesjonalny, niestety nie pomoge, czyli wszystko ok z dzidzia? Dla niewtajemniczonych powiem ze pare dni temu udzielilam sie na watku gdzie Paulinax prosila o pomoc w sprawie wolno bijacego serduszka ale jak widac serce jak dzwon:)
 
O @Paulinax czesc Ci:) czyli serduszko nagdonilo! Super:) ten drugi zapis to chyba jakis bardziej profesjonalny, niestety nie pomoge, czyli wszystko ok z dzidzia? Dla niewtajemniczonych powiem ze pare dni temu udzielilam sie na watku gdzie Paulinax prosila o pomoc w sprawie wolno bijacego serduszka ale jak widac serce jak dzwon:)
Hej,
Tak to znowu ja i moja nerwica ciążowa :p
W końcu zadzwoniłam do gina, mówię sobie po co nerwy lepiej wyjaśnić, a on ze tak, tak pamięta ten zapis, że coś maszyna szwankowała, że liczyla co 2 uderzenie serca czy coś i zapomniał mi powiedzieć, że mam się nie sugerować tym zapisem .
No i weź tu się nie denerwuj. ..
Dlatego wiecie co zrobiłam ?
Zakupiłam wczoraj przez neta detektor tętna. :)
Z dzieckiem ok, ma całe 2 cm i 8 mm :)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny błagam doradźcie mi :)
Otóż mam dzisiaj owulacje. Dzisiaj mijają 4 miesiące od straty. 14.02 miałam ponowny zabieg łyżeczkowania. 22.05 mam wizytę u ginekologa.
A mnie cholernie korci żeby spróbować dzisiaj podziałać. Kurcze mam jakieś przeczucie ale z drugiej strony boje się jak cholera.
Błagam doradźcie mi co mam zrobić...
 
reklama
Dziewczyny błagam doradźcie mi :)
Otóż mam dzisiaj owulacje. Dzisiaj mijają 4 miesiące od straty. 14.02 miałam ponowny zabieg łyżeczkowania. 22.05 mam wizytę u ginekologa.
A mnie cholernie korci żeby spróbować dzisiaj podziałać. Kurcze mam jakieś przeczucie ale z drugiej strony boje się jak cholera.
Błagam doradźcie mi co mam zrobić...
A nie mogłabyś się wybrać na jakąś szybką wizytę ?
Sprawdzić, czy się wszystko oczyściło?
Czy sprawdzali jak się oczyściło w szpitalu ?
Z mojego punktu widzenia, jeśli wszystko się dobrze oczyściło to można działać :)
Mi nawet lekarz pozwolił przed 1 miesiączką po zabiegu, ale chciałam poczekać na 1 okres, a 2 już się nie doczekałam, choć nie powiem w rodzinie byli w szoku, i nawet nam sugerowali, że jesteśmy nie rozsądni...
 
Do góry