Ciąża Po Poronieniu

[muza_ton]

@membaris u mnie też niby przypadkiem przebiła pęcherz także nie było to samoistne. Ogólnie chyba odpowiednio rozluźnia to co trzeba. Ja bardzo dobrze wspominam mój poród. Poza położnymi na oddziale to naprawdę złego słowa nie powiem.

@Aggs no dlatego ja ją zaczęłam pić tydzień przed porodem. Nie wiem jak to jest w okresie przygotowań. Ale przecież jak byłaś już w ciąży to jej nie piłaś??

@anja93 no umiesz zbudować napięcie. Najważniejsze że wszystko jest dobrze to na usg będziemy szły łeb w łeb ;-) ja w piątek też miałam 6t2d i w następny piątek kolejne podglądanie.

To w czwartek przeżywamy z @membaris a w piątek z @ivvonka

@gosia100 no nie wolno takich głupotek pisać bo będzie aty aty w pośladki. Twojego M napuścimy, chociaż może nie bo powie że kusisz. Ale ale przecież Ty masz kusić.

Ja nie wytrzymam w tym poście. Normalnie zwariowac można. A to tak na poważnie w ciąży kochać się nie wolno?? To ja do psychologa chybauszę iść aby mi bara bara z głowy wybił. A w domu takie ponętne ciało... Na zmarnowanie ;-(

 

[nafoczka]

@Calineczka24 mnie też w ciąży często głowa bolała (oj matko a czego ja nie mialam ) w każdym razie trzymaj sie, taka pogoda

@anja93 wspaniałe wieści, teraz trzymamy kciuki za kolejne fasolki no i oczywiscie za te kiełkujace też @membaris @ivvonka

widzę, ze temat porodów na topie. Powiem wam, że nie ma regóły. Piersze dziecko 2faze porodu miałam 35 min, to sobie myśle z drugim to już wogóle pójdzie jak po masle, tym bardziej, że mniejsz bo wczesniak, a guzik prawda. Poród trwał 16 godzin i 4 godziny przed końcem poprosiłam już o ZOO bo nie dawałam rady a to jest naprawde zbawienie Siostra miała i SN i CC i to pierwsze lepiej wspomina ale jeśli kobieta panicznie sie boi SN to powinna dostać CC dla swojego psychicznego bezpieczeństwa

 

[muza_ton]

@Katarina91 a jak się czujesz?? Zbliża się??

 

[membaris]

Dziewczyny naprawdę kochane jesteście dzięki za postawienie do pionu i klapsa, cieszę się że tu trafiłam. Za mną trudna noc,kiepsko spałam i milion myśli kłębiło mi się w głowie :/
@anja93 tak się cieszę że słyszałaś już serduszko teraz już będzie wszystko dobrze fajnie że tak szybko masz następną wizytę, będziesz na bieżąco
@ivvonka to ładnie już u Ciebie 8 tydz, serducho będzie na 100%
U mnie dziś 6td5 czekam niecierpliwie do czwartku a później do piątku

 

[muza_ton]

No to wg usg @membaris ja mam 6t6d także czasowo jesteśmy na podobnym etapie. Dziś chyba jakieś fatum nocne. Mój tato też dziś praktycznie nie spał. Ja też kilka razy się budziłam. Śniło mi się że z bratową rozmawiałam

 

[Destino]

@Katarina91 my w czwartek mamy stawic sie w szpitalu na indukcje. Sram juz w majty ze strachu

@AgaB33 a kto ci powiedzial, ze w ciazy nie wolno? My mimo komplikacji dzialalismy. Ponetne cialo szkoda marnowac, a ochotki jakie [emoji4]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[muza_ton]

@Destino można?? Naprawdę?? No gdybyś była pod ręką tobym Cię uściskała za te wieści.
Tu gdzieś kiedyś wyczytałam.
A co to ta indukcja??

 

[martakratka]

Jak ja byłam w ciązy z moim młodym to całą ciążę się kochaliśmy... Seks w ciąży jest najlepszy.... Przynajmniej ja miałam takie odczucia - więc czemu sobie żałować... Oczywiście nie mówię o tych zagrożonych ...

 

[Destino]

@AgaB33 to duzo zalezy od gina czy pozwoli. Jak wiesz ze mnie leciala krew, ale mialam polipa. I poza tym, ze on moze, ale jednak rzadko powoduje poronienia to zakazu nie mialam. Tylko strach, bo po kochaniu krwi bylo bardzo duzo. Dopiero krwawienie w 29tc spowodowalo, ze mialam zakaz kochania i przemeczania sie. Spokojnie, zobaczysz jakie beda sny, a rzeczywistosc... bedziesz m budzic w srodku nocy [emoji16]

A indukcja to wywolywanie porodu sn
Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[muza_ton]

@Destino mi się już sni po nocach poważnie. W sobotę ze trzy razy mi się śniło i od tamtej pory to już normalnie katorga. Lekarz sama nic nie mówiła a ja nie pytałam. No to fajnie fajnie. No to będzie M brany w obroty ;-) dziękuję
@martakratka no właśnie z małą też się jakoś nie ograniczaliśmy. Dopiero jak brzuch był większy to M miał opory bo obawiał się że po głowie będzie ją pukał ;-) tyle że wtedy to ja nie wiedziałam że to może byc inaczej niż zachodzisz w ciążę i szczęśliwie rodzisz.