roxie123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 6 291
Witam się :**
Dziękuję za zainteresowanie , u mnie ogólnie ok wróciliśmy późno i od razu poszłam spać , ale nad ranem obudziłam się dalej z nieznośnym bólem , kręciłam się wzięłam ibum i w końcu zasnęłam pospałam do 10 , zjadłam śniadanie i leże , mam nadzieje , że jutro będzie lepiej , bo fizycznie nie ma źle oprócz tego , że mnie połamało i słaba jestem
Już Wam zdaje relacje
Więc tak dojechaliśmy , nie czekaliśmy długo może z 15 minut . Pierwsze wrażenie , bardzo miły człowiek , nie buczy jaki on to jest madry , jak się coś mówi do niego to nie patrzy na Ciebie co ty chcesz wgl . Bardzo taki hm widać z powołaniem , no i widać wiedze ma fajny !
Dałam mu cały plik wszystkiego , wklepał wszystko w komputer i uznał te badania , mówił , że nie ma sensu ich powtarzać w moim przypadku . Potłumaczył troche czemu tak się dzieje , nie zrozumiałam do końca wszystkiego o czym mówił , bo czasami szybko mówi i ciężko ogarnąć hehe ale wiem , że byłam źle leczona ...
Powiedział , że wgl nie powinnam dostawać żadnego clostylbegytu , bo on jeszcze bardziej przyczynia się do poronień , raczej by dawał lamette czy cos takiego , bo znowu ten ma jakas tam substancje co pomaga . Ogólnie nie mówiliśmy dużo o leczeniu , bo musimy mieć wyniki wiadomo , ale z każdą ciążą jestem coraz bardziej agresywna :/ az sie boje tych badań ... pewnie wszystko skopane
Mówił o kariotypach ... bo powiedziałam , że mamy na czerwiec dopiero to powiedział , że on nie wie czemu takie terminy ze to chore jest czekac po 3-6miesiecy na badanie ale z tym nic nie zrobimy . Powiedział ze jak damy rade finansowo to mozemy zrobic , ale nie koniecznie jak idziemy w czerwcu bo z 15tys kobiet rocznie co ma to tylko moze 10 par ma skopane kariotypy więc powiedział lepiej na razie te badania zrobić które dał .
Nie badał mnie , powiedział , że nie chce mnie krępować skoro poronienie się zaczęło . Ja mówie , że zawsze mi mówili , że to jak spóźniony okres , a on , że żaden okres tylko poronienie ... a przy miesiączce mam zrobić badania hormonów . Badania mogę robić od razu , bo takie dawki leków jak ja miałam to za 2 tyg śladu nie będzie . 14go jedziemy do Prokocimia .
Więc tak mam zrobić :
aktywność komórek nk
allo-mlr
test cytotokstyczny
kir
mutacja protrombiny 20210
---------------------------------------------------------------------
2-3 dc
FSH
LH
SHBG
testosteron
prolaktyna test
KWAS FOLIOWY - ale ten juz zrobiłam przedwczoraj takze moze byc
pc. p. plemnikom / antygenom łożyska / jajnika
AMH
-------------------------------------------------------------------------
Kiedy chce :
krzywa cukrowa i insulinowa po 1h i po 2h
I w zasadzie na razie to wszystko , bo reszte miałam porobione .
W piątek też sobie robiłam B12 i tarczycowe powtarzałam w razie W , ale mówił , że jak mam TSH w normie to dzidzia tego nie odczuwa , ze coś nie halo z tarczycą , po prostu więcej jodu wtedy i tyle .
Wniosek taki , że agresor ze mnie xD M to się tylko śmieje ze mnie , że agresywna jestem ... no ale musi mnie jakoś poecieszyc dobre i żartem , no i wiele kobiet tak ma , tylko sie nie badaja i trzymaja lekarzy , ktorzy pojecia nie maja :/ byliśmy razem z M posłuchał wszystko , stwierdził ze gość mądrze opowiada wiadomo po badaniach dopiero będzie dyskusja co dalej .
Podejrzewam , że wesoło nie będzie ... ale mówił lekarz , że młoda jestem i damy rade...oby , bo ja jestem troche przerażona tym wszystkim , a bardzo chciałabym zajść naturalnie...
Ps. tylko 100zł za wizyte zapłaciłam :O
Dziękuję za zainteresowanie , u mnie ogólnie ok wróciliśmy późno i od razu poszłam spać , ale nad ranem obudziłam się dalej z nieznośnym bólem , kręciłam się wzięłam ibum i w końcu zasnęłam pospałam do 10 , zjadłam śniadanie i leże , mam nadzieje , że jutro będzie lepiej , bo fizycznie nie ma źle oprócz tego , że mnie połamało i słaba jestem
Już Wam zdaje relacje
Więc tak dojechaliśmy , nie czekaliśmy długo może z 15 minut . Pierwsze wrażenie , bardzo miły człowiek , nie buczy jaki on to jest madry , jak się coś mówi do niego to nie patrzy na Ciebie co ty chcesz wgl . Bardzo taki hm widać z powołaniem , no i widać wiedze ma fajny !
Dałam mu cały plik wszystkiego , wklepał wszystko w komputer i uznał te badania , mówił , że nie ma sensu ich powtarzać w moim przypadku . Potłumaczył troche czemu tak się dzieje , nie zrozumiałam do końca wszystkiego o czym mówił , bo czasami szybko mówi i ciężko ogarnąć hehe ale wiem , że byłam źle leczona ...
Powiedział , że wgl nie powinnam dostawać żadnego clostylbegytu , bo on jeszcze bardziej przyczynia się do poronień , raczej by dawał lamette czy cos takiego , bo znowu ten ma jakas tam substancje co pomaga . Ogólnie nie mówiliśmy dużo o leczeniu , bo musimy mieć wyniki wiadomo , ale z każdą ciążą jestem coraz bardziej agresywna :/ az sie boje tych badań ... pewnie wszystko skopane
Mówił o kariotypach ... bo powiedziałam , że mamy na czerwiec dopiero to powiedział , że on nie wie czemu takie terminy ze to chore jest czekac po 3-6miesiecy na badanie ale z tym nic nie zrobimy . Powiedział ze jak damy rade finansowo to mozemy zrobic , ale nie koniecznie jak idziemy w czerwcu bo z 15tys kobiet rocznie co ma to tylko moze 10 par ma skopane kariotypy więc powiedział lepiej na razie te badania zrobić które dał .
Nie badał mnie , powiedział , że nie chce mnie krępować skoro poronienie się zaczęło . Ja mówie , że zawsze mi mówili , że to jak spóźniony okres , a on , że żaden okres tylko poronienie ... a przy miesiączce mam zrobić badania hormonów . Badania mogę robić od razu , bo takie dawki leków jak ja miałam to za 2 tyg śladu nie będzie . 14go jedziemy do Prokocimia .
Więc tak mam zrobić :
aktywność komórek nk
allo-mlr
test cytotokstyczny
kir
mutacja protrombiny 20210
---------------------------------------------------------------------
2-3 dc
FSH
LH
SHBG
testosteron
prolaktyna test
KWAS FOLIOWY - ale ten juz zrobiłam przedwczoraj takze moze byc
pc. p. plemnikom / antygenom łożyska / jajnika
AMH
-------------------------------------------------------------------------
Kiedy chce :
krzywa cukrowa i insulinowa po 1h i po 2h
I w zasadzie na razie to wszystko , bo reszte miałam porobione .
W piątek też sobie robiłam B12 i tarczycowe powtarzałam w razie W , ale mówił , że jak mam TSH w normie to dzidzia tego nie odczuwa , ze coś nie halo z tarczycą , po prostu więcej jodu wtedy i tyle .
Wniosek taki , że agresor ze mnie xD M to się tylko śmieje ze mnie , że agresywna jestem ... no ale musi mnie jakoś poecieszyc dobre i żartem , no i wiele kobiet tak ma , tylko sie nie badaja i trzymaja lekarzy , ktorzy pojecia nie maja :/ byliśmy razem z M posłuchał wszystko , stwierdził ze gość mądrze opowiada wiadomo po badaniach dopiero będzie dyskusja co dalej .
Podejrzewam , że wesoło nie będzie ... ale mówił lekarz , że młoda jestem i damy rade...oby , bo ja jestem troche przerażona tym wszystkim , a bardzo chciałabym zajść naturalnie...
Ps. tylko 100zł za wizyte zapłaciłam :O