reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@roxie123 dzieki juz wszystko zatem wiem:) @roki_1991 woow jaka podobna sytuacja do mojej tez jestem rok po slubie i mielismy zaczac w styczniu ale M spanikowal, rozumiem zabieg u mnie nie rozwinelo sie serduszko i proponowali zabieg ale balam sie podjac tej decyzji ze moze cos sie jeszcze zmieni i rozwinie..no bol niesamowity straszna sprawa , ale zabieg musialam miec jakis delikatny bo nic nie planilam a @ wrocila po 28 dniach..no i nam udalo sie w lipcu ale we wrzesniu juz bylo po.na razie wssystko dobrze mam dosc tych badan i wydawania pare stów co ktorys dzien..jeszcze czekam na wyniki biopsji ale na razie nic sie nie dzieje.kurcze to trzymam kciuki! Kokezanka tez stracila raz i za teraz za miesiac rodzi:) to bardzo czeste mam nadzieje ze Ty bedziesz tym przypadkiem super! A jak sie czujesz masz mdlosci?ostatnio mialas?masz jakies problemy zdrowotne?no i czy jeszcze goraczkujesz?buziaki i codziennie bede trzymac kciuki!
 
Troche malo znakow interpunkcyjnych i za duzo skrotow myslowych stosuje, mialam na mysli ze rozumiem zabieg u Ciebie a ja czekalam na samoistne co bylo niesamowitym bolem fizycznym a i tak mialam zabieg po 3 dniach ale chyba delikatny bo nic nie plamilam i wszystkk szybko wrocilo do normy chociaz balam sie przytulac z M i czekalam chyba z 3 tyg...buziaki
 
Cześć Dziewczyny.
Witam się i ja. Jeszcze tydzień temu należałam do przyszłych majowych mam, jednak w 10tc serce przestało bić. Wczoraj minął tydzień od zabiegu łyzeczkowania. A dziś wizyta kontrolna u ginekologa.
Dzięki ogromnemu wsparciu najbliższych, jakoś sobie z tym poradziłam i oswoiłam.
Milion pytań dlaczego my.. Dziś już nie zadajemy sobie żadnych pytań. Idziemy do przodu z nadzieją. Od nowego roku zaczynamy od nowa :)
 
@Totois30 faktycznie trochę chaotycznie :p to miałaś dwa poronienia za sobą? Bo nie rozumiem że piszesz ze M się bał, że zabieg u ciebie i w ogóle
@p_a_t_i witaj i Ty wśród nas. Przykro mi że Ciebie też to spotkało, ale cieszę się że masz wsparcie i dzięki temu dajesz radę. To jest ważne w takiej sytuacji :)
Kurcze, faktycznie mega dużo nas tutaj w tych ostatnich dniach przybyło... To takie niesprawiedliwe jest ze nas to spotyka
 
Witaj p_a_t_i mogę Cię zapytać jak poszła ta pierwsza wizyta kontrolna po poronieniu? ja mam taką dopiero za parę dni i strasznie się denerwuję. Jak długo lekarz kazał czekać na następne starania? itd
 
@Totois30 zapomniałam odpisać. Nie mam mdłości, ale w poprzedniej ciąży też nie miałam. Fakt że to dopiero sam początek więc wszystko się może zmienić. Dziś trochę bolały mnie rano piersi, zrobiły się takie większe i nabrzmiałe trochę. A czuje się nadal średnio, wydaje mi się że jakiś lekki stan podgorączkowy mam, ale nie jakoś wybitnie wysoki ;) także mam nadzieję że będzie lepiej. Wczoraj gin powiedziała że mogę sobie kupić lipomal dla dzieci więc będę go brać. Zdaje się że @AgaB33 też ostatnio mi radziła właśnie lipomal ;)
 
@p_a_t_i, witaj. Bardzo Ci współczuję. Przykre, że i Was to spotkało. Trzymaj się jakoś. Jak Ci źle to pisz. Tu wszystkie jesteśmy po różnych przejściach, ale co jakiś czas któraś z nas wyskakuje z absolutnym newsem i radosną nowiną, że się udało i będzie mamą. Ty też któregoś dnia taki post wrzucisz, zobaczysz. Może nawet szybciej niż się spodziewasz.

@roxie123, ja bardzo wierzę w te ciąże wyczekane i wymodlone. Kiedyś, gdzieś usłyszałam też, że modlić się warto, bo nawet najbardziej stanowczy, najważniejszy na świecie i najbardziej zajęty rodzic ugnie się i zgodzi jak to jego dziecko codziennie będzie za nim chodziło, prosiło, jęczało i błagało o coś. Wysłucha i w końcu zgodzi się, nawet dla świętego spokoju. Jedźcie.

nie przyszła jeszcze @?
Liczę na to, że zabłądzi po drodze i znajdzie tabliczkę " Ślepa uliczka, koniec gry " :tak:
.
Jestem za, bardzo za.
Swoją drogą jeśli nie dostanę do wyjazdu @, a test wyjdzie negatywny w sobotę, to nici z porządnych hulanek na uczciwych procentach, bo się będę bała, że a co jak coś tam się klei w środku?
Ooo, czemu ja na betę się nie wygoniłam dzisiaj. 31dc. Miałabym jaśniejszą sytuację. Iwona, gupolu ty.

Jak to się mówi u nas na Wielkopolsce - zes_aj się a nie daj się..
O, u nas też tak się mówi i pasuje to do niemal wszystkiego. Takie ładne i uniwersalne.;)
 
reklama
Witaj p_a_t_i mogę Cię zapytać jak poszła ta pierwsza wizyta kontrolna po poronieniu? ja mam taką dopiero za parę dni i strasznie się denerwuję. Jak długo lekarz kazał czekać na następne starania? itd
Wizytę mam dopiero na 16:30, ale dam znać po. Zabieg wykonywał mi mój lekarz prowadzący całe szczęście. Już w szpitalu mówił nam, że trzeba odczekać pół roku. Myślę, że 3 msce to minimum. Mam zamiar zrobić badania pod koniec roku i jak będzie ok to od nowego roku chcemy zacząć znów się starać. Tymbardziej, że o tego malucha staraliśmy się 8 mscy..
 
Do góry