@funia26 u mnie anty-tg 109,75 norma 0 - 4.11 , anty- tpo 3,68 norma 0 - 5.61
Mi lekarz powiedział że mam niedoczynność tarczycy a to są przeciwciała , których nie zlikwiduję to tak jakby tarczyca sama się zjadała , a żeby nie szło w górę bierze się tabletki . Ja mam letrox teraz biorę 70 w ciąży 100 albo 120 . Nie ma się az tak czym przejmować póki reszta jest w normie cały czas trzeba pilnowac tsh a w ciąży np u mnie gwałtownie idzie w gorę dlatego większa dawka tabletki . Także musisz iść po tableteczki i usg tarczycy :* Co do ANA to która I czy II ? na moich wynikach są takie normy
PPJ (ANA2) met. IIF i DID screening
Wartości referencyjne:
miano < 1:160 wynik ujemny
miano = 1:160 wynik słabo dodatni
miano >= 1:320 wynik dodatni
Ale nie wiem w jakich wartościach u Ciebie jest napisane i wg powinno być podsumowanie czy ujemny wynik . Co do Witaminy D to faktycznie troszke mało ale łapac słoneczko i kup sobie dodatkowo D co się wchłania szybciej ja mam 3 w 1 D + K + magnez
Zrób sobie te mutacje bo to faktycznie ważne czy sie ma czy nie .
@Amfora powiem Ci tak , że też nie oczekuj że będzie Cię czarował czy się użalał bo jest jak wiekszość lekarzy stanowczy i wg powie tak i tak trzeba zrobić i że powstawanie nowgo życia to jest cały proces gdzie wystarczy po drodze jedna przeszkoda i się nie rozwija . Ale jest bardzo mądry i na pewno zaleci wszystko co trzeba będzie . Ja się już przekonałam chodziłam do lekarza który był taki milusi ciagle sie śmiechał i wg a głupi jak nie wiem nawet podstawowych badań nie dawał . Mi wystarczy żeby ktoś był mądry i dobrze mnie poprowadził nie zalezy mi na usmiechach czy robieniu ze mnie odiotki
także idź zobaczysz co Ci powie ale myślę ze będziesz zadowolona
Pytanko mam do Ciebie :* jak oni robią to badanie ? badają przez pochwe czy na brzuchu nacinają ? :/
@Katarina91 oby , chociaż powiedział że włączy jeszcze inne leczenie i ciąża wiadomo będzie wysokiego ryzyka
Dziewczyny sama nie wiem czy to dobrze czy nie dobrze boję się tego badania że wyjdzie mi nie wiadomo co ;/
...jakby było mało niespodzianek dzisiaj rano miałam jakiś taki skręt w podbrzuszu przeszywający że czułam go od jajnika aż na kręgosłupie i przepraszam ze pisze ale też w pupie w wyniku czego zemdlałam bo ból okropny ale trwało tylko kilka sekund nie wiem od czego moze skręt jelit albo co no masakra padłam na podłogę i próbowałam się uspokoić bo sama w domu akurat byłam coś okropnego do czego to mogę porównać hm to tak jakby się pranie ręczne wykręcało tak się czułam ...zdarza Wam się cos takiego ? nie wiem moze się najadałam czegoś albo co oby sie nie powtórzyło .