reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Gloria, polecam bepanthen na sutki. Smaruj, smaruj, smaruj, nie trzeba zmywać przed karmieniem. Cały problem, że teraz mały ssak potrzebuje ciągle ssać pierś, żeby rozbujać Ci laktację. Drugi problem jest taki, że smoczek powinno się dać dopiero jak już dziecko się nauczy ssać pierś (najlepiej miesięczniakowi), bo ssanie smoczka to zupełnie inna technika ssania niż ssanie piersi i mała będzie dużo dłużej Ci ranić piersi, niż to nieuniknione. Wiem, bo sama sobie to na dzień dobry zafundowałam ;)
 
reklama
Wiem ze moj poglad nie jest popularny ale szczerze to ja nie chce karmic piersia i nie bede sie na to zawzinac. U mnie w rodzinie wszystkie dzieci sa i byly chowane na butelce lacznie ze mna i krzywda sie nikomu nie dzieje z tego powodu. takze raczej dam sobie z tym spokoj.
 
A, no chyba, że tak. To butelka w ruch :) Myślę, że Twój pogląd jest dużo bardziej popularny, niż Ci się wydaje. W internecie niby nas zalewają korzyściami karmienia ze wszech stron, ale internet naprawdę nie jest miarodajnym odzwierciedleniem społeczeństwa. Ja uważam, że uczciwe postawienie sprawy tak jak Ty teraz jest bardzo w porządku. Po co się oszukiwać. Nie każdy musi chcieć. Ja z moimi poglądami też należałam do grupy niepopularnych, bo karmienie zakończyłam na 2 tygodnie przed drugimi urodzinami. Ile ja się nasłuchałam, że krzywdę dziecku robię tak długo karmiąc to tylko ja wiem... Ale z drugim w planach mam dokładnie to samo, mam nadzieję, że mi się uda, bo wiadomo, że różnie może być.

Ni_kusia, jak się czujesz?

Magda, co u Was?

Alza, trzymasz się jeszcze?

Dziewczyny, jakiś czas temu podjęłyście temat nieszczęsnej ustawy o aborcji. Dyskusja na ten temat nie ma sensu. Ta ustawa nie przejdzie. Będą nad nią pracować i pracować i wszystko się rozejdzie po kościach. Zauważcie, że to jest temat, który w różnych formach wypływa jako temat zastępczy, gdy dzieje się za naszymi plecami coś ważnego. Społeczeństwo się pokłóci, ludzie będą sobie skakać do gardeł, bo każdy się zaangażuje emocjonalnie, a tymczasem po cichu przepchnie się coś niekorzystnego. Patrzcie na to: Link do: Umowa, która wykończy polskie rolnictwo! Rząd PiS przehandlował je za kilka patriotów? - Głos Gminny Link do: Krótkie Wprowadzenie - Stop TTIP - Polski To się dzieje właśnie teraz.
 
Ostatnia edycja:
Gloria Gratulacje! Nie jesteś jedyna z karmieniem piersią. Ja już się na ten temat wypowiadałam - dla mnie to była męczarnia! Próbowałam się przełamać, ale nic z tego nie wyszło. Ile dałam radę, tyle karmiłam. Nawet się nie przejmuj komentarzami z zewnątrz (niestety zawsze trzeba się nasłuchać od naszej służby zdrowia).

Magdalena Jak tam u Ciebie? Ja mam synka z 35t1d - nawet sekundy w inkubatorze nie leżał, nie dostał też sterydów na rozwój płuc itd. To już dość bezpieczny czas.
 
Ni_kusia, to może dobrze by było się położyć i przeczekać. Migrena fatalna sprawa.

Witch, ze służbą zdrowia to jakaś katastrofalna sprawa. Nie karmisz - źle. Nie odstawiłaś 6-miesięcznego dziecka od piersi? Fatalnie. I bądź tu mądry. W tym temacie to każda para matka-dziecko musi po swojemu.

Byłam u mojej lekarki dzisiaj. Powiedziała, że jest duża szansa, że się to łożysko podniesie a na razie mam bardzo się oszczędzać, nie muszę cały czas leżeć, mogę się poruszać, ale mam nic nie dźwigać, nie sprzątać, jak siedzę to nie w pozycji pod kątem prostym tylko tak, żeby na dół nie naciskać, na pół leżąco, oprócz tego nospa 2xdziennie i magnez. I do kontroli przy połówkowym, czy coś ruszyło.
 
Do dupy to wszystko! Byłam u gina (10 dc) po drugim cylku z clo i co?! Torbiel 5,5 cm. Siedzę i ryczę:sad: Cykl do bani i następny też, w ogóle wszystko do bani:sad: jeszcze z moim pechem ta torbiel pewnie mi pęknie i narobi szkód. Dziewczyny miała któraś taką torbiel? Jak to sie u was skończyło? Oczywiście clo mam bezwzględnie odstawić.
 
Moja koleżanka chodziła na monitoring w czerwcu, bo się starała o dziecko. Myślała, że pozamiatane, zrobiła jej się torbiel 7 cm. A mimo wszystko okazało się, że okres nie przyszedł, jest w ciąży 3 dni młodszej od mojej :) Torbiel jej spędzała sen z powiek, jeszcze jej urosła, 3 tygodnie temu koleżanka już w panikę wpadała, że jej pęknie albo będą usuwać i jak mają usuwać, skoro jest w ciąży. Ale wygląda na to, że torbiel się wchłania, dzisiaj na usg miała już tylko 3 cm.
 
reklama
Do dupy to wszystko! Byłam u gina (10 dc) po drugim cylku z clo i co?! Torbiel 5,5 cm. Siedzę i ryczę:sad: Cykl do bani i następny też, w ogóle wszystko do bani:sad: jeszcze z moim pechem ta torbiel pewnie mi pęknie i narobi szkód. Dziewczyny miała któraś taką torbiel? Jak to sie u was skończyło? Oczywiście clo mam bezwzględnie odstawić.
Ja miałam jakieś 3-4,lata temu torbiel ponad 4cm. Moja się wchłonęła bo gin hormony zapisał

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry