Ovli ja jestem zdania, że nie ma się co bujać, tylko od razu iść do wysokiej klasy specjalisty. Nie znam Malinowskiego, ale na pewno poczytałaś i wybrałaś kogoś, kto Cię przekonuje 
Kat grzyb jest bardzo łatwy do wyhodowania. Mnóstwo grzybów mieszka na naszej skórze. Wystarczy właśnie zaleganie cyca w jednym miejscu, ciepełko, trochę potu, obniżona odporność w ciąży i bestie się mnożą bardzo szybko. Na szczęście bardzo łatwo się ich pozbyć
Jak nie jesteś przekonana, to dzwoń po wizytę domową i będziesz miała pewność. Wiesz, oglądanie na zdjęciu a na żywo to jednak różnica.
Magdalena nie ma to jak siostra...
Mój brat nawet nie wpadnie na taki pomysł. Ba! Nikt z bliskich nic takiego nie zorganizuje, bo wszyscy latają za własnym ogonem... A co do niezniszczalności, to powiem Ci, że w poprzedniej ciąży nie dałabym rady zrobić 1/10 tego, co robię teraz. Olek mnie zahartował 
Kat grzyb jest bardzo łatwy do wyhodowania. Mnóstwo grzybów mieszka na naszej skórze. Wystarczy właśnie zaleganie cyca w jednym miejscu, ciepełko, trochę potu, obniżona odporność w ciąży i bestie się mnożą bardzo szybko. Na szczęście bardzo łatwo się ich pozbyć
Magdalena nie ma to jak siostra...