reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ach...jak miałam dwa pokoje do ogarnięcia to lux był ;)
Moja mama ma teraz urlop przyjedzie do nas na kilka dni ale jakoś nie mam serca prosić ja żeby mi okna myła...jakoś to ogarnę sama ;) może M.mi pomoże :)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
U mnie okna na poddaszu nie myte od poprzedniej jesieni. Na wiosnę byłam w ciąży to nie myłam, potem nie miałam siły to odpuściłam ale wezmę sie za nie jak tylko skończę porządek na ogródku. A tam jest jeszcze gorzej :). W domu niby sprzątam codziennie i nie wiem skąd taki bałagan sie obi ;). Jak byłam na macierzyńskim to wszystko było posprzątane a jak teraz chodze do pracy to nie moge nadążyć
 
Hona nie stresuj się, wynik TSH świadczy o niedoczynności tarczycy, a podwyższone anty tpo i tg potwierdza Hashimoto. Ja też mam przeciwciala duużo ponad normę. Dostaniesz leki i będzie ok. Idzie się przyzwyczaić do ich codziennego brania. Głowa do góry! :-)
 
Baslan dzieki.Napisz mi prosze,czy te przeciwciala bada sie jeszcze raz za jakis czas,zeby zobaczyc,czy rosna czy spadaja?Czy po prostu raz oznaczone wystarcza aby stwierdzic Hashimoto?Miesiac temu moje tsh wynosilo 0,017.Rece opadaja.Zalapalam takiego dola,ze nie wiem jak sie z niego wygrzebie.Tak bardzo chcialabym,aby Alan mial rodzenstwo,nie zrozumcie mnie zle prosze,nie jestem "zachlanna",po prostu chcialabym,zeby Alan nie byl sam :(
 
Hona będziesz przyjmowała leki to tsh wróci do normy....a jak wróci do normy to będziesz mogła zacząć starania :)
Moja mama ma podobne tsh i bierze mała dawkę hormonu - Euthyrox 25.
Ja od dnia porodu biorę cały czas Euthyrox 100 (przed porodem brałam 112 a w ciąży 137).
Zbijanie tsh nie zajmie Ci dużo czasu....uwierz mi.....będzie dobrze :)
Najważniejsze ze wiesz na czym stoisz.
 
Hona też uważam tak jak Misia. Najważniejsze, że znasz przyczynę, będziesz miała odpowiednie leczenie i na pewno Alan doczeka cudownego rodzeństwa :) A wolałaby siostrę czy brata?
 
Dziewczyny fajnie jest czytac, ze nie tylko ja traktowana jestem jak matka bez uczuc, ktorej dziecko samo usypia. My z mezem od samego poczatku mielismy nastawienie, ze synek bedzie spac sam w swoim lozeczku i to jeszcze w swoim pokoiku. Kazdy sie nam dziwil a jednak sie udało i od poczatku uczony byl samodzielnego zasypiania. Jak pora snu to odkladany do lozeczka byl i wychodzilismy z pokoju no i swietlo gasilismy jeszcze. Do snu mu kolysanka grala albo szummis. Dziecko tak nauczylo sie samodzielnego zasypiania i spania w swoim lozeczku ewentualnie w wozku ze dopiero 2 mc temu w sytuacjach kryzysowych potrafil usnac na rekach.
A u mnie czeski film ciag dalszy. Bylam wczoraj u gina, ktory wczesniej przy lipcowym poronieniu podejrzewal c.m. i sam w sumie to wykryl i dal mi skierowanie do szpila. Na pocztaku opowiadam mu cala historie jak to mnie w szpitalu potraktowali i byl w szoku, podziwial odwage i glupote lekarza ktory mnie wypuscil bo przeciez na karcie mial wszytsko wypisane co sie dzieje (nie znam jezyka lekarskiego ale to zabrzmialo groznie). No mu mowie ze hcg zaczelo spadac, ze dwa dni pozniej mialam usg i tam pusto a on ze sie ciaza wchlonela, a ja ze nie ze to poronienie (ciaza biochemiczna) a on swoje, ze wie co widzial na usg i ze spotkala mnie najlepsza z mozliwych opcji. Czyli jednak mialam pozamaciczna, wytmulaczyl mi inne pozostale opcje jak to sie moglo skonczyc i cały czas byl w szoku jak mogli mnie ze szpitala wypuscic nie robiac nawet hcg...nastapila chwili ciszy i mu mowie, ze ja znowu w ciazy...jego oczy prawie kwadrwatowe były, ale jak to, pytanie kiedy byla ostatnia mieisaczka to ja mu mowie ze w tedy co pornilam (przepraszam byla ciaza pozamaciczna) no i jakos mu sie nic nie zgadzalo, ze za szybko, ze tak nie mozna itd. Mowie, ze inny gin co robil po nim usg uznal, ze to cb i dal zielony sygnal... co lekarz to inne zdania. Robimy wiec usg... a tam pusto, beta hcg co prawda w piatek byla mala i mowi ze musi byc conajamniej 100 aby bylo co kolwiek widac, ale cos mu znowu nie gra ( zmoich obliecz skoro w pt miala 48 to wczoraj juz musialo byc ponad 100...) no i karze mi koniecznie zrobic hcg w czwartek przyjsc do innego lekarza jakiegos góru od usg i jeszcze pod nosem majaczy ze to za pozno i tak...
Wysluchalam go i widzac jego strach i tlumaczenie ze to chodzi o moje zdrowie to sie pytam czy skoro tamta byla to c.m. tzn, ze teraz jest wieksze prawdopodobienstwo ze sie powtorzy no i padl wyrok, ze tak i dlatego sie martwi i mamy trzymac reke na pulsie. Dzis zrobilam hcg ale wynik jutro dopiero bo robilam w innym miejscu. Do tego lekarza goru nie udalo mi sie zapisac i dopiero w pon mam wizyte u tego samego co wczoraj bylam.
Ogolnie strasznie sie boje, dzis jeszcze zaczal mnie brzuch bolec dosyc mocno, tak jak na okres, juz kilka razy no-spe bralam. tez juz od kilka dni ja lykam jak tylko cos poczuje ale dzis ewidetnie bol miesiaczkowy.
No i oczywiscie zalecenie jak by bardzo bolalo to do szpitala... a ja czuje ze juz nie mam sily aby 3 raz stracic ciaze...i to tak w krotkiem odstepie czasu
 
Hona ja tez juz Ci kiedys pisalam, ze mialam niedoczynnosc bardzo wysoka, ogolnie hasimoto i mi endokrynolog wyrownal jakos w miesiac i dostalam zielone swiatlo na starania o bejbe, co prawda zaszlam 4 mc pozniej ale udalo sie i bylo w miare wszytsko ok. A i tez jak zaczelam brac leki to schudlam sama kilka kilo, ktore stalo mi od jakiegos czasu i nie chcialo drgnac. U Ciebie rowniez wszytsko szybko sie unormuje i nie poddawaj sie dziewczyno!
 
MisiaMonisia,Alza,Adriana dzieki,jestescie kochane.Nie chce wyjsc na bekse,ale dzis mam koszmarny dzien,tak fatalnie sie czuje,ze juz nie wiem,co mam ze soba zrobic.Z jednej strony ciesze sie,ze wiem co mi dolega,a z drugiej jestem przerazona :zawstydzona/y: Nie z takimi przeciwnosciami walczylam w swoim zyciu dazac do celu.I ogolnie mam opinie twardej babki,pojechalam po mojego meza sama do kraju,do ktorego od samej nazwy ludziom wlos na glowie sie jezy,wiec mam nadzieje,ze z tym poradze sobie rownie dobrze.Jedyne co mnie przeraza to uciekajacy czas.Pisalam o moim wieku.Alza,wiesz jak bylam w ciazy,moj maz zapytal kiedys Alana,jak mysli,czy to bedzie dziewczynka czy chlopiec,Alan bez zastanowienia powiedzial,ze dziewczynka,moja bratowa,wg niego miala miec chlopca.To sie potwierdzilo,bedzie chlopiec.I tak sobie mysle,ze moze to byla dziewczynka.Gdzies w glebi serca chcialabym dziewczynke,Alan chyba tez,ale to nie koncert zyczen,ja bede przeszczesliwa jak bedzie drugi chlopiec,aby tylko byl.
 
reklama
Hona moja endokrynolog powiedziała, że przeciwciała bada się tylko raz w celu potwierdzenia Hashimoto, później to bez sensu, bo wynik może być codziennie inny. Ważne jest TSH i FT4, TSH dla staraczek najlepiej 1-1,5 a FT4 powinno być bliżej górnej granicy normy, wylicza się też współczynnik jednego do drugiego, ale już nie pytałam o szczegóły, ale pewnie na następnej wizycie zapytam. Ja biorę dawkę 25 i 37,5 naprzemiennie.
Adrianna współczuję, nawet nie wyobrażam sobie co teraz przezywasz.
Alza przy takim metrazu, to się nie dziwię, że potrzebujesz kogoś do pomocy, a jeszcze te białe kafle :-D
 
Do góry