reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny ale się strachu najadłam, moja siostra miała wypadek na szczęście nic jej się ie stało, facet jadąc rozmawiał przez tel i wjechał jej w tył bo nie zauważył, że stanęła bo był korek. Jeszcze chciał ją nastraszyć i wyciągnąć z auta, że to jej wina. Jak się okazało Pan nie miał uprawnień do prowadzenia auta i OC.
Dobrze, że z siostrą ok, ale niech obserwuje, czy nic się nie dzieje, bo po takich drobnych stłuczkach, czasem później się odczuwa. Szkoda słów, że tacy kierowcy jeżdżą po drogach. Powinien ponieść odpowiednie konsekwencje.
 
reklama
Magdalena dobrze,że siostrze nic.My tez mielismy stłuczke i facet chciał policje bo twierdził,ze mąż za szybko jechał,a to on nam wymusił.A mąż policji nie chciał wzywac tylko sie dogadac,ale ze tamten twierdził ,że to nie jego wina to policjant osobiscie mu o tym powiedział:)stracił chyba 6pkt i 300mandatu.na własne życzenie.
 
Dziewczyny ale się strachu najadłam, moja siostra miała wypadek na szczęście nic jej się ie stało, facet jadąc rozmawiał przez tel i wjechał jej w tył bo nie zauważył, że stanęła bo był korek. Jeszcze chciał ją nastraszyć i wyciągnąć z auta, że to jej wina. Jak się okazało Pan nie miał uprawnień do prowadzenia auta i OC.
A daj spokoj, normalnie strach z domu wychodzic w tych czasach!wszedzie pelno oszustow, wariatow i pomylencow!dobrze ze jej sie nic nie stalo.
 
Dziewczyny ale się strachu najadłam, moja siostra miała wypadek na szczęście nic jej się ie stało, facet jadąc rozmawiał przez tel i wjechał jej w tył bo nie zauważył, że stanęła bo był korek. Jeszcze chciał ją nastraszyć i wyciągnąć z auta, że to jej wina. Jak się okazało Pan nie miał uprawnień do prowadzenia auta i OC.

Dobrze, że nic się nie stało. Ale fakt lepiej niech obserwuje. Dupek z tego gościa
 
Magdalena do samego porodu, jak jest z dzieckiem wszystko ok i o czasie, to Sieradz jest bardzo dobry. Ładne sale porodowe, położne całkiem spoko. Dobrze jest rozwiązany problem z neonatologią, bo zawsze możesz podrzucić tam dziecko, a ich oddział jest jak gdyby wbudowany w połóg. Można wynająć sobie salę rodzinną . Normalne sale są max trzyosobowe. Problem jest tylko z OCP.
 
Magdalena całe szczęście, że nic poważnego się jej nie stało, a facet jakiś idiota chyba.
Nie dziwię się, że w strachu byłaś.

Ja byłam z młodym na dworzu ze 3 godziny i przez te 3 godziny się nieźle nalatalam za nim on biega zamiast chodzić tak mu się bieganie podoba, że mało co nóg nie pogubilam takie krótkie nóżki, a jak daje na nich: )
 
Asia przykro mi,trzymaj sie

Magdalena podpisuje sie obiema rekami pod tym co pisza dziewczyny,czasami czlowiek w szoku nie czuje nic,wszystko wlacznie z bolem przychodzi pozniej.Moge tu podac przyklad mojego szwagra,to bylo wiele lat temu,moze ze 20 albo i wiecej.Byl zapalonym motocyklista.I kiedys zaczal go gonoc jakis pies,on chcial zrobic unik i tak niefortunnie skrecil,ze przewrocil sie razem z motorem.Pies uciekl,a on wstal,sprawdzil,czywszystko w porzadku z motorem i ruszyl do domu.Nastepnego dnia obudzil sie zogromnym bolem nogi i wyobrazcie sobie jakie moglo byc jego zdziwienie,kiedy obejrzal swoja noge,byla fioleowo-zielona,nie mogl na niej stanac wiec zawieziono go szpitala.Diagnoza lekarska:zlamanie z przemieszczeiem kosci piszczelowej.Lekarz tlumaczyl,ze tak sie zdarza.
 
Asiu bardzo mi przykro :(

Dziewczyny na szczęście siostra czuje się dobrze, dzisiaj rano już żartowała, że najwyżej do ślubu by szła w kołnierzu tylko musiałabym jej go ładnie ozdobić:)

Mamcia w niedzielę byłam na chwilę z P u jego kolegi, mają 3 - letnią córeczkę, ona też nie potrafi chodzić, wszędzie biegała, skakała, na pupie nawet chwili nie usiadła, a to rowerek a to musiała pobiec po skakankę, nawet na siusiu do toalety biegła, żywe srebro :) Jej mama mówi, że dzięki temu trzyma wagę.

Ja dzisiaj mam wizytę o 17:30, mała fika koziołki więc się nie martwię, oby tylko szyjka się nie skróciła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry