reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Gloria, w razie czego odwołuj się. Moim zdaniem sprawa jest do wygrania. Oni musieliby Ci udowodnić, że zatrudnienie było fikcyjne, a nie było. Najpierw każą Ci składać wyjaśnienia i może już na tym etapie odpuszczą - tak było u mnie. Ja miałam taką historię, że będąc w ciąży straciłam pracę (umowa zlecenia...), a w dodatku z zupełnie dla mnie niezrozumiałych przyczyn nie uznano mojego prawa do zasiłku dla bezrobotnych, UP żądał jakiegoś papierka od ZUS, ZUS twierdził, że nie może go wydać w takiej formie, w jakiej go żąda UP i tak mnie odbijali jak piłeczkę pingpongową. Nikt o zdrowych zmysłach ciężarnej nie zatrudni, zasiłku też nie dostanę - wtedy postanowiłam zostać freelancerem i założyłam firmę, którą zresztą nadal prowadzę. No ale założenie firmy w ciąży rodzi w ZUSie natychmiastowe podejrzenie próby wyłudzenia. Zażyczyli sobie ode mnie dowody na to, że rzeczywiście firmę prowadziłam - a że dowody miałam niezbite, bardzo szybko cała historia się zakończyła z pozytywnym skutkiem. Wiem natomiast, że wielu dziewczynom ZUS podważa prawo do zasiłku i odmawiają im wypłaty pieniążków, chyba trochę wychodząc z założenia, że a nuż taka dziewczyna odpuści. Często już po odwołaniu to oni odpuszczają, nie chcąc się procesować. Ale jeżeli rzeczywiście uczciwie pracowałaś i zatrudnienie nie było fikcyjne, w razie czego idź nawet do sądu, bo sprawę z pewnością wygrasz. Niby ludzie się burzą, że kobiety przegrywają sprawy z ZUSem, ale uwierz, że w bardzo wielu przypadkach chodzi o kobiety, które zatrudniły się na niby w ciąży u żony kuzyna, zapłaciły składki, pracy na oczy nie widziały i uważają, że im się należy.

A ja się muszę poskarżyć. Znowu okres. Już nawet mi się płakać nie chce, jakaś taka wyzuta z emocji w związku z tym jestem.
 
reklama
Gloria6 dziewczyny mają rację. Jeśli wcześniej pracowałaś u tego pracodawcy nawet na swoją działalność i potem pracodawca zatrudnił cię to zusowi g... do tego. Mogą Ci ewentualnie odmówić zasiłku chorobowego ale nie macierzyńskiego chociaż jak dla mnie to sprawa jest do wygrania i idź w razie czego do sądu.
 
Asia, w zasadzie to trudno powiedzieć, nie liczyłam, bo na początku to było bardziej na zasadzie "a nuż się uda". Ale jak się starałam o poprzednią ciążę, samo zachodzenie przychodziło na pstryknięcie palca, tylko potem z utrzymaniem było gorzej. A teraz już na etapie starań pod górkę. Starzeję się.
 
Asia, w zasadzie to trudno powiedzieć, nie liczyłam, bo na początku to było bardziej na zasadzie "a nuż się uda". Ale jak się starałam o poprzednią ciążę, samo zachodzenie przychodziło na pstryknięcie palca, tylko potem z utrzymaniem było gorzej. A teraz już na etapie starań pod górkę. Starzeję się.

Gdzie tam się starzejesz?! A próbowałaś oleju z wisiołka? Hormony ok? Może za bardzo się stresujesz? Będzie dobrze, w końcu musi się udać!
Ja jestem zdania, że jak trochę poczekam to ta ciąża będzie ciążą szczęśliwą i tak będzie też u Ciebie :-)
 
Ostatnia edycja:
Gloria jeżeli zatrudniłaś się na umowę o pracę, to mogą Cię tylko postraszyć. Jeżeli chodzi o własną działalność, to wiem, że trzeba ileś tam przepracować, żeby móc iść na zwolnienie. Kobiety zachodziły w ciążę, szybko zakładały działalność i wpisywały sobie kosmiczne dochody, żeby później mieć super kasę na zwolnieniu. Koniecznie się odwołuj. Ile byś nie miała na umowie, to są Twoje pieniądze. Państwo okrada nas na każdym kroku. Niedługo będziemy płacić podatki od puszczania bąków. Szukają naiwnych i wystraszonych, którzy odpuszczą po jednym pisemku.
 
Gloria jestem tego samego zdania co dziewczyny, odwołuj się, sprawa jest jak najbardziej do wygrania. Nie ma co darować złodziejom.
Renata i jak testowałaś wczoraj? :-)
U mnie znowu dupa :-( cykle znowu się wydłużyły,dzisiaj 40 dc i okresu nie widać, tak się zastanawiam kiedy dostanę. Może się wydłużył przez ten niepęknięty pęcherzyk? Napiszę dziś po położnej z Invimedu niech mi coś doradzi.
Pozdrawiam
 
Cześć kochane.
Właśnie podjęliśmy z mężem decyzje o tym, żeby się starać o kolejne maleństwo. Szymon ma 4 lata....ja 35....stwierdziliśmy, że już nie możemy dłużej czekać....
spędziłam na tym forum wiele godzin....podczas starań o maleństwo....teraz znowu wracam....
czy są tu jakieś mamy po poronieniach, którym się udało i chcą znowu walczyć......
bo ja się boje....
 
Baslan dzień dobry jeszcze nie testowałam po pracy kupię test i zobaczymy chociaz tak bardzo sie boje ze zastanawiam sie czy nie poczekac jeszcze pare dni @ przeciez moze sie tylko opóźnia :confused:
po prostu jakoś wierzyć mi sie nie chce by to było możliwe wszystko i by ta bladziusia kreska oznaczała ciąże ...;-)
glorcia trzymam kciuki by jednak wszystko było po twojej myśli może tak jak piszą dziewczyny uda Ci się coś w tej sprawie jeszcze załatwić ...najlepiej było by pogadac z jakimś prawnikiem bierze chyba 50 zł za poradę.
alzunia a jak ty sie czujesz słońce ?
pozdrawiam Was wszystkie i każdej z osobna życzę miłego bezstresowego dnia i jak najwięcej słoneczka u mnie go nie brakuje ....szkoda tylko ze musze w pracy siedzieć :hmm:
 
reklama
Gloria w ogole się nie przejmuj zusem, jedyne co mogą to Ci naskoczyc. Podejrzewam, że wszczęli jakieś tam postępowanie administracyjne, z pytaniami typu dlaczego Cię zatrudnil itp. Wystarczy, ze szef lub Ty udowodnicie ze tam pracowałas również przed podpisaniem umowy czyli jakieś maila, wyciągi z banku gdzie były wypłaty czy jak tam się rozliczaliscie. W żadnym wypadku nie mogą Ci zabrać świadczeń. Przygotuj sobie wszystko co może wskazywać na to, że tam pracowałas. Chociazby świadków którzy to potwierdza, jakis kontrahentów z którymi współpracowałas, maile...nie wiem czym się tam zajmowaliscie :) Sąd wg mnie to ostateczność, ale jesli rzeczywiście ZUS by Ci wstrzymał świadczenia, to wtedy jak najbardziej I wg mnie sprawa wygrana na milion procent :)

U mnie w pracy była identyczna sytuacja, szef zatrudnil dziewczynę w ciazy ale pracowała na zlecenie przed umowa o pracę - wystarczyło to co napisałam, udowodnienie ze tam pracowała :) jedna wizyta na spotkaniu w ZUS i postępowanie umorzono a kase dostawala normalnie :)
 
Do góry