reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Plenitude, no ja wiem że się zdarzają ale mój gin mówił, że on sie nie myli i mówi jak wie na 100%. No niestety tutaj mu nie wyszło :-)
Ja cieszę się z synusia, będzie równowaga w domu ale w pierwszym momencie w gabinecie nie wiedziałam co powiedzieć :-)
Angelstw, zrób betkę jak nie chcesz czekac i będzie wszystko jasne. Albo test facelle z rosmanna, ten paskowy. One zawsze pokazuje ciąże jak jest. Podobno teraz są w promocji za 5 zł. I trzymam za Ciebie kciuki!
Anula, jednak muszę zmienić imię...hmmm na razie nie myślałam o tym, bo miała być Kobieta :-)


Pozdrawiam Resztę niewymienionych Dziewcząt!
 
reklama
Doris ale niespodzianka:-D To będzie trzeba imię zmienić, u nas będzie Ignaś:-) :)
Młody kopie jak szalony, nadrabia leniwą niedzielę:tak:

Iwix &&&&&&
Plenitude u Ciebie już tak bliziutko, na kiedy masz termin bo nie pamiętam:sorry:

Pozdrowienia dla wszystkich!!!
 
U mnie dalej nic byłam dzisiaj na ktg to jeden skurcz 60 przez 20 minut się pojawił.
Doris najważniejsze że zdrowo rośnie.U moich znajomych i to całkiem niedawno dopiero przy porodzie się okazało, że jednak chłopak a nie dziewczynka.
 
Naala mam termin na 14.03.. Jestem po cc i niedługo znowu gin zacznie pytać co robimy.. Pytałam wczoraj szwagierkę i teściową co polecają.. Teściowa po 2 sn i 1 cc powiedziała, że cc, szwagierka po 1 sn, że jak bez znieczulenia to cc.. Eh..

Doris mój gin na Nfz nawet nic nie chce mówić do 20 Tc, po tym czasie mówi co widzi. Zarówno gin prywatny jak i na nfz twierdzą, że to chłopak. :) Na razie roboczo Mikołaj, ale na liście jest Olek, Wojtek, Michał.. Nie wiadomo na co się zdecydować ;)
 
Plenitude no przede mną jeszcze długa droga, ale liczę na to że będę mogła sn - też jestem po cc bo córka się nie obróciła. Młody puki co też główką do góry ale ma jeszcze czas no i łożysko musi się podnieść. Spróbować zawsze możesz jeśli nie ma przeciwwskazań:biggrin2:
 
Naala boję sie narażać małego na powikłania okołoporodowe.. Nie mam ochoty na próżnociąg, niedotlenienie, popękanie we wszystkie strony.. U nas w szpitalu sn po cc to raczej rzadkość. Ostatecznie decydować będę pod koniec ciąży patrząc na wagę i obwód główki. Porody ze strony mojej mamy i jej rodziny to raczej nieefektywne wielogodzinne bóle krzyżowe, ja byłam niestety wyciskana łokciem... Brat gdy się rodził to mama chciała opuścić salę porodową ze względu na wycieńczenie i odmówiła współpracy. Dopiero po zastrzyku urodziła. Kuzynka po wielu godzinach porodu o podobnym scenariuszu nie zdecyduje się już raczej na kolejne dziecko. Do dziś jest problem po zszywaniu nacięcia z którym nie trafiono w skurcz. Nie piszę o problemach z wypadaniem macicy i nietrzymaniem moczu.. Poza tym taki poród to wielka niewiadoma.

Doris extra fotka :)
 
Doris ale psikus! Fajnie, że chłopiec :) czyli będzie dwóch synów i dwie córcie w domu?

Plenitude, ja osobiście polecam sn, pomimo tego że moja Mania ważyla 4590 to poród jak dla mnie super, później też szybciutko doszłam do siebie. Nie skupiaj się na jakiś prożnociągach czy czymś, to chyba nie jest częste? sn pozwala dziecku na naturalne przyjście na świat, jeśli bedziesz miala mozliwosc to sprobuj :) moja mama za kazdym porodem miala lyzeczkowame lozysko bo jej sie nie odklejalo, tak samo jej mama i siostra - a ja nawet nie wiem kiedy lozysko urodzilam, takze tutaj chyba dziedziczenie nie ma znaczenia. Ale oczywiscie zrobisz jak uwazasz, i bedzie to najlepsze dla Twojego dziecka ☺ imiona fajowe, Olek bardzo ładnie :) jak bede miala kiedy sybka to kto wie ☺

Lwix, ciekawe kiedy sie u Ciebie ruszy? Kciuki zacisniete! :)
 
Masha poprzednie cc było z powodów leżących po stronie dziecka. Cc było planowane na określony dzień, dwa dni przed wstałam z przekonaniem, że dzwonię do gina i odwołuję to wszystko, że chcę sn i bez dyskusji.. Nie potrafię tego wytłumaczyć, totalny odlot, mąż był w ciężkim szoku, nie mam pojęcia co się stało.. Nie bałam się operacji ale tego, że bez skurczy, żadnego choćby początku porodu sn.. Wiem że dla dziecka lepiej urodzić się naturalnie pomijając wszelkie sytuacje podbramkowe.. Jednak ja z tych co zawsze rozważają wszelkie za i przeciw :/ koleżanka chciała rodzić sn po cc i mimo, że bardzo chciała to i tak wyszło jak wczesniej.. Mam ciężki orzech do zgryzienia.. Jeśli młody będzie miał nie więcej niż 3 kg to popróbuję jakoś. Tyle, że jak ma mnie ktos kroić to lepiej moj gin niż przypadkowy z dyżuru ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry