reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

One długo ten szew zakładają? Kochana leci Ci jakoś w szpitalu? Myślę o Was o trzymam. Kciuki na pewno będzie wszystko dobrze.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Witajcie Dziewczynki

Podczytuje Was troszke......niestety nie mam zbyt czasu na pisanie :/

Przede wszystkim Gratuluje Nowych Fasolek !!!! :-D

Lumia dla Ciebie przeogromne gratulacje!!!! W końcu się udało....Tak dzielnie walczyłaś :-)

Olasec widzę ze jeszcze sie "kulasz" w 2-paku :-) Jak sie czujesz? Już sumie widać mete ;-) Już zawczasu życzę Ci szybkiego i bezbolesnego rozwiązania :tak: :*

OneMoreTime widzę że się hospitalizujesz ;-) Trzymam kciuki zeby szyjka wytrzymała.......już zostało mało tygodni......jakieś 14 ???? Bo nie widzę u Ciebie suwaczka.
Szybkiego powrotu do domku....i odpoczywaj !!! Jak będziesz miała Maleństwo przy sobie to zatesknisz za poleżeniem :-p;-)

Ewel gratuluję ukończonego 27 tygodnia.....jeszcze 10 tygodni i ciąża uznana bedzie za donoszoną :-)

Dla reszty dziewczyn buziaki......Niestety nie jestem w stanie zapamiętać co u której się dzieje :zawstydzona/y:


Napiszę co u mnie/u NAs.....
Otóż Nikoś zrobił sie ostatnio bardzo ale to bardzo marudnym dzieckiem :-( Ciągle tylko płacze z niewiadomej przyczyny....Czasami brakuje mi sił :-(
Do południa ma jeszcze dobry humor.....a od popołudnia jest nie do wytrzymania ....Ciagle krzyczy i płacze.....W wózku Mu źle - płacz, na rekach źle-płacz........w leżaczku też źle- płacz.....Jak za późno wyjme cycka do karmienia to też jest ryk ,a jak wloze mu go do buzi to mnie gryzie :-:)baffled: Musi byc tak jak On chce!!!
Nie wiem czy to przez zęby........we wtorek idziemy na szczepienie wiec podpytam pediatre ....
Dziekuje Bogu że mieszkam z rodzicami...troche mnie odciążają......Od noszenia na rekach i bujania Nikosia boli mnie kregosłup i wszystkie "flaki" w brzuchu :baffled:
Moja mama mówi ze Mój brat był "okropny" jak był w wieku Nikosia........ale Nikoś go przebił swoim zachowaniem :baffled: Czasami to mi wstyd za Niego....ja nawet nie moge iść z Nim na spacer, do sklepu czy gdziekolwiek......bo niby ma humor a za chwile zaczyna się "drzeć" i nie idzie Go uspokoić :-( Nie wiem co sie z Nim dzieje.....ale wieczorami po całym dniu po prostu padam z nóg!!!
Mimo wszystko Kocham Go nad zycie :tak::happy: No bo jak tu Go nie kochać....

Luntrusowaty 5-miesięczniak
5 miesiecy (4).jpg5 miesiecy (1).jpg
 

Załączniki

  • 5 miesiecy (4).jpg
    5 miesiecy (4).jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 56
  • 5 miesiecy (1).jpg
    5 miesiecy (1).jpg
    28,8 KB · Wyświetleń: 53
Ostatnia edycja:
MisiaMonisia faktycznie zostało 10tyg jak piszesz, pocieszające :)) dziękuję.
Ja myślę że musi być jakaś przyczyną jego płaczu, może boli go brzuszek albo właśnie ząbkowanie się zaczyna.
Może spróbuj czopki viburcol one są homeopatyczne nie zaszkodza a jak po nich będzie lepiej będziesz wiedziała że coś nie tak...

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Ewel, sam zabieg trwał ok. 15 min. plus znieczulenie w kręgosłup i inne przygotowania to max. 30 min. a później 6 godz. na pooperacyjnej. Na sali leżę z rówieśnicą w identycznej sytuacji, też miała wczoraj zakładany szew, więc jest odrobinę raźniej. Żal mi trochę tego czasu, który mogłabym spędzać z J a jesteśmy osobno :-/ no ale wiadomo jakie są priorytety. Z resztą jutro wyjeżdża już. Dziękuję za ciepłe słowa :-)

Misia, piszę z telefonu i dlatego suwaczek się nie pojawia. Jestem teraz w 26 t 1 d, więc 12 tygodni stresu i nadziei przede mną :-)

brzuch mnie zaczął w nocy pobolewać, dali mi przeciwbólową tabletkę, ale nie za wiele pomogła. Wydaje mi się, że to mogą być jelita, bo nie załatwiałam się normalnie juz od tygodnia. Dzisiaj rano zaczęłam troszkę plamić, ale podobno to normalne...:-/ muszę zapytać na obchodzi. ..
 
Ostatnia edycja:
Ja tez tak czekam do 37 tygodnia będę spokojniejsza...
Dobrze w sumie ze jesteś tam, wszystko co robisz to dla dobra waszego. Będzie dobrze :))

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
MisiaMonisia dziękuję :-) jeszcze jestem w dwupaku, ale już bym chciała Małego mieć przy sobie. Mały już jest bardzo nisko w kanale i lekarz jak byłam w poniedziałek to mówił ze poród może zacząć się lada moment ale jak widać mały jeszcze chce posiedzieć u mamusi w brzuszku.
Twój Nikos jest słodki :-) tylko faktycznie jak daje popalić to idzie się wykończyć.

OneMoreTime będzie dobrze, to wszystko dla waszego dobra. Wiem jak się boisz, ale dużo kobiet po założeniu klamry przenosi ciążę i wszystko dobrze się kończy.

One, Ewel juz dużo nie zostało. Najgorsze juz za Wami.
 
OneMoreTime Na szyjce i passerach się nie znam - ale trzymaj się tam dzielnie! Odpoczywaj i daj się trochę powyręczać innym. Ja bym pewnie na Twoim miejscu panikowała i w domu to tylko na szybki prysznic i do toalety wstawała...
MisiaMonisia Bo faceci to tacy "delikatni" już są :-p Niech tylko coś zaboli, zakłuje to trzy dni będzie ryczeć i marudzić.. Miałam to samo z synkiem - podejrzewam, że zachowanie jego było spowodowane wychodzącymi zębami... U nas to przeszło gdzieś jak miał rok-półtora.. Każdą jego pobudką się stresowałam, a potem nie mogłam doczekać się kiedy zaśnie... Było bardzo wesoło, bo spał 2-3 razy dziennie po 15-30minut... Aż mnie ciarki przechodzą jak o tym sobie przypomnę... Tak jak pisze ewel - możesz podać małemu viburcol. Albo podaj coś przeciwbólowego (najlepiej z ibuprofenem) i zobacz czy po leku będzie lepiej.

Olasec Bo synek pewnie czeka aż zrobi się trochę chłodniej. Najbliższa pełnia 29 sierpnia jest - a ponoć wtedy najwięcej dzieci się rodzi. A i muszę przyznać, że i moje dzieciaki wówczas bardziej szaleją :-p
ewel87 Jak ten czas leci... Zanim się obejrzysz już ten 37tc będziemy oglądać na Twoim paseczku :tak:
 
Ostatnia edycja:
Witch u nas w Krakowie jest już chłodniej wiec temperatura na niego nie działa działa. No to czekam na tą pełnię w takim razie ;-)

Stokrotka85 ja jestem na heparynie od początku ciąży i mam rodzić siłami natury.
 
reklama
Witch.....odnośnie tego co napisałaś......jakbym czytała o swoim dziecku :tak: Nikoś tez ma tylko 3 drzemki w ciągu dnia, trwajace po 30 minut....Czasami zdarzy sie że śpi 1h ale to baaardzo rzadko ....

No nic.... jakos musimy przetrwać ten ciężki okres ;-)
Dzis na szczęście miał lepszy dzień....I myślałam że Go schrupie :-D Brakowało mi "dawnego Nikosia" :happy:


Mam jeszcze pytanko....moze któras z Was sie orientuje jak to jest....

W przyszłym roku w marcu chce (a nawet musze) iść gdzies do pracy (w poprzedniej miałam umowe tylko do dnia porodu).....Czy ja muszę sie zarejestrować w Urzedzie Pracy jako bezrobotna zanim gdzies mnie przyjmą? Czy mogą mnie przyjąć do pracy mimo że do 19 marca bede na macierzynskim?
 
Do góry