ewulka123
ewulka
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2007
- Postów
- 61
Witam kochane wczoraj wieczorem rozmawiałam z Fogią i rozmawiałysmy oczywiscie o poronieniach.Doszłysmy do wniosku ze nie ma jeszcze ( chyba) żadnego stowarzyszenia który sie tym problemem zajmuje.A szczególnie kobietami - matkami które przechodza podobne tragedie jak my.Są pozostawione, zagubione chyba ze moją szczęscie i trafia na dobrego psychologa czy osoby które umieja i chcą pomóc.Rzucam temat tu dla Was i mam pytanie co Wy na to jakbysmy załozyły takie stowarzyszenie tu na poczatku na forum BB a potem poszłoby to dalej.Mieszkamy w róznych miastach jedna byłaby przedstawicielką w swoim miescie.Postarałybysmy sie o kontakty z lekarzami - ginekologami, psychologami a moze nawet z Parią Kobiet.Mogłybysmy sie kiedys spotkac np w jakims miescie i poznac osobiscie.Prosze przemyslcie sprawe i dajcie znac.Rozmawiałam o tym z moim męzem i zapyta się bardzo waznej rzeczy - czy jestem gotowa na to aby życ tym co codzien i czy jestem wystarczająco silna abym mogła pomagac innym kobietą w takiej sytuacji????? A moze własnie pomagając innym kobieta stała bym sie mocniejsza ?? Zastanówicie sie i odpowiedzcie.Pozdrawiam mocno i sciskam