MisiaMonisia
Fanka BB :)
Wiadomo ze Święta to czas spędzony w gronie rodziny......I każda z Nas myślała (wierzyła) że ten czas spędzimy inaczej.... mając swoją własną większą rodzinę.....Niestety Bóg odebrał Nam tą przyjemność :-(
Też myśleliśmy z mężem że w końcu te swięta będą inne......inne niz poprzednie....
Najbardziej wkurzały Nas Wigilijne życzenia....bo każdy zyczył nam dzieciątka (przypominam że 6 lat staraliśmy się o dziecko)......Pocieszajace jest to ze w końcu w tym roku nie usłyszymy tego.....Ale atmosfera jaka szykuje sie u teściów to dla mnie jakis koszmar. Ze szwagierką nie rozmawiamy juz 10 miesięcy (nie wiem czy pamiętacie, ale po poronieniu napisała mi sms-a że to co ja robię i jak żyje to ja nie interesuje bo ma ważniejsze rzeczy na głowie ).
Nie wyobrażam sobie że miałabym podzielić sie z Nia opłatkiem. Ja do niej na pewno nie podejdę......bo mój Aniołek nie jest "rzeczą" tylko dzieckiem które straciłam. Do dzis boli mnie ten jej tekst.
Na szczeście będziemy tam tylko godzinę i później jedziemy do moich dziadków.
Doris, anty,Neta również przytulam :*
Angelstw szerokiej drogi.....jedzcie ostrożnie i daj znać jak będziecie na miejscu ;-)
Też myśleliśmy z mężem że w końcu te swięta będą inne......inne niz poprzednie....
Najbardziej wkurzały Nas Wigilijne życzenia....bo każdy zyczył nam dzieciątka (przypominam że 6 lat staraliśmy się o dziecko)......Pocieszajace jest to ze w końcu w tym roku nie usłyszymy tego.....Ale atmosfera jaka szykuje sie u teściów to dla mnie jakis koszmar. Ze szwagierką nie rozmawiamy juz 10 miesięcy (nie wiem czy pamiętacie, ale po poronieniu napisała mi sms-a że to co ja robię i jak żyje to ja nie interesuje bo ma ważniejsze rzeczy na głowie ).
Nie wyobrażam sobie że miałabym podzielić sie z Nia opłatkiem. Ja do niej na pewno nie podejdę......bo mój Aniołek nie jest "rzeczą" tylko dzieckiem które straciłam. Do dzis boli mnie ten jej tekst.
Na szczeście będziemy tam tylko godzinę i później jedziemy do moich dziadków.
Doris, anty,Neta również przytulam :*
Angelstw szerokiej drogi.....jedzcie ostrożnie i daj znać jak będziecie na miejscu ;-)