enya81
Fanka BB :)
Ja mam dziewczyny doła....Od tygodnia boli mnie gardło i pomimo urlopu czuję się tak jakbym nie wypoczęła w ogóle...Nadmiar obowiązków mnie przeraża a tu jeszcze dojdzie kolejne - nie wiem jak sobie dam radę bez męża na miejscu i na walizkach bo nie wyrobimy się ze zrobieniem mieszkania do porodu. Jeszcze do tego mój mąż mnie znowu dobija, jeszcze 2 tyg temu pytał jak się czuję a teraz mało dzwoni, nawet na Skypie jest raz na parę dni i to na trochę. Wkurza mnie to że się nie interesuje a jeszcze ma jakieś wąty - do tego stopnia mnie wkurzył że aż się poryczałam Wiem że może wyolbrzymiam bo w sumie On zarabia na kredyt i remont mieszkania dla nas ale jakoś tak mi przykro....
Z radosnych rzeczy - kupiłam pierwsze bodziaki dla mojej córy - wiem że będę mieć dużo ciuszków ale nie mogłam się oprzeć :-) A moja córa jaka szczęśliwa bo wybierała razem ze mną "dla siostrzyczki". Aż się ekspedientka śmiała bo wszystkim się chwali
Z radosnych rzeczy - kupiłam pierwsze bodziaki dla mojej córy - wiem że będę mieć dużo ciuszków ale nie mogłam się oprzeć :-) A moja córa jaka szczęśliwa bo wybierała razem ze mną "dla siostrzyczki". Aż się ekspedientka śmiała bo wszystkim się chwali