reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
katherinne od raazu kazali odstawic insuline. cukier na czczo mam ok 80, a 2godz po posilku zabronioym przy cukrzycy cukier około 90 pare. takze diety juz nie trzymam, a zreszta mam dzis urodziny to sobie ciasteczek podjadłam z cukrem takich zwykłych ale i tak mi smakowały:-)
czekam na laktator ale juz widze ze troszke wiecej mam pokarmu, moze bedzie dobrze, przeniose sie nastepnym razem na wiesci od rozpakowanych
 
Kobietka ale sliczny maluszek,prosze proszę:) teraz jeszcze ma duzo miejsca a rosnąć będzie ekspresowo.

Ja to jeszcze nie urodziłam.

Nie ja to już dołka zalapie.

Może mala chce juz wyjść a ja mam jakas blokade czy co.......
eve ​urodzinki masz?w takim razie samych najlepszości życzę :*
 
Czy któraś z Was wie może coś o bakterii klebsiella oxytoca ? Mojej małej wyszło to z posiewu kału i możliwe, że to nie skaza białkowa, tylko ta bakteria jej tak miesza. Może uda się wrócić do piersi :)
Nie pomogę, najlepiej od razu do lekarza i to szczegółowo obgadać.

Dziewczyny,melduję się w ...dwupaku ....

Dziś cala sie trzęsę,slabo mi już,nie wspomne o stresie żeby juz bylo po.
Dziś sie opamiętam i będę dzialać ze sprzątaniem dalej.
Wczoraj po badaniu mega mnie szyjka bolala i krocze,myslałam że to już,ale to byl ciągly ból,więc nic z tego.
DZIŚ od rana cisza....

Przepraszam,że ja tak o sobie
Pytanie nr 1: chodzisz na ktg? Co z niego wynika? Na tym etapie powinnaś mieć zapis codziennie, po 40tc nie ma żartów. Ja od 39tc chodziłam codziennie na ktg i w ogóle nie ma dyskusji, bo Ci się to należy. I Ty musisz chodzić.

Nr 2 : lekarz sprawdza poziom wód, to bardzo ważne, dla płucek dzieciaczka.

Nr 3: - masz jakiekolwiek rozwarcie, szyjka się skróciła? Lekarz niech zrobi Ci masaż szyjki, to bardzo pomaga, bardzo boli, ale szyjka reaguje i się potem skraca, czas małego cudaka na świat wypuścić.

Głowa ma bardzo duże znaczenia, ja wywołałam sobie za pomocą łba mojego, że mi wody odeszły. I to wcale nie jest śmieszne, bo leżąc już na patologii dostałam sms, od koleżanki, która już na mnie czekała na porodówce, że mam zrobić tak, żeby mi wody odeszły, wyśmiałam ją w myśli, ale zaczęłam intensywnie z Weroniką rozmawiać o pęcherzu, że ma go tam skopać i jedziemy na porodówkę, 2,5h później wody odeszły. I ja wierzę, że tego dokonało nastawienie, ja bardzo chciałam z tej patologii trafić na porodówkę i dalej do domu, bo tam Adrianna na mnie czekała.
 
Luki ma racje, blokada moze być ale w psychice, niewykluczone, ze strach sprawia, ze się wszystko blokuje. Możesz też pomoc dziecku wstawiać się w kanał rodny kręcąc powoli bioderkami i duzo chodząc. A ktg to teraz konieczność codziennie,, mam nadzieje, ze lekarz o tym mówił. A przede wszystkim się nie denerwuj, pamiętaj, ze "w terminie" oznacza miedzy 38 a 42 i nikt Ci do konnca 42 nie każe czekać tylko z końcem tego tygodnia zabiorą się za wyganianiee Kini. Wiec juz tuż tuż!
 
hej,
Edytko miło, że o mnie pamiętasz. Dziękuje. Podczytuje Was regularnie, ale jakoś złapałam doła dlatego się nie udzielam. Niewyspanie i ciągłe zmęczenie powoduje u mnie depresje. Mam dosyć, Filip budzi sie w nocy co godzine, dwie, zanim zje i go przebiore to mija kolejna godzina i suma sumarum niewiele śpie w nocy. A w dzień nie mam jak odespać bo zawsze jest milion rzeczy do zrobienia. A po zatym wszystko ok. Dzieci rosłą, Filipcio grzeczny. Śmieszek z niego straszny. Za Ciebie mocno trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła. I współczuje zimna, w Polsce jeszcze dosyć ciepło jak na styczeń.
Nisiao życze szybkiego porodu. Rozuemiem Twoje rozdrażnienie, ale już niedługo i będziesz tulić malutką.
Eve wszystkiego najlepszego:)
Kobietka, Karola gratuluje udanych wizyt:) Bardzo mnie takie informacje cieszą. bardzo mocno Wam kibicuje!
Kobietka ślicnzy maluszek)
Za staraczki trzymam mocno kciuki!! Ja już niechce trzeciego dzieciątka. Wystarczy mi chodź mój M twierdzi, że jeszcze mi się odmieni:-D
Witam Nowe Aniołkowe Mamy. Dla Aniołków zapalam światełko!!!!
 
Agnieszkaala dziękuję za kciuki, przydadzą się, dzisiaj 11 dzień po owu, już zaczynam się niecierpliwić i myśleć że chcę już wiedzieć czy @ czy nie ;-) praca też mnie męczy i można powiedzieć że jeszcze dobrze się nie rozkręciłam a już mam dosyć, ale nie mogę się porównywać do ciebie bo jednak w nocy mogę sobie pospać oczym ty możesz pomarzyć, mam nadzieję że nie długo Filipek zacznie przesypiać dłuższe odcinki w nocy i tym samym ty również, nie dziwię się twojemu zmęczeniu i przygnębieniu, przytulam i przesyłam buziaki dla dzieci :-)

kobietka ale fajny kobietkowy dzidziuś ci rośnie, wygląda super :tak:

nisiao &&&&&&&&&&&&&&&& żeby było dobrze i żebyś się nie denerwowała, każde dziecko ma swój czas przyjścia na świat, może jak się trochę wyluzujesz to cię zaskoczy ;-)może Kinga czaka na bardziej odpowiedni moment, może lepszą zmianę położnych i lekarzy albo dzień w którym tata będzie mógł przynajmniej zawieźć mamę na porodówkę, wszystko ma swój sens ;-)

eve również wszystkiego najlepszego ci życzę, chociaż trochę się spóźniłam :zawstydzona/y: buziaki :**
 
reklama
Dziękuję dziewczyny.
We wtorek minął nasz termin,w srode bylam u ginekologa,ktory badał przepywy,badał poziom wód,rozwarcia nie ma,szyjka stoi,serduszko ok.
Wlasnie ginekolog nic mi nie mówil o badaniu KTG ,że mam chodzić,kazal 20 przyjechać-ja w tym stresie nawet nie wiem,co przyjechać do niego?czy jechać do szpitala?
Na moje wylczenia,lepiej 20 jechać do szpitala,to minie 6 dni od terminu to najwyższy czas.
Badal mnie na tym samolocie i bylo to troche bolesne,ale masaż szybki chyba trwa dluzej i może bardziej boli,w każdym badź razie wcisko mnie w fotel,może też dlatego że tam wszystko napuchniete.

Też myslałam,że to wlasnie w glowie wszystko siedzi,bac sie boję,ale teraz boje sie tego przenoszenia,także dziś pojade na KTG DO SZPITALA.

Dziś rano były próby z mężem w przytulankach,ale pwiem Was szczypie mnie tam w srodku,dość bolesne to było,poza tym mąż też ma teraz shiza,ze malutkiej krzywe zrobi :no:także ta metoda na dzien dzisiejszy odpada
 
Do góry