reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Cześć :)
wracam do Was pisemnie chociaż czytam kilka razy dziennie. Czekam na @. Może nie przyjdzie - marzenia ściętej głowy.
Mam do Was pytanie. Czy któraś z Was leczyła się w poradni niepłodności? Z jakimi kosztami to się wiąże? Nie mówię o IUI czy In vitro, ale podstawowe badania, monitoring, CLO itd? Myślę, że od tego się zaczyna. Pewnie pierwszy cykl jest obserwacyjny, potem dopiero jakaś stymulacja. Zastanawiam się na jakie koszta się przygotować.

W ogóle to Wam powiem, że czytając codziennie to jak piszecie o wizytach i o sobie to czy to "dziękuję" mogę traktować jak "lubię to" na facebooku. Chciałabym dać znać, że jestem i że cieszę się z Waszych wizyt i doniesień :) Jak myślicie?
 
Asta ja chętnie się zamienie suwaczkami:D u Ciebie tuż tuż,odpoczywaj póki możesz. Relaksuj się:)

Neta więc ja już zaciskam kciuki,żeby @ nie przylazła.ja też musze badania przed wizytą zrobić,ale jakoś niechce mi się zebrać.

Loi ja wizyte mam 29 sierpnia. Mialam iść wcześniej na usg do innego,ale moja mama focha strzeliła i wyjechała do domu, a to ona miała mi dać kase na dodatkowe usg więc czekam cierpliwie na wizyte do swojego gina bo mnie nie stac płacic dodatkowej 100, jak już w tym miesiacu wydam prawie 350zl na wizyty u swojego z badaniami. Takie łowy lumpkowe cieszą. Portfel ocalony,a reklamówki pełne. Ja już nie wchodze nawet bo mam mase ubranek i itak napewno Filip we wszystkich nie przechodzi, a dla Ali jakoś nie umiem upolować nic fajnego. Im starsze dziecko tym mniej perełek.

Joara kciuki,żeby @ nie przylazla.
 
Agnieszkaala, a ja mam wrazenie, ze dla dziewczynek jest masa fajnych rzeczy:-D ale rzeczywiscie, cos w tym jest, ze dla starszych dzieci trudniej znalezc, a juz zwlaszcza jak sie konkretu szuka.
 
Dziewczyny czy wy stosowałyście lek na gardło Laryng up w ciąży? kurcze ja na poczatku zazywalam,lekarka mi przepisala a w sumie to pisze na ulotce że nie mozna.Mam nadziejeże nie bedzie z tego konsekwencji dla malucha złych.Dostalam te mentolowe i tak je ssalam niechetnie w sumie nawet mniej niz mialam.Mam nadzieje,że nic zlego sie nie stanie....tak jak mowie to bylo jakby na początku ciąży
płakać mi się chce bo jak zaszkodziłam tym maluchowi....:( niegdy sobie tego nie wyaczę,ale kurde zaufalam lekarzowi rodzinnemu.
 
Ostatnia edycja:
juchu wlasnie ten pomaranczowy to nie szkodzi chyba tak ten mentolowy.lekarz przepisal Tobie obojetnie jaki?czy sam zalecił pomarańczowy.
Gdzie nie czytam to sa zakazane w ciazy i co teraz...ja nie wiem dlaczego mi to przepisala
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nisiao jeśli dobrze pamiętam to jest lek homeopatyczny,ale takie leki można w ciąży stosować. Kochana zobacz ja w I trymestrze chorowalam non stop, leków łykałam mase,nawet antybiotyk i maluszek jak zdrowy. Niemartw się kochana na zapas.

Loi ja dzisiaj kupiłam pampki premium care bo są po promocji. Mała rzecz,a cieszy:)
 
Do góry