malgonia1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2012
- Postów
- 853
No nic nie mogę zrobić, kompletnie nic. Mam taka pustkę, taka niemoc i brak sił na przechodzenie tego koszmaru jeszcze raz. Nie wiem, nie wyobrażam sobie jak się otrząsnę, jesli będzie najgorsze. Nie chcę nikogo widziec, z nikim rozmawiać, tylko Wam mogę się wyżalić.
Lolla , poprzednio prawdopodobnie był jeden zarodek obumarły bardzo wcześnie - ale to niepewne. Drugi już płód umarł w 7,2 tyg. Ale wolę wierzyć , że mam dwa Aniołki w Niebie.
Karola, chciałabym być takim przykładem, że w medycynie nic nie jest takie proste i wyniki potrafią spłatać figle. Ale to jest tak mało prawdopodobne. Biorę cały zestaw leków: Dupka, Luteinę, Acard, Clexane.
Lolla , poprzednio prawdopodobnie był jeden zarodek obumarły bardzo wcześnie - ale to niepewne. Drugi już płód umarł w 7,2 tyg. Ale wolę wierzyć , że mam dwa Aniołki w Niebie.
Karola, chciałabym być takim przykładem, że w medycynie nic nie jest takie proste i wyniki potrafią spłatać figle. Ale to jest tak mało prawdopodobne. Biorę cały zestaw leków: Dupka, Luteinę, Acard, Clexane.
Ostatnia edycja: