Agnieszkaala, kiedy testujesz?
Plenitude, jak się czujesz?:-)
Karola, silna Mama z Ciebie!!! co rusz coś u Was.. myślę, że to indywidualna sprawa z ząbkami, jednym bardzo wcześnie rosną i wypadają, inni na to więcej czasu potrzebują:-)
ja to w jakimś depresyjnym nastroju jestem
:-( wszystko mnie dobija, nic nie cieszy, tydz temu miałam pełno energii, wiary, a teraz.. ehh szkoda gadać
jeszcze widzę tyle nowych
Aniołkowych Mam:-(które mocno przytulam oczywiście i wierzę, że wszystkie doczekamy się dzieciaczków.
Byłam dziś odwiedzić w szpitalu moją przyjaciółkę, urodziła przez cc w poniedziałek, maluszek przekochany, na początek wylałam morze łez z radości i wzruszenia:-) i pare łez ze smutku, jak pomyślałam, że w sumie to razem z nią mogłabym na porodówce leżeć z drugą ciążą, która straciłam..
ehhh
jutro mam kolejne jazdy, tylko się boję, a nie cieszę, w ogóle nie widzę siebie na egzaminie, tyle kasy na to idzie, a na więcej nie mam
w ogóle mega krucho z kasą teraz mamy.. a tu jazdy, badania, wizyty i zwyczajne życie oczywiscie..
w piątek idę na kolejne usg brzucha, w pon zaszczepiłam się na WZW B, potem popoludniu w pt idę do gin, w pon W KOŃCU na badania genetyczne (pobranie krwi) i martwię się tu, bo i mój mąż i ja jakos tak do końca super to się nie czujemy, a powinniśmy być okazami zdrowia
no i za tydz w pt, jak się uda pojdziemy do Krakowa na te wymazy.. i tak, przybita jestem!!! że łooooo
zamiast się ciszyć, to się dołuję
a dziś robiłam jeszcze kolejne badania z krwi ASO, TPO i kwas moczowy. Zobaczymy, co będzie..
Nie gniewajcie się, że ja znów o sobie... jakiś taki mam okres dziwny, oby szybko minął..
A co do starań po łyżeczkowaniu o kolejną ciążę, to rzeczywiście, co lekarz, to inna opinia - ja spotykałam się z takimi opiniami - raz pół roku, raz ok 4 miesiecy, raz 3. Ja wcześniej robiłam to tak, że po # czekałam do @ i jeden naturalny cykl do kolejnej @ i potem już starania. Teraz z musu będzie dłużej, ale nawet się cieszę, bo może organizm i hormonalnie dojdzie do siebie i macica tak samo. I może jakoś w luty będziemy działać. Przynajmniej fajną imprezę % będę mogła sobie zrobić na 30 ur w styczniu