Ciąża Po Poronieniu

[Edyta89]

aniołkowamamo bardzo serdecznie gratuluję córeczki Z macierzyństwem doświadczenia nie mam więc niestety nic nie poradzę.
U mnie jest w miarę ok, w domu mamy taki mały ołtarzyk dla Dzidzi, jej zdjęcia z USG, zapalone świeczki i białe róże z czarną wstążką. Mogę już spokojnie się temu przyglądać i nie płaczę, tylko tęsknię za tym czasem gdy miałam ją w brzuszku.
Jeszcze niecały tydzień i kontrola u ginekologa, ciekawe co mi powie. Najważniejsze żebym usłyszała że wszystko się zagoiło.
Pozdrawiam Was wszystkie

 

[kobietka22]

Aniołkowa mamo - gratuluję córci
witam wszystkie dziewczynki
wpadam do Was bo już się obrobiłam obiadek podszykowany teraz czekam na męża już tylko więc mam trochę czasu będę zaglądać .
Edyta - fajny pomysł z tym ołtarzykiem.Ja nawet zdjęcia usg nie miałam bo nie zdążyłam na wizytę
Co do czekania na staranka to ja myślę ,że po zabiegu to około 3 cykli czekania wystarczy nie trzeba czekać pół roku.

 

[majra]

lolla- witaj
[*] uważam, że 6 miesięcy dla załamanej matki to bardzo długo, ale różnie bywa, czasem dziewczyny zachodzą w ciążę w pierwszym cyklu po # i jest wszystko ok, a czasem czekają kilka miesięcy i są kłopoty, a są i tacy którzy twierdzą że czekanie dłużej nić pół róku zwiększa ryzyko ponownego poronienia

karola- słyszałam, że zdarzają się przypadki dzieci rodzących się z ząbkiem, także jest to całkiem możliwe, żeby twojej córci juz się coś działo w dziąsłach, chociaż takie ślinienie też może potrwać kilka tygodni zanim coś się pokaże


jestem po połówkowym, mały rośnie, wszystko wygląda na ok, waży 436 g, tylko lekarz wystraszył mnie mówiąc, że jeżeli miałam cholestaze w pierwszej ciąży to pewnie się powtórzy i powinnam już być na diecie (bez soli, cukru, tłuszczu, smażonego, owoców i surowych warzyw), i chyba zacznę powoli stosować tą diete, trudno

 

[tekla23]

Katka, a jak Twoja @? Ja właśnie dziś dostałam... 29 dni po cc. Lekarz mówił mi, że mam spodziewać się pierwszej @ 2-3 miesiące po porodzie... że jak przed ukończeniem połogu (do 6 tygodnia) wystąpią jakieś krwawienia to nie będzie @, tylko jeszcze krwawienia połogowe. Ale jak dla mnie to nie żadne krwawienia połogowe tylko najzwyklejsza @. Zresztą brzuch mnie już od kilku dni pobolewał, a te połogowe krwawienio-plamienia skończyły mi sie tydzień temu.

 

[Plenitude]

anilek zdaję sobie sprawę, że tak jest, ciągle byłam do tyłu.. a owu tylko z prawego jajnika (1 raz z lewego w czerwcu) a teraz raczej z lewego, czyli prawy jajowód może być zwężony lub sama nie wiem. lekarz nie pomyślał o hsg, raz zaszłam z lewego to huzia na Józia..

anty wiem o tym kochana, teraz ja sobie na Ciebie poczekam ;-) i na Twoje II :-) nie zwiejesz mi już do sanantorium

lolla światełko dla Twojego Aniołka
[*], przykro mi, że poznajemy się w takich okolicznościach.. pytasz o opinie lekarzy co do starań, lekarze sami mówią, że po łyżeczkowaniu zazwyczaj 3 miesiące, macica w zdecydowanej większości przypadków jest w miarę dobrym stanie już po pierwszej @, czyli 1 miesiąc dla macicy i organizmu, reszta dla głowy.. żałobę trzeba przeżyć, trzeba w miarę ogarnąć ból i myśli o staraniu, to ważne bo zaniedbane wraca i wyrządza jeszcze większe szkody. ja nie miałam łyżeczkowania i lekarz kazał mi się starać po pierwszej @. zaszłam teraz w cyklu listopadowym, starania od marca po #.

karola nic nie przegapiłaś bo nie było posta, zaznaczyłam na wykresie cyklu i ledwo zaznaczyłam sama wiesz co dalej było;-)

kessi trzymam kciuki żeby wszystko sprawnie poszło &&&&

hona myślę o Tobie i mam nadzieję, że wszystko jest dobrze, &&&& czekamy tu na Was :-)

 

[karola1388]

matita no nie ma reguły.jedne wczesniej zabkuja,inne pozniej...nio juz sprawdzałam te zele.jest ich całe mnostwo."camilla","calgel" itd.musze kupic jej gryzak koniecznie.anii,a to oni nie widza co sie dzieje u twojej siostry??? maja pretensje,ze jako jedyna widzisz problem i chcesz pomoc??? ale tak jest zawsze...problem jest,ale wiekszosc woli go nie widziec tylko szkoda,ze cierpi przy tym rowniez dziecko...kochana dobrze,ze chociaz masz jedna siostre jeszcze.aniolkowamamo anii dobrze pisze.sprobuj s kapturkami.japrobowalam,bo moja brodawka nie wystawala wystarczajaco i malej trudno bylo chwycic,ale niestety i to nie zdalo egzaminu.wierze,ze ci sie uda i sie dogadacie.wg poloznych od nas ze szpitala moje dziecko jest leniwe i dlatego nie chcialo ssac.w dodatq cofała jezyk do gory i juz wogole dupa z tego byla.plakalam jak bobr,ale co poradzic.dopoki nie dostaniesz pierwszej @ hormony beda toba rzadzic...niestety...majra nio to dieta krolicza i do przodu.wszystko dla malego.

 

[Plenitude]

katka już kochana odpowiadam na Twoje pytania. przed pierwszą ciążą (u obecnego lekarza) brałam clo 4 miesiące ( wcześniej też brałam u innych lekarzy ale na zasadzie po 1 tabletce i zapraszam z brzuchem za 2 miesiące - szok, taka dawka na mnie nie działała wcale). szybko okazało się, że mój organizm nie reaguje na clo tak jak powinien - w ciągu tych cykli brałam clo 2 miesiące po 2 tabletki przez 5 dni, a w dwóch następnych po 3 tabletki. na raz 3 bo osobno nie działało. w cyklu grudniowym lekarz włączył mi metformax bo stwierdził, że albo mam insulinooporność albo nie wie co, ale ten lek uwrażliwi przysadkę na clo (i przy okazji cieńsze stają się otoczki pęcherzków Graffa czyli łatwiej pęcherzyki pękają), jednak nie wiem czy mam tą insulinooporność więc to chyba nieistotne skoro metformax działa.. i na tym schemacie doszłam do listopada tego roku, bo metformax spowodował, że organizm reaguje niezmiennie w każdym cyklu na dawkę 3 tabletek clo przez 5 dni. dostałam metformax bo skoro clo nie dawało rady to następne są gonadotropiny, zresztą na cykl to koszt 600-800 zł.. po # zaczęłam od marca ten sam schemat i brałam do listopada bez przerwy czyli 9 cykli na clo w tym roku. ja też mam nietypowy obraz PCOS - jajniki w torbielkach, brak owulacji, a zero owłosienia, nadwagi.. androstendionu nie badałam, testosteron mam ok, prolaktyna - 7-krotny wzrost po obciążeniu - troszkę za dużo i stąd pewnie mam kropelki mleka po uciśnięciu piersi, poziom lh/fsh mam 2,31 czyli potwierdzenie PCOS.. napisz jaki masz stosunek tych hormonów i jak wyglądało leczenie clo - jak długo, jaka dawka i dlaczego tak krótko (pisałaś chyba, że 2 miesiące), czy miałaś monitoring cyklu? co na nim wyszło?

 

[emka01]

martusia dziekuję,ze pytasz.U mnie nadal bez zmian małe sprostowanie-niestety mam ciążę półtora tyg młodszą,suwaczek zrobilam od ostatniej @ i tak tu wszystkich myli. Póki co marzy mi sie 12 tc ,bo moze dolegliwości sie zmniejszaa może Ciebie namówie,zebys zamieniła się ze mna na suwaczki))Gatto już prosiłam o to samo U Was tak szybko zasuwają
aniolkowa mamo gratulacje)))))))))))))))) Nie smuć sie kochana,lada chwila nauczycie się siebie,znajdziecie wspólny rytm,malutka nadrobi kilogramy,uspokoi się))
majra gratki za połówkowe Może faktycznie choc troszke wprowadzić juz dietę,lepiej chuchac na zimne.
Hona wracaj do nas szybko Czekamy na zdjęcie pociechy))
Lolla bardzo mi przykro Światełka dla Twoich Aniołków
[*]
[*]
karola Ala ekspresowo rosnieA jaka ma śliczna grzechotkę

 

[anty2]

plenitude jak widać na bb nic się nie ukryje,dziewczyny piorunem wyłapią co w trawie piszczy:-)
majra cieszę się,że połówkowe wyszły dobrze,oby tak dalej

 

[agnieszkaala]

Majra super, że usg połówkowe ok tak trzymać Moja szwagierka też w pierwszej ciąży miała cholestaze, a w drugiej, ze wyniki miała dobre to nie przestrzegala zadnej fiety i cholestazy nie było.
Karola moja Alutka też się sliniła, wkładała rączki do buzi, a zębów nie było. Jak będzie marudna i wkładała dalej rączki to wtedy można z kremami na dziąsła, a tak to bez sensu ją faszerować żelami. Narazie zaopatrz się w gryzaczek.