reklama
szkola13
Fanka BB :)
Izka gratulacje trzymam kciuki
Mam pytanko jakie witaminy bierzecie prócz kwasu foliowego?? A i jakie mam zrobić badania??
Miłego dnia życzę
Mam pytanko jakie witaminy bierzecie prócz kwasu foliowego?? A i jakie mam zrobić badania??
Miłego dnia życzę
Izka87
Fanka BB :)
dzięki dziewczyny ale kurde ciężko się tak samo cieszyć jak za pierwszym razem, teraz każde pójście do toalety to dla mnie nerwówka.. rano jak się budzę to to samo, w sumie od tygodnia budzę się ok 5 i myślę, czy nie ma żadnego plamienia normalnie jak będzie tak dalej to się wykończę psychicznie
niby nie powinno się denerwować, ale jakoś się nie da..
ale i tak dzięki WAM wiem, że się uda!! przecież tyle z was tutaj po pierwszym poronieniu ma już dzieciątka albo jest wysoko w ciąży, to mi daje nadzieję
niby nie powinno się denerwować, ale jakoś się nie da..
ale i tak dzięki WAM wiem, że się uda!! przecież tyle z was tutaj po pierwszym poronieniu ma już dzieciątka albo jest wysoko w ciąży, to mi daje nadzieję
majra
Fanka BB :)
szkoła13- witaj, dziewczyny które się starają biorą przede wszystkim kwas foliowy, ewentualnie jakieś witaminki dla staraczek/ ciężarówek, jeżeli chodzi o badania to przede wszystkim posiew z pochwy pod kątem grzybków i takich tam, poza tym na ureaplasme, mykoplasme i chlamydię, i oczywiście z krwi na toxo, cytomegalię, różyczkę, listerioze (ja tego ostatniego nie robiłam), tsh, ft3, ft4, anty tpo (to wszystko dotyczy tarczycy), a na krzepliwość czyli zespół antyfosfolipidowy razem z koagulantem tocznia, no i oczywiście badanie usg i ginekologiczne, można jeszcze hormony fsh, lh i prolaktynę oraz progesteron, badania genetyczne- refundowane niestety po drugim poronieniu
plenitude- pewnie nie tylko ja przewidywałam u ciebie sukces w straconym cyklu, ale się cieszę i trzymam kciukasy, a co do usg to nie przesadzaj, u mnie przy becie około 3000 to ginka tylko na chwilę znalazła pęcherzyk, ale info no nie mogę, aż mi się gęba uśmiecha :-):-):-):-):-) i uciekaj na zwolnienie
izka- bardzo ładna betka :-):-)
plenitude- pewnie nie tylko ja przewidywałam u ciebie sukces w straconym cyklu, ale się cieszę i trzymam kciukasy, a co do usg to nie przesadzaj, u mnie przy becie około 3000 to ginka tylko na chwilę znalazła pęcherzyk, ale info no nie mogę, aż mi się gęba uśmiecha :-):-):-):-):-) i uciekaj na zwolnienie
izka- bardzo ładna betka :-):-)
dulano85
Zaangażowana w BB
izka-gratulacje!!!
pleni-boziu moj jak ja sie ciesze moje mega gratulacje z DE az do ciebie:-):-)
enya-zle zrozumialas mojego posta.Mojemu M chodzi o to ,ze jak czytam na forum smutne wiadomosci,to pozniej sie smuce a on tego nie lubi,on wie,ze czytam forum i czasami sie udzielam i nie ma nic przeciwkn sam czasami pyta co tam dziewczyny pisz;-);-)
milego dnia zycze wszystkim.
pleni-boziu moj jak ja sie ciesze moje mega gratulacje z DE az do ciebie:-):-)
enya-zle zrozumialas mojego posta.Mojemu M chodzi o to ,ze jak czytam na forum smutne wiadomosci,to pozniej sie smuce a on tego nie lubi,on wie,ze czytam forum i czasami sie udzielam i nie ma nic przeciwkn sam czasami pyta co tam dziewczyny pisz;-);-)
milego dnia zycze wszystkim.
bett
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2012
- Postów
- 2 433
Aniii - no właśnie chyba nie dam rady doczytać... wczoraj próbowałam ale mała nie spała od 13 do 22. ogólnie całkiem nieźle sobie radzę ale czasem zdarza się taki dzień jak wczoraj że mała tyle nie śpi i marudzi i wtedy czuję że średnio sobie daję radę w roli mamy skoro nie wiem jak pomóc własnemu dziecku :-( ale z drugiej strony wiem też że takie są początki i będzie już tylko lepiej. a jak Ty sobie dajesz radę? Twój Skorpionik też taki charakterny?
Prija - trzeba wierzyć że skoro wcześnie wykryta to będzie wszystko dobrze. na szczęście dostałaś już leki a lekarze wiedzą co robią! &&&&&&&&&&&&&&&&&
Hona - trzymam kciuki za szybki poród &&&&&&&&&&&&&&&&
Angel - pozdrowienia i buziaki dla Ciebie!!!
Izka - gratuluję!!!
Prija - trzeba wierzyć że skoro wcześnie wykryta to będzie wszystko dobrze. na szczęście dostałaś już leki a lekarze wiedzą co robią! &&&&&&&&&&&&&&&&&
Hona - trzymam kciuki za szybki poród &&&&&&&&&&&&&&&&
Angel - pozdrowienia i buziaki dla Ciebie!!!
Izka - gratuluję!!!
reklama
Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
witam dziewczynki, jestem wdzięczna za okazaną radość:-). dziewczyny które dłużej mnie znają na forum, często nawet od początku na pewno rozumieją dlaczego czekałam z info, rozumieją strach i niedowierzanie. jak zrobiłam pierwszy test to byłam zielona na twarzy patrząc na bladą drugą kreskę na teście, przecież nie zaszłam na duphastonie tylko na primolut nor który dostałam od lekarza wykluczającego owulację. nie powiedziałam nic mojemu mężowi, żeby się nie śmiał ze mnie, że mam przywidzenia. w piątek zrobiłam betę ale jej wynik nie został przeze mnie uznany za wiarygodny.. powiedziałam mężowi, obstawialiśmy ten duży pęcherzyk, że pękł, zdecydowaliśmy o powtórce bety w poniedziałek. pracowałam w niedzielę i cieszyłam się z tego bo w domu tylko trzęsłabym się ze strachu.. dopiero wczorajsza beta trochę do mnie dotarła.. lekarz mnie przybił, tak, ja wiem, że pęcherzyka może jeszcze nie być na usg, ale nie powiedział mi tego lekarz, miał minę jakbym miała przyjść już z pęcherzykiem i bijącym sercem.. nie poszłam tam żeby się badać, zrobił mi tylko usg, nie oceniał rozpulchnienia macicy ani zasinienia pochwy.. ja przyszłam tylko po duphaston, a usłyszałam, że po becie ciążę widać a po usg nie, że jeszcze nie ma pęcherzyka.. zapytałam czy owulacja mogła być z tego pęcherzyka co się niby zapadł na lewym jajniku, usłyszałam odpowiedź 'oby, oby'.. mam wizyte dzień po izce (miałam mieć 17,12 ale nie było miejsca więc 18,12) a ona od swojego gina wyszła z zupełnie innym nastawieniem, ja się czułam na tej wizycie jak intruz. wiecie co myślę? on mi szukał pęcherzyka ciążowego a nie był w stanie stwierdzić owulacji i dał mi primolut.. jeśli ciąża będzie żywa i rozwijająca się to rozejrzę się za innym lekarzem prowadzącym ciążę, najlepiej ze szpitala.
sorry, że tak przydługawo, ale nie spodziewałam się niczego, lekarz wykluczył owu, zaświtało mi w głowie przez tempki, gdybym nie mierzyła to nic bym nie wyczaiła. sprawiłam Wam radość bo jestem na naszym forum tą, której się nie udawało, większość z towarzyszek zaszła, nowe dziewczyny, które dopiero dołączyły też już zachodzą, a ja tylko negatywy, negatywy, nie przynosiłam dobrych wieści, nie rokowałam zbyt dobrze. wiem, że mocno trzymałyście za mnie kciuki i trzymacie, że przecież nawet mnie musi się kiedyś udać. dlatego czekałam z info te kilka dni bo to było jak cud.. skąd owulacja? a do tego ten primolut, szok po prostu..
dowiedziałam się jeszcze wczoraj, że primolut nie spowodował wchłonięcia przerośniętego pęcherzyka, mam na prawym jajniku ' dwukomorową zmianę'.. na razie nic się z nią nie da zrobić, tylko obserwować. takie życie ;-)
sorry, że tak przydługawo, ale nie spodziewałam się niczego, lekarz wykluczył owu, zaświtało mi w głowie przez tempki, gdybym nie mierzyła to nic bym nie wyczaiła. sprawiłam Wam radość bo jestem na naszym forum tą, której się nie udawało, większość z towarzyszek zaszła, nowe dziewczyny, które dopiero dołączyły też już zachodzą, a ja tylko negatywy, negatywy, nie przynosiłam dobrych wieści, nie rokowałam zbyt dobrze. wiem, że mocno trzymałyście za mnie kciuki i trzymacie, że przecież nawet mnie musi się kiedyś udać. dlatego czekałam z info te kilka dni bo to było jak cud.. skąd owulacja? a do tego ten primolut, szok po prostu..
dowiedziałam się jeszcze wczoraj, że primolut nie spowodował wchłonięcia przerośniętego pęcherzyka, mam na prawym jajniku ' dwukomorową zmianę'.. na razie nic się z nią nie da zrobić, tylko obserwować. takie życie ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: