Emka, jak samopoczucie dzisiaj? Biedna jesteś, ale to wszystko dla Maluszka. Jak sobie tak pomyslisz, wszystko da się rade przetrwać.
IZka87 a może to plamienie implantacyjne,co? Mnie cały czas od terminu @ pobolewa brzuch jakbym miała dostać@, ale gin powiedział, że tak będzie w ciąży, macica się powieksza, rozpulchnia itd .Jakby było mocniej mam wziąć NoSpę . Nie sa to mocne pobolewania, takie lekkie,gniecenie, wiercenie, ale i tak się boję i co chwilę latam do kibelka, czy nic się nie stało . Ciężarówki też tak miałyście? Tak więc Izka, czekamy na teścik (i).
Stanmag , Tekla dla Waszych Aniołków [***] . Ile razy dołącza do nas nowa Aniołkowa Mamusia, przypominam sobie ten koszmar, który sama przeszłam i który i Wam przyszło doświadczyć. Współczuję Wam bardzo, ale uwierzcie, że otrząśniecie się. Wspomnienia zawsze będą wracać i do dzisiaj czasem sobie popłakuję , ale nie jest to już świeża rana, chociaż minęło dopiero 3,5 miesiąca. Ale pamiętam jak straszni mi było na początku. Szynszylka ruszyła do ludzi, to Jej pomoglo. Ja nie mogłam wyjść, nie chciałam nikogo widzieć, wolałam wypłakać się w samotności i tu, na forum. Dziewczyny bardzo pomogły.
Jak pisze Szynszylka ( szacun za przeczytanie tylu stron
) - przychodzą nowe Mamusie, ale i one zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieciaczki. To też dodawało mi sił i nadziei. A teraz i ja jestem na koncu listy ciążowej
. Boję się strasznie, bo to jeszcze bardzo wcześnie, ale muszę wierzyc i dziewczyny mi w tym pomagają. Nikt nie da gwarancji, że tym razem się uda. Ale uda się. Też musicie wierzyć.
Trzymajcie się i zostańce z nami.